×
COVID-19: wiarygodne źródło wiedzy

Dobre wieści dla chorych na raka płuca

MZ, Alivia

Nowe obwieszczenia refundacyjne, obowiązujące od 1 maja 2018 r. przynosi dobre wiadomości dla pacjentów cierpiących na nowotwór złośliwy płuca. Pomimo przedłużających się prac nad ustalaniem ujednoliconych zapisów istniejącego programu leczenia niedrobnokomórkowego raka płuca (ICD-10 C 34), wypracowano kompleksowe podejście do leczenia tego schorzenia. Pacjenci cierpiący na nowotwór złośliwy płuca, otrzymają dostęp do innowacyjnych opcji terapeutycznych z katalogu immunoterapii obejmujących niwolumab oraz pembrolizumab.


Prof. Maciej Krzakowski i wiceminister zdrowia Marcin Czech na konferencji prasowej dot. nowej listy leków. Fot. MZ

W zakresie chorób onkologicznych nowe obwieszczenie wprowadza również nowoczesne technologie lekowe do istniejącego programu leczenia raka nerki (ICD-10 C 64), w którym dodane zostały dwie substancje czynne - niwolumab oraz kabozantynib. Rozszerzenie programu lekowego pozwoli na wydłużenie czasu przeżycia wolnego od progresji choroby oraz zmniejszenie ryzyka zgonu pacjentów.

Niwolumab został także objęty refundacją w ramach programu leczenia opornej i nawrotowej postaci klasycznego chłoniaka Hodgkina (ICD-10 C 81).

- To bardzo dobre wieści dla wielu chorych – mówi Agata Polińska, wiceprezes Fundacji Onkologicznej Alivia i dodaje: - Jednak nie czas otwierać szampany. Cały czas prawo tysięcy polskich pacjentów do leczenia zgodnego z aktualną wiedzą medyczną jest łamane każdego dnia.

W ostatnich miesiącach wielokrotnie eksperci medyczni oraz przedstawiciele organizacji pacjenckich zwracali uwagę na wyjątkowe zapóźnienia w zwiększaniu dostępu do terapii raka płuca. Jest to najczęściej występująca choroba nowotworowa w Polsce o bardzo złym rokowaniu. W ostatnich latach nauka pozwoliła na przełom w leczeniu tej choroby, dzięki nowym lekom pacjenci z zaawansowaną choroba mogą żyć nawet dwukrotnie dłużej.

Dotychczas polscy chorzy nie mieli szans na takie leczenie. Od 1 maja sytuacja ulegnie zmianie. Pozytywne decyzje dotyczą również raka nerki oraz chłoniaka Hodgkina, zapewniając chorym możliwości leczenia dotychczas niedostępne.

- Niestety, potrzeby wielu grup pacjentów są niezaspokojone. Obecnie wspieramy ponad 300 osób z całego kraju, którym pomagamy zbierać środki na leczenie nierefundowane. Ponad połowa środków z ponad 4 mln zł, które przekazaliśmy na wydatki związane z leczeniem w 2017 r. to były właśnie wydatki na farmakoterapię – zauważa Polińska. – Po raz pierwszy od dawna widzimy, że w Ministerstwie Zdrowia są osoby przekonane o tym, że pacjenci w Polsce potrzebują nowoczesnego leczenia. Należy jednak zapewnić im środki pozwalające na kolejne dobre decyzje.

W grudniu ubiegłego roku kilkanaście organizacji pacjenckich zaapelowało do rządu o nowelizację planu finansowego NFZ na 2018 r. oraz ustalenie zasady przeznaczenia 17% środków na budżet refundacyjny. W odpowiedzi resort zdrowia odpowiedział, że pracuje nad przepisami, które mogłyby zapewnić stabilny wzrost wydatków refundacyjnych. Ich uchwalenie byłoby szansą dla kolejnych grup pacjentów z chorobami onkologicznymi, w tym hematoonkologicznymi. W maju ma odbyć się spotkanie przedstawicieli MZ z przedstawicielami pacjentów w tej sprawie.

30.04.2018
Zobacz także
  • Leczenie raka płuca wciąż niedofinansowane
  • Rak płuc - objawy, przyczyny, rodzaje, badania, leczenie
Doradca Medyczny
  • Czy mój problem wymaga pilnej interwencji lekarskiej?
  • Czy i kiedy powinienem zgłosić się do lekarza?
  • Dokąd mam się udać?
+48

w dni powszednie od 8.00 do 18.00
Cena konsultacji 29 zł

Zaprenumeruj newsletter

Na podany adres wysłaliśmy wiadomość z linkiem aktywacyjnym.

Dziękujemy.

Ten adres email jest juz zapisany w naszej bazie, prosimy podać inny adres email.

Na ten adres email wysłaliśmy już wiadomość z linkiem aktywacyjnym, dziękujemy.

Wystąpił błąd, przepraszamy. Prosimy wypełnić formularz ponownie. W razie problemów prosimy o kontakt.

Jeżeli chcesz otrzymywać lokalne informacje zdrowotne podaj kod pocztowy

Nie, dziękuję.
Poradnik świadomego pacjenta