×
COVID-19: wiarygodne źródło wiedzy

Obowiązek szczepień to nie przymus

Senat

5 lipca Senat dyskutował nad nowelizacją ustaw o zapobieganiu chorobom zakaźnym i ich zwalczaniu oraz o Państwowej Inspekcji Sanitarnej (PIS). „Państwo musi mieć narzędzia do ochrony zdrowia publicznego, ale obowiązek szczepień nie oznacza przymusowego ich wykonywania” - powiedział Główny Inspektor Sanitarny Przemysław Biliński.

Ustawa m.in. reguluje kwestie związane z uprawnieniem Państwowej Inspekcji Sanitarnej do zbierania informacji na temat osób narażonych na biologiczne czynniki chorobotwórcze w czasie dochodzenia epidemiologicznego, a także porządkuje finansowanie PIS.

Według senator-sprawozdawcy Heleny Hatki celem nowelizacji jest zwiększenie skuteczności nadzoru nad osobami z chorobami zakaźnymi, które ze względów epidemiologicznych podlegają obowiązkowi leczenia w warunkach szpitalnych. Doprecyzowane też zostały zagadnienia związane z izolacją pacjenta, szczególnie w obliczu groźby epidemii.

Obecny podczas obrad Senatu Główny Inspektor Sanitarny, Przemysław Biliński, podkreślał, że w sytuacjach epidemii państwo musi mieć narzędzie do ochrony zdrowia populacji. W tym celu doprecyzowane zostały „przepisy omawiające tzw. przymus poddania się szczepieniom”. Zaznaczył, że obowiązek wykonywania szczepień nie równa się przymusowi. Ustawa nie zawiera przepisów penalizujących odnoszących się do uchylania się od obowiązku dokonania szczepień. Ustawa nie zawiera przepisów dotyczących kar, stosuje się tutaj przepisy Kodeksu wykroczeń i Kodeksu postępowania administracyjnego. „Tak jak w przypadku wszystkich innych decyzji, taki obowiązek obywatelski powinien być spełniony” - mówił Biliński. Przymus może mieć jednak miejsce tylko w przypadku, „kiedy zostaje ogłoszony np. przez wojewodę lub ministra zdrowia stan epidemii na terenie województwa bądź całego kraju.

Opowiedział też, jak to wygląda w praktyce: „W przypadku, kiedy nadzór epidemiologiczny trafia na osobę chcącą uniknąć szczepienia, przeprowadza z nią rozmowy, są też kontakty z lekarzem, z pielęgniarką środowiskową. Decyzją ostateczną jest przywołanie obywatela na piśmie do poddania się obowiązkowemu szczepieniu. Jeśli do tego nie dochodzi, w wielu przypadkach pozostaje zrobić wywiad środowiskowy i sprawdzić, czy osoby te żyją w środowisku zaszczepionym (...). I to ocena ryzyka w takiej rodzinie pokazuje, czy można odstąpić od penalizacji i czy można nie wręczać mandatu w wysokości 500 zł. Ale ta decyzja należy do powiatowego inspektora sanitarnego, który dokonuje właśnie tej oceny ryzyka”. Jako przykład zastosowania przymusu podał też przypadek „osób, które unikają leczenia przymusowego, a na przykład są zakażone gruźlicą wielolekooporną”.

W nowelizacji – powiedział Biliński – do przepisów określających dopuszczalność przymusu i sposób jego stosowania wprowadzono jedynie doprecyzowanie, zgodnie z którym przymus może być stosowany jedynie przez pracowników medycznych: pielęgniarzy, pielęgniarki i pod bezpośrednim nadzorem lekarza lub felczera.

Odpowiadając na pytania o rezygnację z refundacji kosztów zgłoszeń niepożądanych odczynów poszczepiennych Biliński przekonywał, że „koszt takiego zgłoszenia jest absurdalnie niski” wobec rocznie ok. tysiąca zgłoszeń odczynów niepożądanych”.

Wspomniał, że w art. 24 omawianej ustawy jest informacja o tym, że koszty świadczeń w zakresie naprawy zdrowia, która następuje w związku z takim odczynem, ponosi minister zdrowia bądź NFZ.

Na pytanie o utrzymywanie obowiązku szczepień ochronnych Biliński odpowiedział, że jest on w Polsce realizowany bardzo skrupulatnie. „Wyszczepialność przeciwko chorobom zakaźnym, w zależności od choroby, sięga 95–98%, a więc jesteśmy w czołówce światowej, jeśli chodzi o bezpieczeństwo epidemiologiczne w zakresie chorób, na które są prowadzone szczepienia” – powiedział przypominając, że obowiązek szczepień doprowadził do eradykacji takich chorób jak ospa prawdziwa czy polio.

Jednak „do Polski przyjeżdżają turyści czy uchodźcy, którzy mogą polio ze sobą przywieźć, więc musimy być na to zaszczepieni. Przypuszcza się, że powszechne szczepienia przeciwko polio na całym świecie powinny trwać jeszcze około dziesięciu, dwunastu lat” – dodał.

Nowelizacja przewiduje też możliwość nałożenia obowiązku szczepień ochronnych na osoby inne niż objęte programem szczepień ochronnych. Biliński podał przykład żołnierzy wyjeżdżających na misje do krajów tropikalnych.

Obowiązek szczepień – stwierdził Biliński – sytuuje Polskę wśród krajów najbezpieczniejszych pod względem epidemiologicznym na świecie. „Nowelizujemy kalendarz, wprowadzamy nowoczesne szczepionki, które minimalizują ryzyko powstania odczynów poszczepiennych” - podkreślał.

09.07.2012
Doradca Medyczny
  • Czy mój problem wymaga pilnej interwencji lekarskiej?
  • Czy i kiedy powinienem zgłosić się do lekarza?
  • Dokąd mam się udać?
+48

w dni powszednie od 8.00 do 18.00
Cena konsultacji 29 zł

Zaprenumeruj newsletter

Na podany adres wysłaliśmy wiadomość z linkiem aktywacyjnym.

Dziękujemy.

Ten adres email jest juz zapisany w naszej bazie, prosimy podać inny adres email.

Na ten adres email wysłaliśmy już wiadomość z linkiem aktywacyjnym, dziękujemy.

Wystąpił błąd, przepraszamy. Prosimy wypełnić formularz ponownie. W razie problemów prosimy o kontakt.

Jeżeli chcesz otrzymywać lokalne informacje zdrowotne podaj kod pocztowy

Nie, dziękuję.
Poradnik świadomego pacjenta