×
COVID-19: wiarygodne źródło wiedzy

Świąd skóry w przebiegu AZS

Pytanie nadesłane do redakcji

Witam, jestem mamą 16-miesięcznej dziewczynki, stwierdzono u niej AZS, skazę białkową, zażywa syrop Aerius od roku, problem polega na jej zachowaniu, pierwsze pół roku dziecka to była walka o zlikwidowanie świądu, który doprowadzał córkę do histerii, dziś jest dużo lepiej, ale martwi mnie jej zachowanie. Dziecko cały czas piszczy, krzyczy, nawet bez powodu, jest bardzo żywa, ma problemy ze snem, strasznie się kręci podczas snu, ma ataki histerii (trzeba ją wybudzać), ma tiki ramienia i paluszków w czasie snu, potrafi powiedzieć tylko tak, nie, daj, wszystko pokazuje, nie nazywa rzeczy, rzadko pozwoli się przytulić, protesty małej najczęściej kończą się zanoszeniem w kilka sekund, chodzić zaczęła szybko, obiad je 40 minut, bo nie otwiera szeroko buzi. Ale te piski i krzyki są nie do zniesienia, tak jest od 3 miesięcy. Proszę o poradę, czy ona się normalnie rozwija? Waga 9,2 kg, wzrost 78.

Odpowiedziała

mgr Dorota Ponikło
psycholog
Ośrodek Wczesnej Pomocy Psychologicznej w Krakowie

Opisane przez Panią zachowanie córki wskazuje, że dziecko potrzebuje wsparcia w codziennym funkcjonowaniu.

Dolegliwości z jakimi musi się zmierzać, szczególnie wcześniej nasilony, a obecnie zmniejszony świąd skóry działają rozdrażniająco i wywołują niepokój, a nawet złość na wszystko co się wokół dzieje. Dziecko nie może w spokoju, w naturalnej dla jego wieku sytuacji zabawowej, w kontakcie z najbliższymi poznawać otoczenia. Ciągły dyskomfort w samopoczuciu córki, niepewność co się może wydarzyć wpływają na funkcjonowanie całej rodziny.

Dodatkowo trudne zachowanie dziecka, jego pisk, niechęć do kontaktów dotykowych, zmęczenie z powodu zaburzonego snu, krzyki dzienne i nocne oraz tiki powodują, że wszyscy domownicy są napięci, co także nie wpływa stabilizująco na dziecko. Córka jest osobą bardzo ruchliwą, jak wynika z opisu i na pewno bardzo krótko koncentruje się na jakieś czynności czy zabawie, co także utrudnia jej poznawanie nowych rzeczy i nabywanie nowych umiejętności.

Ta niekomfortowa dla całej rodziny, a szczególnie dla córki sytuacja trwa dość długo, a właściwie przez całe jej dotychczasowe życie. Dlatego wskazana byłaby wizyta u neurologa, aby zdiagnozować zaburzenia snu, tzn. krzyk przez sen, tiki, niespokojny sen, a także trudności z otwieraniem ust w czasie posiłków.

Konsultacja z psychologiem, aby ocenił potencjał rozwojowy dziecka, zastanowił się razem z Państwem – rodzicami co konkretnie sprawia, że córka nie chce się przytulać i jak temu zaradzić, aby czuła się szczęśliwa i bezpieczna w ramionach rodziców.

Córka i Państwo potrzebujecie wsparcia tych osób. Należy poprosić lekarza pediatrę o skierowanie do neurologa i poszukać w okolicy swojego zamieszkania placówki oferującej pomoc psychologiczną. Taką bezpłatną pomoc oferują poradnie psychologiczno-pedagogiczne lub poradnie przyszpitalne. Im wcześniej skorzystacie z takiej konsultacji, tym korzystniejsze będzie to dla rozwoju córki stabilizacji życia w domu.

14.03.2013
Inne pytania
  • Zgrzytanie zębami u dzieci
  • Pleśniawki jamy ustnej u niemowląt
  • Częste oddawanie moczu w małych ilościach
  • Rumianek w diecie dziecka
  • Ból brzucha u dziecka
Doradca Medyczny
  • Czy mój problem wymaga pilnej interwencji lekarskiej?
  • Czy i kiedy powinienem zgłosić się do lekarza?
  • Dokąd mam się udać?
+48

w dni powszednie od 8.00 do 18.00
Cena konsultacji 29 zł

Zaprenumeruj newsletter

Na podany adres wysłaliśmy wiadomość z linkiem aktywacyjnym.

Dziękujemy.

Ten adres email jest juz zapisany w naszej bazie, prosimy podać inny adres email.

Na ten adres email wysłaliśmy już wiadomość z linkiem aktywacyjnym, dziękujemy.

Wystąpił błąd, przepraszamy. Prosimy wypełnić formularz ponownie. W razie problemów prosimy o kontakt.

Jeżeli chcesz otrzymywać lokalne informacje zdrowotne podaj kod pocztowy

Nie, dziękuję.
Poradnik świadomego pacjenta