×
COVID-19: wiarygodne źródło wiedzy

Dziecko w mediach

Rozmowa z senator Alicją Chybicką, wiceprzewodniczącą Komisji Zdrowia
Senat

8 listopada Parlamentarny Zespół do spraw Dzieci zebrał się na posiedzeniu, którego głównym tematem było "Dziecko w mediach". Co ten temat tak naprawdę oznacza?


Prof. Alicja Chybicka

Pomysł, aby Parlamentarny Zespół ds. Dzieci, którego jestem członkiem, zajął się właśnie takim tematem, rodził się od dłuższego czasu - w zasadzie, odkąd ten zespół istnieje. Wynika on też z moich wieloletnich przemyśleń, a mianowicie że o dzieciach do 18. roku życia, których jest w Polsce 8 milionów, zdecydowanie za mało się mówi. Zdecydowanie za mało jest programów misyjnych, które wskazywałyby, jak wychowywać dzieci, jak zadbać o ich zdrowie fizyczne, ale i psychiczne, jak zapobiegać uzależnieniom, które są coraz częstsze, jak zapobiegać samobójstwom dzieci, a jest to problem, który kiedyś nie istniał, a teraz zdecydowanie narasta. Co czwarte dziecko w Polsce żyje w ubóstwie, wiele dzieci żyje w niepełnych rodzinach - często potrzebują one podstawowych informacji, gdzie mogą otrzymać pomoc.

Czy rzeczywiście wiązanie nadziei z mediami, oczekiwanie, że taką tematyką się zajmą w sposób upowszechniający wiedzę, a nie w związku z mniej lub bardziej skandalicznymi newsami, jest realistyczne?

Moim zdaniem i zdaniem Polskiego Towarzystwa Pediatrycznego, skupiającego 2000 pediatrów, bardzo wiele zależy od mediów. Ale nie mamy siły przebicia, aby dotrzeć do każdego, ani środków, aby np. wszędzie wrzucić ulotkę, bo już i o tym myśleliśmy. Zdecydowanie najlepsze są programy misyjne - interaktywne - takie, w których widz, słuchacz czy czytelnik może zapytać o konkretny problem i uzyskać konkretną poradę. Często bowiem nie wiadomo, gdzie udać się z danym problemem. Gdyby istniały takie programy, skorzystać w nich w aspekcie praktycznym mogłoby wiele osób. Warto wykorzystać też media internetowe, zwłaszcza jeżeli chodzi o dotarcie do młodego pokolenia. Przydałyby się programy, które byłyby stałymi programami osób i instytucji zajmujących się dziećmi. Mam tu głównie na myśli Rzecznika Praw Dziecka, ponieważ prawa dziecka nie są dobrze znane w naszym kraju. Jest też wiele cennych przedsięwzięć np. istnieje telefon uruchomiony przez RPD, ale mało kto o tym wie.

Jak Pani to sobie konkretnie wyobraża?

Technicznie wyobrażałabym to sobie w ten sposób,że powołana zostałaby grupa ekspertów, która zajęłaby się tematem "Dziecko w mediach". W jej pracach wzięliby udział przedstawiciele Rzecznika Praw Dziecka i Polskiego Towarzystwa Pediatrycznego, oczywiście dziennikarze. W Polsce dzieje się dzieciom dużo krzywdy, a tę krzywdę można złagodzić, służą do tego różne mechanizmy osłonowe. Dlatego na nasze spotkanie zaproszeni zostali ministrowie zdrowia, pracy i polityki społecznej oraz edukacji.

Czy Pani wie, jak doprowadzić do stałej współpracy z mediami, aby chciały przystąpić do realizacji pomysłu kampanii "Dziecko w mediach"?

Uważam, że są dwie drogi. Pierwsza to programy misyjne, ale zdaję sobie sprawę z tego, że obecnie media publiczne nie mają pieniędzy. Druga to być może media niepubliczne, które mogłyby podjąć się tej misji - można też przecież poszukać sponsorów. Ale jeżeli nie, to pamiętajmy, że jesteśmy w tej chwili w trakcie prac nad ustawą budżetową. Może trzeba walczyć o to, aby wyasygnować środki na cykliczne programy, w których można przekazać społeczeństwu ogromnie wiele wiedzy na temat dziecka.

Jest Pani wielką optymistką.

Ten pomysł powstał również dlatego, że kiedy oglądam telewizję, widzę tylko dziecko zgwałcone, pobite, niesłusznie odebrane matce, zamordowane przez rodzinę zastępczą... Kreowany jest bardzo negatywny wizerunek dziecka. Niewątpliwie wpływa to też negatywnie na dzietność. Widzę tutaj także rolę dla ministerstwa sprawiedliwości, aby dzieci zabezpieczyć przez ewentualnymi przestępstwami. Nie ma teraz programu, który przestrzegałby dzieci przez niebezpiecznymi sytuacjami. Jest to zrobienia wielka, dobra rzecz. Ja wierzę w media, w ich siłę. Media lubią robić pozytywne rzeczy. Dziecko trzeba chronić, tylko trzeba wiedzieć jak.



Prof. dr hab. med. Alicja Paulina Chybicka – lekarka; uzyskała specjalizacje: pediatrii, onkologii i hematologii dziecięcej, immunologii klinicznej, transplantologii i medycyny paliatywnej. Tytuł profesorski otrzymała w 1999 roku, a za pracę habilitacyjną uzyskała nagrodę ministra zdrowia. Kieruje Kliniką Transplantacji Szpiku, Onkologii i Hematologii Dziecięcej na wrocławskiej uczelni medycznej. Znana z kontrowersyjnych działań na rzecz dzieci. Prezesuje Polskiemu Towarzystwu Pediatrycznemu, jest członkinią 10 innych towarzystw naukowych, autorką i współautorką ponad 500 publikacji. Laureatka wielu nagród i odznaczeń, w tym Orderu Uśmiechu. W ostatnich wyborach do Senatu uzyskała 62 456 głosów.
09.11.2012
Zobacz także
Doradca Medyczny
  • Czy mój problem wymaga pilnej interwencji lekarskiej?
  • Czy i kiedy powinienem zgłosić się do lekarza?
  • Dokąd mam się udać?
+48

w dni powszednie od 8.00 do 18.00
Cena konsultacji 29 zł

Zaprenumeruj newsletter

Na podany adres wysłaliśmy wiadomość z linkiem aktywacyjnym.

Dziękujemy.

Ten adres email jest juz zapisany w naszej bazie, prosimy podać inny adres email.

Na ten adres email wysłaliśmy już wiadomość z linkiem aktywacyjnym, dziękujemy.

Wystąpił błąd, przepraszamy. Prosimy wypełnić formularz ponownie. W razie problemów prosimy o kontakt.

Jeżeli chcesz otrzymywać lokalne informacje zdrowotne podaj kod pocztowy

Nie, dziękuję.
Poradnik świadomego pacjenta