Minister zdrowia Łukasz Szumowski wręczył nominacje członkom rady programowej debaty „Wspólnie dla zdrowia” i tym samym ogłosił jej inaugurację.
Minister zdrowia Łukasz Szumowski. Fot. Maciej Jaźwiecki / Agencja Gazeta
Podczas swojego wystąpienia wielokrotnie wspomniał o „bezprecedensowym w Europie wzroście nakładów na zdrowie” i obowiązku, jaki spoczywa na wszystkich interesariuszach systemu, aby wypracować rozwiązania, które wyznaczą rodzimej ochronie zdrowia cele na najbliższą dekadę.
- W Polsce odbyło się już wiele debat na temat zdrowia i zapewne pojawią się pytania, co takiego wyjątkowego ma przynieść debata, którą rozpoczynamy. Wyjątkowe jest to, że mamy bezprecedensowy wzrost nakładów na ochronę zdrowia. Ustawa zakładająca wzrost nakładów do 6 proc. PKB w 2025, a być może w 2024 roku, jest czymś, czego dotychczas w Polsce nie było. Tak naprawdę takiego tempa wzrostu nakładów na zdrowie nie było dotychczas w Europie – przekonywał prof. Szumowski, podając kwoty, jakie mają zostać wydatkowane na zdrowie:
- W latach 2018 – 2024 przeznaczymy 830 mld zł na ochronę zdrowia. Dla porównania w latach 2008 – 2014 była to kwota 460 mld zł.
Jego zdaniem, właśnie zwiększenie środków nakłada na resort szczególną odpowiedzialność.
- Mamy obowiązek rozmawiać z Polakami, ze wszystkimi interesariuszami systemu, począwszy od pacjentów, poprzez zawody medyczne, pielęgniarki, ratowników, diagnostów, lekarzy, aż po ekspertów, po ekonomistów, po właścicieli, samorządy, urzędy centralne, o tym, jak te pieniądze spożytkować. Jeśli nie osiągniemy konsensusu, to będzie jak z nowym winem w starym bukłaku – ono będzie ciekło – alegoryzował Szumowski.
Szef resortu zdrowia zaznaczył, że celem jest zarysowanie planu zmian na najbliższą dekadę i rozpisanie harmonogramu dojścia do wyznaczonych celów.
- Po to, żeby zdrowie stało się zadaniem realizowanym w sposób najlepszy dla pacjenta w perspektywie 10 – 15 lat niezależnie od tego, kto będzie ministrem zdrowia. Wydaje się, że możemy osiągnąć konsensus, w jakim kierunku chcemy iść. Wzrost nakładów na ochronę zdrowia to nie jest koszt, to inwestycja. Jeżeli dobrze spożytkujemy te pieniądze, w Polsce będzie żyło się lepiej, bezpieczniej i przyjemniej – uzasadniał minister, przyznając, że sam nie ma gotowych rozwiązań.
Dlatego powołał komitet organizacyjny debaty w skład, którego weszli: dr Małgorzata Gałązka-Sobotka, ekspert Uczelni Łazarskiego, prof. Paweł Górski, były rektor Uniwersytetu Medycznego w Łodzi, prof. Waldemar Paruch, socjolog z Uniwersytetu Marii Curie-Skłodowskiej w Lublinie, prof. Piotr Czauderna, członek Narodowej Rady Rozwoju przy prezydencie RP oraz prof. Tomasz Hryniewiecki, dyrektor Instytutu Kardiologii im. Prymasa Tyciąclecia Kardynała Stefana Wyszyńskiego. Komitet organizacyjny będzie proponował uczestników rady programowej debaty.
- Powstać ma swojego rodzaju dokument, który de facto jest strategią. Pan minister wspomniał, że dostajemy bardzo poważne narzędzie do budowy tej strategii pod postacią znacznie większych pieniędzy niż kiedykolwiek przeznaczono na zdrowie. (…) Tematy, o których będziemy rozmawiali będą dotyczyły przekształceń strukturalnych, a przede wszystkim funkcjonalnych dostosowujących ochronę zdrowia do nowej rzeczywistości – zapowiedział prof. Paweł Górski.
- Walczymy o to, aby podnieść nasze wskaźniki zdrowotne, aby wydłużyć życie Polaków w zdrowiu, aby zwiększyć skuteczność w wykrywaniu nowotworów we wczesnej postaci, żeby skłonić Polaków do tego, aby poprzez własne postawy stawali się menedżerami swojego zdrowia, aby wyniki zdrowotne stały się drogowskazem wszystkich uczestników tego rynku – dodała dr Gałązka-Sobotka.
Jej zdaniem, główną wartością debaty jest próba wyjścia poszczególnych grup uczestników systemu poza własne partykularne interesy i zastanowienia się nad tym, jak zorganizować system na najbliższe lata, aby narzędzie jakim są pieniądze, okazało się jak najbardziej skutecznym i przyniosło spodziewane rezultaty.
Prof. Tomasz Hryniewiecki zwrócił uwagę na priorytety, które wynikają ze zdrowia Polaków.
- Ponad 45 proc. zgonów wiąże się z chorobami układu krążenia, kolejne 25 proc. to choroby onkologiczne. To szczególnie musi być uwzględnione w czasie naszej dyskusji. To dobry moment, aby konieczne zmiany w tych obszarach przeprowadzić – wskazywał prof. Hryniewiecki.
Z kolei prof. Waldemar Paruch zaznaczył, że zmiany dotyczące obywateli nie mogą odbywać się bez ich udziału w debacie.
- Z badań wynika, że Polacy nie oczekują cudu w medycynie, ale systematycznej poprawy opieki zdrowotnej. Rząd premiera Morawieckiego musi podjąć drugą fazę zmian w ochronie zdrowia, która będzie opierała się o rozmowy. Chodzi o to, aby wszelkie zmiany w służbie zdrowia i wydatkowanie dużych pieniędzy, które będą wzrastały, nie działy się wbrew Polakom i obok Polaków. Chodzi o to, aby wiedza specjalistyczna niezbędna do organizacji opieki zdrowotnej odpowiedziała na oczekiwania społeczne. Polacy mają określone oczekiwania. Musimy odpowiedzieć, jak połączyć te oczekiwania z decyzjami politycznymi najpierw, a później z decyzjami wykonawczymi. Chodzi o to, aby podjąć decyzje, które będą społecznie akceptowane – mówił socjolog.
Na koniec Łukasz Szumowski optymistycznie podsumował inaugurację debaty:
- Wierzę, że odpowiedzi, które uzyskamy od rady programowej i od ekspertów, ale i od Polaków, pozwolą nam zareagować w taki sposób, żeby te oczekiwania spełnić. Wierzę, że jeśli przedstawimy Polakom w sposób zrozumiały, jakie mamy zasoby i dokąd chcemy dojść, kiedy chcemy osiągnąć kolejne etapy poprawy w tym systemie, to wszyscy będą zadowoleni.
