×
COVID-19: wiarygodne źródło wiedzy

Iskrzy między NFZ a lekarzami POZ

Małgorzata Solecka
Kurier MP

Nie ma porozumienia między Narodowym Funduszem Zdrowia a lekarzami POZ, którzy domagają się, by zmiany w planie finansowym Funduszu objęły również podstawową opiekę zdrowotną. Żeby, mówiąc najprościej, POZ otrzymała część z 1,5 mld zł, które Fundusz przeznaczy dodatkowo na świadczenia zdrowotne.


Jacek Krajewski, prezes PZ. Fot. Sławomir Kamiński / Agencja Gazeta

W tej chwili, jak już pisaliśmy, udział POZ w wydatkach Funduszu zmniejszył się z 13,44 do 13,18 proc. – Nie akceptujemy takiej sytuacji – powiedział nam w środę prezes Federacji Porozumienie Zielonogórskie, dr Jacek Krajewski.

W środę lekarze POZ spotkali się z prezesem NFZ Andrzejem Jacyną. Musieli na niego czekać, bo szef Funduszu miał spotkanie w Kancelarii Premiera. Jednak, wbrew nadziejom (a także kuluarowym spekulacjom), najwyraźniej nie pojechał tam negocjować dodatkowych pieniędzy dla systemu ochrony zdrowia. – Odnieśliśmy wrażenie, że nie brak pieniędzy jest problemem, tylko polityczna decyzja, że POZ w tym rozdaniu ich nie dostanie – powiedział „MP” dr Krajewski.

Nie jest to wykluczone. Wśród polityków Prawa i Sprawiedliwości zajmujących się ochroną zdrowia nietrudno znaleźć takich, którzy uważają, że za czasów gdy ministrem zdrowia był Konstanty Radziwiłł, podstawowa opieka zdrowotna otrzymała wystarczająco (albo wręcz za dużo) pieniędzy. Za dużo w stosunku do zadań, które w tej chwili wypełnia. I choć hasło, że POZ ma być fundamentem systemu ochrony zdrowia, w tej chwili trudno znaleźć kogoś, kto postulowałby dalsze zwiększanie nakładów na ten segment. – Najpierw nowe zadania, potem wzrost finansowania – można streścić rozmowy z osobami, które mają wpływ na to, jak dzielone są pieniądze.

Problem w tym, że świadczeniodawcy w POZ sytuację widzą zupełnie inaczej. – Walczymy o utrzymanie zasobów kadrowych w przychodniach. Jeśli lekarze zobaczą, że w innych sektorach są podwyżki, a w przychodniach POZ stawki zostają na dotychczasowym poziomie, odejdą – mówi dr Krajewski.

30 czerwca wygasają kontrakty z NFZ na podstawową opiekę zdrowotną. Lekarze usłyszeli dziś od prezesa NFZ, że nie ma dodatkowych pieniędzy na zmianę warunków świadczenia umów. Jedyne środki, jakie ewentualnie Fundusz mógłby przeznaczyć na POZ, miałyby trafić na alternatywny do POZ Plus program opieki koordynowanej. Którego szczegółów NFZ jeszcze jednak nie zna, choć program miałby ruszyć w październiku.

Lekarze na nowe propozycje NFZ zamierzają czekać do początku przyszłego tygodnia. Zapowiadają, że na pewno nie podpiszą półrocznych umów w tym kształcie, jaki proponuje Fundusz. – Być może podpiszemy umowy na miesiąc, żeby dać politykom czas na zapoznanie się z problemem i podjęcie decyzji – zapowiada dr Krajewski, jednocześnie przestrzegając, że nawet takie awaryjne rozwiązanie może się odbić negatywnie na dostępności POZ dla pacjentów. Jeśli przychodnie zaczną tracić personel, konieczne będzie ograniczenie godzin pracy lub na przykład łączenie filii przychodni, co zwłaszcza dla mieszkańców mniejszych miejscowości nie będzie korzystne.

21.06.2018
Zobacz także
  • Jeśli nie zaczniemy mądrze wydawać na zdrowie, to zbankrutujemy
  • Nie wystarczą deklaracje
  • Coraz mniej na POZ
  • Szumowski: pieniądze trzeba wydawać racjonalnie
Doradca Medyczny
  • Czy mój problem wymaga pilnej interwencji lekarskiej?
  • Czy i kiedy powinienem zgłosić się do lekarza?
  • Dokąd mam się udać?
+48

w dni powszednie od 8.00 do 18.00
Cena konsultacji 29 zł

Zaprenumeruj newsletter

Na podany adres wysłaliśmy wiadomość z linkiem aktywacyjnym.

Dziękujemy.

Ten adres email jest juz zapisany w naszej bazie, prosimy podać inny adres email.

Na ten adres email wysłaliśmy już wiadomość z linkiem aktywacyjnym, dziękujemy.

Wystąpił błąd, przepraszamy. Prosimy wypełnić formularz ponownie. W razie problemów prosimy o kontakt.

Jeżeli chcesz otrzymywać lokalne informacje zdrowotne podaj kod pocztowy

Nie, dziękuję.
Poradnik świadomego pacjenta