×
COVID-19: wiarygodne źródło wiedzy

Na co umieramy

Małgorzata Solecka
Kurier MP

Ponad połowa zgonów w krajach OECD wynika z chorób układu krążenia (31 proc.) lub nowotworów (25 proc.) – czytamy w najnowszym raporcie „Health at a Glance”.

Fot. Łukasz Głowala/ Agencja Gazeta

Osoba urodzona dzisiaj w którymś z państw OECD powinna przeżyć statystycznie 81 lat – długość życia w ciągu ostatnich kilkunastu lat w krajach OECD znacząco wzrosła, jednak raport zwraca uwagę, że w ciągu ostatnich lat częściej obserwuje się trend odwrotny. Tak jest również w najnowszym raporcie: w wielu krajach średnia długość życia uległa obniżeniu. Dotyczy to również Polski – wskaźnik obniżył się o dwa miesiące. Wniosek? Rozwój medycyny pomaga wydłużać ludzkie życie, jednak to za mało, bo skracają je liczne czynniki środowiskowe, których oddziaływanie przechyla szalę na niekorzyść człowieka.

Wskaźniki śmiertelności

W 2017 roku w krajach należących do OECD oraz państwach partnerskich zmarło ponad 10,88 mln osób, wskaźnik śmiertelności wyniósł ok. 800 zgonów na 100 tys. osób. Najniższe wskaźniki umieralności odnotowano w Japonii (567 zgonów na 100 tys. mieszkańców), Szwajcarii (630) oraz Australii (642). Najwyższe natomiast zaobserwowano w Południowej Afryce (1940), Rosji (1417) oraz na Łotwie (1150). W Polsce wskaźnik śmiertelności przekroczył średnią dla OECD i wyniósł 941 zgonów na 100 tys. mieszkańców.

Wyższe – średnio nawet o 50 proc. – wskaźniki śmiertelności zaobserwowano dla mężczyzn. W przypadku mężczyzn wśród europejskich krajów OECD najgorzej wypadły - Łotwa, Litwa oraz Węgry, natomiast w przypadku kobiet najwyższe wskaźniki w Europie odnotowano na Łotwie i Węgrzech. Gorsze wskaźniki śmiertelności wśród mężczyzn wynikają z większego narażenia na czynniki ryzyka – palenie tytoniu, ryzykowne spożywanie alkoholu, mniejsza dbałość o zdrowe odżywianie.

Dwiema kluczowymi przyczynami zgonów na terenie OECD są choroby nowotworowe oraz schorzenia sercowo-naczyniowe. Za jedną trzecią zgonów odpowiadały zawały serca, udary mózgu, a co czwarty zgon spowodowany był nowotworem: najczęściej rakiem płuca, jelita grubego oraz rakiem piersi. Trzecia z kolei przyczyna zgonów to choroby płuc: najczęściej POChP oraz zapalenia płuc. Na kolejnym miejscu wśród przyczyn zgonów są zdarzenia nagłe – przede wszystkim wypadki i samobójstwa.

Czynniki ryzyka

W krajach wysokorozwiniętych rośnie poziom otyłości. Niemal jedna trzecia dzieci w wieku od piątego do dziewiątego roku życia ma nadwagę. W Stanach Zjednoczonych – aż 43 proc. Polska na razie notuje lepsze wyniki niż średnia państw OECD, jednak niepokojąco szybko ten odsetek się powiększa (w tej chwili 29,5 proc., dwukrotnie więcej niż na początku lat 90.). Choroby związane z otyłością już za kilkanaście lat mogą stanowić jeden z głównych powodów zgonów, często w powiązaniu ze schorzeniami kardiologicznymi. Nadmierną masę ciała ma ponad połowa dorosłych, przewidywania każą sądzić, że z roku na rok będzie coraz gorzej.

Liczba zgonów wynikających z zatruć narkotykami i lekami opioidowymi wzrosła od 2011 r. o 20 proc. Szczególnie narażone są Estonia, Kanada, Stany Zjednoczone i Szwecja.

18 proc. dorosłych nadal codziennie pali tytoń, częściej mężczyźni. Papierosy zabijają rokrocznie ponad 7 mln ludzi, w tym 1,2 mln z nich to bierni palacze, a 65 tys. – dzieci. W Polsce pali 22,7 proc. dorosłych. Do tego znacznie wolniej niż w innych państwach odzwyczajamy się od tytoniu. Na przestrzeni dekady odsetek palących w OECD spadł o ponad 4,5 pkt. proc. W Polsce – o 1 pkt. Zdaniem OECD najskuteczniejszą metodą ograniczania spożycia tytoniu jest podnoszenie podatków. W państwach, gdzie ceny papierosów drastycznie wzrosły, istotnie zmniejszyła się liczba palaczy.

Od alkoholu uzależnionych jest 4 proc. obywateli państw OECD. W 2016 r. alkohol odpowiadał na świecie za 7 proc. zgonów mężczyzn oraz 2 proc. kobiet. Przyczynia się również do większej liczby wypadków, przemocy, zabójstw i samobójstw. Spożycie czystego alkoholu w krajach OECD wynosi 8,9 litra na osobę (o ponad 1 litr mniej niż w 2007 roku). Najwyższe zużycie notuje się na Litwie, w Austrii, Francji, Czechach i Luksemburgu.

OECD w najnowszym raporcie zwraca również uwagę na zmiany klimatyczne i szerzej – czynniki ekologiczne. W tej chwili w krajach OECD wskutek zanieczyszczenia powietrza występowało 40 zgonów na 100 tys. osób. Z prognoz wynika, że zanieczyszczenie powietrza już za kilkanaście, a być może kilkadziesiąt lat będzie powodować globalnie od 6 do 9 milionów przedwczesnych zgonów rocznie, zaś skutki ekonomiczne będą wynosić 1 procent światowej produkcji brutto.

Coraz większym problemem są też ekstremalne temperatury – zarówno upał, jak i zimno. Raport zwraca uwagę, że w tej chwili za większą liczbę zgonów i chorób odpowiadają temperatury ujemne, ale już za kilkanaście lat prawdziwym problemem staną się ekstremalne upały. Jak potrafią być groźne, przypominają dane historyczne: w 2003 r. wskutek upalnego lata w samej Europie zanotowano 80 tys. zgonów spowodowanych upałami, a fala gorąca w 2015 r. we Francji zabiła 3 tysiące osób.

18.11.2019
Zobacz także
  • Kryzys klimatyczny wpłynie na zdrowie ludzi
  • Premia za uzdrowienie pacjenta
  • Rezydenci: przez chory system rocznie umiera 30 tys. Polaków
  • Na co umierają Polacy?
Doradca Medyczny
  • Czy mój problem wymaga pilnej interwencji lekarskiej?
  • Czy i kiedy powinienem zgłosić się do lekarza?
  • Dokąd mam się udać?
+48

w dni powszednie od 8.00 do 18.00
Cena konsultacji 29 zł

Zaprenumeruj newsletter

Na podany adres wysłaliśmy wiadomość z linkiem aktywacyjnym.

Dziękujemy.

Ten adres email jest juz zapisany w naszej bazie, prosimy podać inny adres email.

Na ten adres email wysłaliśmy już wiadomość z linkiem aktywacyjnym, dziękujemy.

Wystąpił błąd, przepraszamy. Prosimy wypełnić formularz ponownie. W razie problemów prosimy o kontakt.

Jeżeli chcesz otrzymywać lokalne informacje zdrowotne podaj kod pocztowy

Nie, dziękuję.
Poradnik świadomego pacjenta