Przyczyną utrudnień w dostępności szczepionki Purethal są czynniki niezależne od nas. Minister zdrowia nie produkuje, nie dystrybuuje i nie prowadzi sprzedaży leków – wyjaśnia braki w dostępie do preparatu stosowanego w terapii odczulającej alergie sezonowe Ministerstwo Zdrowia.
Fot. iStock.com
- W aptekach brakuje Purethalu, jedynego refundowanego w Polsce preparatu do swoistej immunoterapii alergenowej stosowanej w alergiach sezonowych
- Wielu pacjentów musiało z tego powodu przerwać trwającą trzy lata terapię
- Niektórzy kupują preparat w Niemczech, gdzie jego cena jest wielokrotnie wyższa
- MZ wyjaśnia, że sytuacja spowodowana jest nieterminową produkcją i nieterminowymi dostawami
- Purethal został umieszczony w obwieszczeniu w sprawie wykazu produktów leczniczych, środków spożywczych specjalnego przeznaczenia żywieniowego oraz wyrobów medycznych zagrożonych brakiem dostępności na terytorium Rzeczypospolitej Polskiej
Od miesięcy na aptecznych półkach brakuje Purethalu (alergeny pyłków roślin – traw i drzew), preparatu, który służy do swoistej immunoterapii alergenowej. Z tego powodu wielu pacjentów musiało przerwać terapię, która dla optymalnego efektu powinna trwać od trzech do pięciu lat.
Dostawy Purethalu do Polski w ostatnim roku były nieregularne i nie zapewniały zaspokojenia potrzeb osób nim leczonych. Z informacji, jakie docierają do lekarzy wynika, że niektórzy pacjenci zaopatrywali się w ten preparat w Niemczech, mimo że jego cena dla osoby nieubezpieczonej wynosi za zachodnią granicą ok. 500 euro (cena z refundacją w Polsce to 3,20 zł).
Zapytaliśmy w Ministerstwie Zdrowia, czy podejmowane są kroki w celu zapewnienia ciągłości dostaw środka niezbędnego do kontynuacji procesu odczulania wielu tysięcy osób w Polsce leczonych z powodu alergii.
– Razem z Głównym Inspektorem Farmaceutycznym jesteśmy w stałym kontakcie z podmiotem odpowiedzialnym Purethalu. Aktualnie przyczyną lokalnych utrudnień w zakresie dostępności szczepionki są opóźniające się dostawy z Holandii, spowodowane nieterminową produkcją. Są to czynniki niezależne od nas. Minister Zdrowia nie produkuje, nie dystrybuuje i nie prowadzi sprzedaży leków – wyjaśniło Ministerstwo Zdrowia, dodając, że Purethal został umieszczony w obwieszczeniu w sprawie wykazu produktów leczniczych, środków spożywczych specjalnego przeznaczenia żywieniowego oraz wyrobów medycznych zagrożonych brakiem dostępności na terytorium Rzeczypospolitej Polskiej. Takie rozwiązanie ogranicza eksport danego środka na rynki zagraniczne. Nie oznacza to jednak, że zwiększone zostają dostawy.
Alternatywą dla Purethalu są preparaty Allergovit. Zapytaliśmy więc w resorcie zdrowia, czy, w kontekście znacznego ograniczenia dostępności jedynego refundowanego w Polsce aktualnie preparatu do odczulania w alergiach sezonowych, rozpoczęto prace nad objęciem refundacją innego – czyli Allergovitu.
– Aktualnie w wykazie leków refundowanych znajdują się szczepionki Purethal (alergeny pyłków roślin – traw i drzew, 2 kody GTIN), które są stosowane w sezonowej immunoterapii alergenowej. Szczepionki Purethal dostępne są w aptece na receptę z dopłatą pacjenta – 3,20 zł za dawkę szczepionki (przy cenie detalicznej leku 242,74 zł). Procedurę obejmowania refundacją leków reguluje ustawa refundacyjna, zgodnie z którą podmiot odpowiedzialny (producent, importer leku) może złożyć wniosek o objęcie refundacją i ustalenie urzędowej ceny zbytu leku w danym wskazaniu. Nie wpłynęły do nas wnioski o objęcie refundacją szczepionek Allergovit zawierających alergeny pyłków roślin. Minister Zdrowia nie ma narzędzi prawnych, aby zobowiązać firmę do złożenia wniosku o objęcie refundacją danego produktu leczniczego – przeczytaliśmy w odpowiedzi.
