Polskie krawcowe szyją maseczki dla szpitali. Restauracje, bary i kawiarnie dostarczają posiłki dla medyków. Firmy uruchamiają drukarki 3D by wyprodukować przyłbice i gogle. Niektóre inicjatywy można wesprzeć, wpłacając pieniądze przez internet.
Szycie maseczek ochronnych dla pracowników ochrony zdrowia w Zespole Szkół Ogólnokształcących nr 8 w Gdańsku, 18 marca 2020 r. Fot. Michał Ryniak/ Agencja Gazeta
Codziennie w mediach pojawiają się apele szpitali, które gromadzą środki ochrony osobistej dla personelu. Brakuje go zarówno w szpitalach „zwykłych”, jak i tych jednoimiennych, zakaźnych, które mają – według zapewnień Ministerstwa Zdrowia – być zaopatrywane priorytetowo.
– Jeśli zależy wam, by bitwa z koronawirusem zakończyła się spektakularnym zwycięstwem, jak pod Grunwaldem, zapewnijcie szpitalnym rycerzom przyłbice – apelował w połowie ubiegłego tygodnia Marcin Jędrychowski, dyrektor Szpitala Uniwersyteckiego w Krakowie. Odzew na prośbę o maski, gogle i fartuchy jest ogromny.
Z pomocą ruszył portal siepomaga.pl – na koncie zbiórki 22 marca wczesnym popołudniem było już ponad 14 mln zł, a Fundacja Siepomaga dołożyła na cel zbiórki – zakup sprzętu niezbędnego w czasie epidemii dla szpitali – kolejnych 5 mln zł ze środków zebranych w ramach 1 proc. podatku. Pierwsze transporty z darami do szpitali, jak wynika z informacji zamieszczonych na portalu, wyruszą w tym tygodniu.
Ponad pół miliona złotych jest już na koncie zbiórki „Posiłek dla lekarza” – to tylko hasło, bo posiłki są przeznaczone dla pracowników szpitali. W dużym skrócie – pieniądze pomogą sfinansować posiłki, dostarczane bezpłatnie lekarzom, pielęgniarkom, ratownikom medycznym przez konkretne, biorące udział w akcji, lokale gastronomiczne. Część restauracji i kawiarni taką pomoc od kilkunastu dni zapewnia zresztą poza akcją.
Z pomocą ruszyły „polskie krawcowe” – osoby indywidualne, ale też mniejsze i większe szwalnie, szyją maseczki. – Zgłaszają się do nas: szpitale, hospicja, domy pomocy i opieki nad osobami starszymi, domy pomocy i opieki nad dorosłymi niepełnosprawnymi, noclegownie, w których przebywają dorośli bezdomni, przychodnie, poszczególne oddziały szpitalne, zespoły szpitali, pielęgniarki i lekarze – napisali pomysłodawcy projektu. – Szyjemy maseczki bezpłatnie przekazując je do tych instytucji.
Akcja ma dwa wymiary: duże szwalnie szyją maseczki dla konkretnych szpitali – przede wszystkim z materiałów medycznych. Osoby indywidualne i niewielkie zakłady rzemieślnicze szyją maseczki bawełniane, warstwowe, z kieszonką na filtr. Do tej pory przekazano ponad 30 tysięcy maseczek. Również tę akcję można wesprzeć finansowo – na razie udało się zebrać nieco ponad 11 tysięcy złotych (zrzutka.pl).
Oprócz tysięcy niewielkich darowizn są też większe. 20 milionów złotych Fundacji Lekarze Lekarzom przekazała Dominika Kulczyk. W czwartek o wsparcie powołanej przez Naczelną Radę Lekarską fundacji zaapelowało Prezydium NRL, które jednocześnie podjęło uchwałę o stworzeniu funduszu, mającego na celu wsparcie finansowe lekarzy i lekarzy dentystów oraz ich rodzin. Pieniądze będą przeznaczone m.in. na zakup środków ochrony osobistej lekarzy i lekarzy dentystów oraz na cele wskazane przez darczyńców. 2 mln zł na fundusz przeznaczy NIL, 1,3 mln zł będzie pochodzić z odpisu składki za marzec przekazywanej do Naczelnej Izby Lekarskiej przez Okręgowe Izby Lekarskie. – Wszyscy, którzy chcą pomóc mogą to uczynić poprzez wpłatę darowizny na konto Fundacji Lekarze Lekarzom – apeluje samorząd lekarski.
Fundacja Lekarze Lekarzom
Ul. Jana Sobieskiego 110
00-764 Warszawa
Nr konta: PKO SA 31 1240 6263 1111 0010 4779 2541