Ministerstwo Zdrowia planuje uruchomienie programu przesiewowego raka płuca niskodawkową tomografią komputerową. Z programu będą mogli skorzystać pacjenci w określonej grupie wiekowej, których staż w paleniu tytoniu oceniono na 20 paczkolat.
Fot. Łukasz Krajewski / Agencja Gazeta
– Jest to program unikalny w skali świata – stwierdził wiceminister zdrowia Sławomir Gadomski, choć przyznał, że „dotychczas realizowany był w nielicznych krajach – np. w Japonii czy Kanadzie”.
Rak płuca jest najczęściej wykrywanym w Polsce nowotworem. Rokrocznie przybywa grubo ponad 20 tys. przypadków. Skuteczne leczenie polegające na usunięciu guza daje najlepsze rokowania w I, a najpóźniej w II stadium choroby. Problem w tym, że w 80 proc. przypadków nowotwór diagnozowany jest w tak późnym stadium, że operacyjne leczenie nie jest już możliwe. Wskaźnik 5-letniego przeżycia uzyskuje się tylko u 15 procent zdiagnozowanych pacjentów. Nowy program ma to zmienić.
Jako że główną przyczyną raka płuca jest palenie, ministerialnym programem mają zostać objęci palacze. Jako główną grupę ryzyka określono osoby w grupie wiekowej 55–74 lata. Kolejny warunek do spełnienia to staż w paleniu wynoszący 20 paczkolat. W programie będą mogli uczestniczyć również palacze, którzy zwalczyli nałóg. Abstynencja nie może być jednak dłuższa niż 5 lat.
Jak zapowiedział Sławomir Gadomski, w drugim kwartale bieżącego roku ogłoszony zostanie konkurs na wykonywanie badań. Świadczenie będzie obejmowało wizytę kwalifikacyjną, badanie i wizytę po badaniu. Na początek resort przeznaczy na ten cel 20 mln zł, co pozwoli przebadać kilkadziesiąt tysięcy osób. Umowy będą podpisane w drugim półroczu 2019 r.