Z rządowych dopłat do gabinetów stomatologicznych skorzystało 187 szkół. Maksymalna kwota dofinansowania na jeden gabinet wynosiła 8 tys. zł. Według danych Ministerstwa Edukacji Narodowej w 2017 r. w ponad 10,5 tys. szkół prowadzonych przez gminy funkcjonowało 675 gabinetów stomatologicznych - pisze "Dziennik Gazeta Prawna".
Fot. pixabay.com
– 8 tys. zł mogłoby starczyć na materiały edukacyjne czy wypełnienia w już działającym gabinecie. Wprowadzenie stomatologa do szkoły to koszt kilkunastokrotnie większy. Aby udało się to w skali kraju, potrzeba byłoby miliardów złotych. Trzeba pamiętać, że gabinet stomatologiczny to nie tylko ściany i wyposażenie, lecz także etaty. Powinien w nim pracować co najmniej jeden dentysta i pomoc stomatologiczna – przekonuje Marek Pleśniar z Ogólnopolskiego Stowarzyszenia Kadry Kierowniczej Oświaty. – Gdyby projekt przywrócenia gabinetów się udał, byłoby to nie do przecenienia, ale bez miliardowych nakładów finansowych to się raczej nie powiedzie – dodaje.
W Sejmie złożony został projekt ustawy o opiece zdrowotnej nad uczniami. Przewiduje kolejne rozszerzenie katalogu miejsc, w których uczniom można świadczyć usługi stomatologiczne. Oprócz gabinetów szkolnych i dentobusów dodaje też gabinety współpracujące ze szkołą. Ustawa ma wejść w życie 1 września.