Pytanie nadesłane do redakcji
Mam taki problem, mój chłopak mnie czasem denerwuje, ja kłócę się z nim o byle co, szybko się denerwuję, a jak wpadnę w szał, to nie panuję nad sobą, krzyczę, biję, mam czasem myśli o śmierci, a potem za parę minut żałuję i znów jest to samo. Proszę o pomoc, zwłaszcza że chłopak powiedział, że jeszcze raz na niego podniosę rękę, to ze mną zerwie, a ja tego nie chcę, zależy mi na nim!
Odpowiedziała
mgr Dorota Ponikło
psycholog
Ośrodek Wczesnej Pomocy Psychologicznej w Krakowie
Myślę, że jest Pani bardzo ekspresyjną osobą, która szybciej reaguje, nim spostrzeże, z czym ma do czynienia. Łatwo się Pani irytuje i pewnie najczęściej ocenia sytuację tylko z własnej perspektywy. Ma Pani kłopot z opanowaniem emocji, szczególnie tych negatywnych. Problemem nie jest zbytnia kłótliwość, ale reakcja na odrębne niż Pani zdanie chłopaka, czyli wpadanie w szał. Taka niekontrolowana reakcja, w czasie której używa Pani przemocy fizycznej wobec drugiej osoby, jest niepokojąca. Prowadzić to może do nieszczęścia, zrobienia nieodwracalnej krzywdy.
Chłopak słusznie sprzeciwia się takiemu sposobowi rozwiązywania sporów, wyrażając chęć odejścia od Pani. Zachowania, jakie Pani prezentuje wobec swojej sympatii, negatywne myśli, żal, ale brak poprawy, wskazują, że trudno samej Pani będzie poradzić sobie z tą sytuacją. Warto poszukać profesjonalnej pomocy, skontaktować się z psychiatrą, który oceni, co jest źródłem takich Pani reakcji i w jaki sposób można pomóc Pani opanować trudne dla bliskich, ale i dla Pani zachowania. Prawdopodobnie skieruje Panią do psychologa w celu popracowania nad kontaktami z innymi osobami i nabycia umiejętności rozwiązywania konfliktów.
Życzę udanego związku bez przemocy.
