×
COVID-19: wiarygodne źródło wiedzy

Euro 3-latka

„Goool!”. Ręce wyrzucone do góry, wielki uśmiech na twarzy, w głosie triumf, całe ciało pokazuje – „zwycięstwo!”. Dalej toczy się gra, piłka kopana zamaszyście trafia w różne części tarasu, słychać tylko komentarze dobrze znane z telewizyjnych transmisji europejskich mistrzostw w piłce nożnej…

Rys. Anita Ponikło

To obrazek z krótkiej zabawy mojej 3-letniej wnuczki, która kilkadziesiąt minut wcześniej w sklepie mogła sobie wybrać dowolną zabawkę. I wybrała piłkę. Oczywiście zgodnie z fascynacją małych dziewczynek piłka była różowa z wizerunkiem nieszczęsnej Hello Kitty. Najważniejsze jednak, że była okrągła i żwawo toczyła się po wyimaginowanym boisku. Zabawa, która pochłonęła małą dziewczynkę i dała jej mnóstwo radości, to jej własna inicjatywa i tym bardziej może budzić w nas, dorosłych, zaskoczenie, ponieważ nikt w naszej rodzinie nie jest fanem tego sportu. Nie oglądamy transmisji meczów w telewizji, ale czasami komentujemy wyniki i gościnność dla kibiców uczestniczących drużyn.

Całe nasze otoczenie jest nasycone silnie zabarwionymi emocjonalnie informacjami o przebiegu rozgrywek Euro 2012. Na spacerze można zobaczyć duże ekrany telewizyjne pokazujące rozgrywki, usłyszeć sprawozdawców, wejście do sklepu to znowu spotkanie z meczem (albo na ekranie, albo w radiu), a my tylko spacerujemy z dzieckiem, robimy zakupy, słuchamy wiadomości, przeglądamy prasę. To wszystko to wiedza skierowana do dorosłych, ale przecież dziecko jest ciągle z nami.

Jakie pojęcie ma przedszkolak o systemie rozgrywek? Okazuje się, że będąc przy naszym boku, dziecko odkrywa, że tym, co budzi tyle emocji i co jest najważniejsze jest zwycięstwo, które osiąga się strzelając gole. To zwycięstwo wyraża się określoną postawą. Mamy do czynienia z uważnym, zaangażowanym obserwatorem, świetnym naśladowcą, osobą aktywnie uczestniczącą w teraźniejszości.

Nasze dzieci, czy tego pragniemy i czy sobie to uświadamiamy czy też nie, biorą udział w tym wszystkim, co nas otacza. Reagują na emocje, przyswajają sobie zasłyszane treści, wyrażają swój stosunek do przeżywanych zdarzeń, podpatrując gesty, mimikę, melodię i intensywność głosu. Uczymy się poprzez naśladownictwo. Tym szybciej i trwalej, im silniejsze emocje temu towarzyszą. Obserwując zabawę dziecka, widzimy, co je zainteresowało, jakie budzi w nim uczucia i w jaki sposób ono je wyraża.

Wskazówki

  • Pamiętajmy, że dzieci obserwują cały czas nas i to, co się wokół nas dzieje.
  • Dzieci naśladują nasze zachowania, nawet te, których nie rozumieją.
  • Silne emocje otoczenia to wskazówka dla dziecka, że trzeba się do tego jakoś ustosunkować.
  • W zabawie dziecka widać jego aktywny stosunek do rzeczywistości.
28.06.2012

Blog: Spotkania z psychologią

Autorka bloga, Dorota Ponikło, jest psychologiem, pracuje w Ośrodku Wczesnej Pomocy Psychologicznej w Krakowie. Mama i babcia. Lubi towarzystwo męża, dzieci i wnuków oraz dom i ogród, które dzieli z dwoma psami, kotem i rybką od kilku lat będącą „na przechowaniu”. Przyjemność znajduje w czytaniu książek, pływaniu i jeżdżeniu na nartach.

Doradca Medyczny
  • Czy mój problem wymaga pilnej interwencji lekarskiej?
  • Czy i kiedy powinienem zgłosić się do lekarza?
  • Dokąd mam się udać?
+48

w dni powszednie od 8.00 do 18.00
Cena konsultacji 29 zł

Zaprenumeruj newsletter

Na podany adres wysłaliśmy wiadomość z linkiem aktywacyjnym.

Dziękujemy.

Ten adres email jest juz zapisany w naszej bazie, prosimy podać inny adres email.

Na ten adres email wysłaliśmy już wiadomość z linkiem aktywacyjnym, dziękujemy.

Wystąpił błąd, przepraszamy. Prosimy wypełnić formularz ponownie. W razie problemów prosimy o kontakt.

Jeżeli chcesz otrzymywać lokalne informacje zdrowotne podaj kod pocztowy

Nie, dziękuję.
Poradnik świadomego pacjenta