Zarówno umiarkowane, jak i forsowne ćwiczenia fizyczne skutecznie łagodzą objawy lęku, nawet gdy zaburzenie to jest przewlekłe - udowodnili naukowcy z Uniwersytetu w Göteborgu (Szwecja).
Fot. shushipu/ pixabay.com
O swoim odkryciu poinformowali za pośrednictwem „Journal of Affective Disorders” (http://dx.doi.org/10.1016/j.jad.2021.10.006).
Badanie opierało się na 286 pacjentach z zespołem lękowym, leczących się w placówkach podstawowej opieki zdrowotnej w Göteborgu. Połowa z nich żyła z lękiem przez co najmniej dziesięć lat, byli w średnim wieku 39 lat, a 70 proc. stanowiły kobiety.
Uczestników losowo przydzielono do trzech grup: ćwiczącej umiarkowanie, ćwiczącej forsownie oraz kontrolnej. Przez 12 tygodni mieli stosować się do zaleceń treningowych. Po tym czasie okazało się, że w obu grupach ćwiczeniowych objawy lękowe zostały znacznie złagodzone w porównaniu z grupą kontrolną, nawet gdy lęk był stanem przewlekłym.
Obie grupy terapeutyczne odbywały 60-minutowe sesje treningowe pod kierunkiem fizjoterapeuty trzy razy w tygodniu. Sesje obejmowały zarówno trening cardio (aerobowy), jak i siłowy. Po rozgrzewce następował 45-minutowy trening właściwy, a każda sesja kończyła się rozciąganiem i relaksem.
Członkowie grupy ćwiczącej na umiarkowanym poziomie mieli osiągnąć ok. 60 proc. maksymalnego tętna. W grupie intensywnie trenującej celem było osiągnięcie 75 proc. tętna maksymalnego.
U większości osób po 12-tygodniowym programie treningowym średni poziom niepokoju spadł od umiarkowanego lub wysokiego do niskiego. W przypadku pacjentów, którzy ćwiczyli ze stosunkowo niską intensywnością, szansa na poprawę w zakresie objawów lękowych wzrosła 3,62-krotnie, zaś u osób ćwiczących z większą intensywnością współczynnik ten wynosił 4,88.
„Zauważyliśmy znaczącą poprawę jakości zdrowia psychicznego pacjentów trenujących; im intensywniej ćwiczyli, tym bardziej łagodziły się ich objawy lękowe” - opowiada dr Malin Henriksson, główna autorka badania.
Jak przypomina, wcześniejsze badania nad rolą ćwiczeń fizycznych w łagodzeniu depresji także wykazały wyraźną poprawę, jeśli chodzi o łagodzenie objawów. Jednak do tej pory brakowało jasnego obrazu tego, w jaki sposób ćwiczenia wpływają na osoby z lękiem. Omawiane badanie jest jednym z pierwszych i największych podejmujących tę kwestię.
Obecne standardy leczenia zaburzeń lękowych obejmują terapię poznawczo-behawioralna (CBT) i leki psychotropowe. Jednak leki te często mają skutki uboczne, a poza tym pacjenci nie zawsze na nie reagują. Długi czas oczekiwania na refundowaną terapię także pogorsza rokowanie.
„Lekarze w POZ potrzebują metod, które są zindywidualizowane, mają niewiele skutków ubocznych i są łatwe do przepisania. Model obejmujący 12 tygodni treningu fizycznego o dowolnej intensywności wydaje się być metodą bardzo skuteczną. Powinna być ona jak najczęściej zalecana przez lekarzy rodzinnych osobom z problemami lękowymi” – podsumowują autorzy publikacji.
