×
COVID-19: wiarygodne źródło wiedzy

Na Kilimandżaro z przeszczepionymi płucami

Grupa ochotników w wieku od 23 do 63 lat, po przeprowadzonym w Wiedniu przeszczepieniu płuc, próbowała zdobyć najwyższy szczyt Afryki. Wielu się to udało, a wyprawa przyniosła medycynie cenne informacje.


Fot. Pixabay.com

Na konferencji prasowej zorganizowanej na Uniwersytecie Medycznym w Wiedniu MedUni o swoich doświadczeniach opowiedzieli śmiałkowie i ich lekarze. W czerwcu grupa 10 pacjentów w wieku od 23 do 63 lat zdecydowała się wejść na leżący w Tanzanii szczyt, aby pokazać stopień sprawności, który można osiągnąć po przeszczepieniu płuc. Towarzyszyło im 24 pomocników (lekarze, fizjoterapeuci i pielęgniarki). Wszyscy pacjenci w ciągu ostatnich 15 lat przeszli zabieg w Wiedniu, przy czym jednemu z nich przeszczepiono jednocześnie płuca i wątrobę.

Wyprawa zakończyła się sukcesem. Tylko dwie osoby zawróciły; zrobiły to dopiero na wysokości 4 tys. m n.p.m. Pozostali 18 czerwca zdobyli szczyt. Co ważne, nikt nie musiał radzić sobie z poważnymi kłopotami zdrowotnymi, choć u ponad połowy pojawiły się słabe i umiarkowane objawy choroby wysokościowej (mdłości, bóle głowy, bezsenność).

Wyczyn był przy okazji medycznym eksperymentem. W czasie wyprawy lekarze cały czas obserwowali pacjentów – sprawdzali poziom leków immunosupresyjnych, badali sen, mierzyli tętno, ciśnienie krwi, poziom tlenu, dwutlenku węgla, kwasu mlekowego czy siłę mięśni. Prowadzone były nawet badania USG opłucnej i nerwów wzrokowych. Organizatorzy wyprawy zapowiadają powstanie na jej podstawie kilku publikacji naukowych.

Na pomysł ekspedycji wpadł pulmonolog Peter Jaksch, który w wiedeńskim MedUni od 16 lat zajmuje się pacjentami po przeszczepieniach płuc.

– Po poważnej operacji i wcześniejszej chorobie, szczególnie satysfakcjonujące i pokrzepiające było dla naszych pacjentów to, że sprawni i zdrowi stanęli na najwyższym szczycie Afryki – mówi dr Jaksch. – Ekspedycja stanowi świadectwo tego, że nawet po poważnej chorobie i operacji w postaci przeszczepu płuc, można wrócić do aktywnego życia.

– Jakość życia i sprawności, jaką można uzyskać po operacji przeszczepienia płuc, są niewiarygodnie dobre – mówi prof. Walter Klepetko, dyrektor Oddziału Torakochirurgii w MedUni. – Jeśli porównamy je z wynikami, jakie można uzyskać w wielu innych gałęziach medycyny, okazuje się, że koszt takiej procedury jest z pewnością uzasadniony.

Wiedeń, obok Hanoweru, Toronto i Cleveland, to jedno z miejsc o najbardziej rozwiniętej transplantologii płuc na świecie. Od pierwszej operacji w 1989 r. przeprowadzono w Wiedniu już 1800 zabiegów, a rocznie nowe płuca otrzymuje 100-120 chorych.

Jak podaje MedUni, wszystkie narządy przeszczepiane w tym ośrodku pochodzą przy tym od dawców ze Słowacji, Chorwacji, Węgier, Słowenii, Grecji, Cypru i Bułgarii, ponieważ kraje te nie mają własnych programów przeszczepiania tego narządu. Duża liczba dostępnych organów umożliwiła stworzenie systemu opieki na najwyższym poziomie dla mieszkańców Austrii.

– Ze względu na dużą liczbę przeszczepień przeprowadzanych w wiedeńskim MedUni, możemy prowadzić szeroko zakrojone badania oraz opracowywać i stosować nowe techniki chirurgiczne – mówi prof. Klepetko.

04.07.2017
Zobacz także
  • Szczecin - dwa wyjątkowe przeszczepienia płuc
  • Przeszczepy płuc – jest lepiej, ale nie idealnie
Doradca Medyczny
  • Czy mój problem wymaga pilnej interwencji lekarskiej?
  • Czy i kiedy powinienem zgłosić się do lekarza?
  • Dokąd mam się udać?
+48

w dni powszednie od 8.00 do 18.00
Cena konsultacji 29 zł

Zaprenumeruj newsletter

Na podany adres wysłaliśmy wiadomość z linkiem aktywacyjnym.

Dziękujemy.

Ten adres email jest juz zapisany w naszej bazie, prosimy podać inny adres email.

Na ten adres email wysłaliśmy już wiadomość z linkiem aktywacyjnym, dziękujemy.

Wystąpił błąd, przepraszamy. Prosimy wypełnić formularz ponownie. W razie problemów prosimy o kontakt.

Jeżeli chcesz otrzymywać lokalne informacje zdrowotne podaj kod pocztowy

Nie, dziękuję.
Poradnik świadomego pacjenta

Polecają nas