×
COVID-19: wiarygodne źródło wiedzy

„To katastrofa stomatologiczna”

Michael Kessler

Na własne oczy obserwujemy katastrofalne następstwa wirusa na zdrowie zębów i dziąseł naszych pacjentów – podkreślają rok po wybuchu pandemii COVID-19 doradcy i członkowie Światowej Federacji Stomatologicznej (FDI World Dental Federation).


Fot. pixabay.com

W przeddzień przypadającego 20 marca Światowego Dnia Zdrowia Jamy Ustnej, rok po pierwszych zamknięciach gabinetów dentystycznych na całym świecie, eksperci FDI podsumowali negatywne konsekwencje pandemii COVID-19 dla zdrowia jamy ustnej ludzi. Jak podkreślili, zauważalna jest większa częstotliwość występowania próchnicy i chorób dziąseł. Wszystko dlatego, że zmieniła się codzienna rutyna: ludzie pomijają szczotkowanie zębów dwa razy dziennie, podjadają między posiłkami w domu i nie odwiedzają dentysty.

– Nazwijmy to tym, czym jest: katastrofą dentystyczną – powiedział dr Gerhard Konrad Seeberger, prezes FDI World Dental Federation.

– Ograniczenia z pewnością odegrały rolę w kwestiach dotyczących zdrowia jamy ustnej, ale nie opowiadają całej historii.

Podczas pierwszej fali epidemii COVID-19 dentyści na całym świecie zostali zmuszeni do zamknięcia gabinetów. Przez dwa do trzech miesięcy wszystkie wizyty dentystyczne musiały zostać przełożone lub odwołane – z wyjątkiem pilnych zabiegów ratunkowych. Światowa Organizacja Zdrowia poinformowała, że pandemia – spośród wszystkich zakresów świadczeń medycznych – miała największy wpływ właśnie na świadczenia stomatologiczne.

Między pierwszą a drugą falą gabinety stomatologiczne w wielu krajach mogły zostać ponownie otwarte. Dentyści przestrzegali najbardziej rygorystycznych zasad zapobiegania zakażeniom i kontroli, a także zrewidowali środki higieny nakazane przez rządy podczas pandemii. Jak wykazało niedawno opublikowane badanie, pracownicy sektora stomatologicznego mają znacznie niższe wskaźniki zakażeń SARS-CoV-2 niż inni pracownicy ochrony zdrowia w większości państw.

Mimo to wiele osób nadal unika rutynowych badań kontrolnych i odwiedza dentystę tylko wtedy, gdy odczuwa silny ból. W przypadku wielu pacjentów próchnica jest już wtedy zaawansowana i wiąże się powikłaniami, w tym infekcjami, co zdecydowanie utrudnia leczenie.

Obecnie dentyści zmagają się z konsekwencjami trwającej rok przerwy w opiece i leczeniu stomatologicznym. Prof. Paulo Melo, doradca FDI z Porto w Portugalii, spotkał się z kilkunastoma pacjentami wysokiego ryzyka, którzy obawiali się zakażenia SARS-CoV-2 i przełożyli swoje wizyty. Pacjenci z grupy wysokiego ryzyka są zachęcani do przeglądu dentystycznego co trzy do sześciu miesięcy. Zamiast tego wielu pacjentów czekało od dziewięciu miesięcy do roku lub dłużej między wizytami. Wiele osób skarżyło się na silny ból zębów i powikłania, które u niektórych doprowadziły do ekstrakcji, a u innych do leczenia endodontycznego.

– Podczas pandemii u pacjentów z grupy wysokiego ryzyka występuje więcej niż jeden problem, często z trzy lub cztery jednocześnie. Wszystko dlatego, że upłynęło zbyt wiele czasu bez wizyty kontrolnej – powiedział prof. Melo – Problemy zazwyczaj obejmują zmiany próchnicowe i choroby dziąseł.

– Próchnica, którą można było wyleczyć prostą odbudową, przeszła do stadium zapalenia przyzębia i ropni wierzchołka, które wymagają bardziej wyrafinowanego leczenia – powiedział dr Vanishree MK, profesor stomatologii z Bangalore w Indiach. – Pacjenci powinni odłożyć na bok strach i nie odkładać niezbędnych, rutynowych zabiegów stomatologicznych.

– Jedną z dramatycznych konsekwencji pandemii jest to, że problemy ze zdrowiem jamy ustnej, które nie były uważane za pilne przed pandemią, obecnie stały się pilne – powiedziała dr Maria Fernanda Atuesta Mondragon, prezes Kolumbijskiej Federacji Stomatologicznej i doradca ds. FDI. – Widzieliśmy, jak niektórzy pacjenci poddawani leczeniu ortodontycznemu utracili luki utworzone w celu wyrównania zębów, u innych wystąpiły poważne problemy przyzębia.

– Nastolatki zwykle cierpią na próchnicę, obserwuję rosnący problem z próchnicą w tej grupie wiekowej – powiedział dr Nahawand Abdulrahman Thabet, który praktykuje w Kairze w Egipcie i jest doradcą ds. FDI. – Mój 15-letni pacjent przyznał, że od czasu zamknięcia swojej szkoły podjadał, siedząc w domu. Wyobrażam sobie, że w podobnej sytuacji są tysiące dzieci w jego wieku.

Powtarzające się, związane z rozwojem pandemii lockdowny, ograniczenia w poruszaniu się i nakazy pracy zdalnej przyczyniły się do zmiany codziennych nawyków i zachowań, ostatecznie wpływając negatywnie na zdrowie jamy ustnej ludzi.

Promowanie dobrych nawyków w kwestii higieny jamy ustnej, takich jak szczotkowanie rano i wieczorem, jest niezbędne – ogólnoświatowe badania przeprowadzone przez firmę Unilever wykazały, że dzieci przejmują zachowania rodziców, ze szkodą dla ich zdrowia. Z badań wynika, że najmłodsi są siedem razy bardziej narażeni na rezygnację ze szczotkowania, jeśli ich rodzic nie szczotkuje zębów rano i wieczorem. Ankietowani dentyści zgodzili się, że zmiana nawyków dotyczących higieny jamy ustnej dzieci wynikała ze zmiany trybu życia rodziców. Dlatego mimo ciągłych wyzwań związanych z pandemią, ważne jest, aby rodzice priorytetowo traktowali kwestię higieny jamy ustnej, a u swoich dzieci.

Dr Seeberger podkreślił: – Pacjenci nie mogą bać się wizyty u dentysty. Ochrona zdrowia jamy ustnej ma ogromne znaczenie dla zapewnienia ogólnego zdrowia, dobrego samopoczucia i dobrej jakości życia.

22.03.2021
Doradca Medyczny
  • Czy mój problem wymaga pilnej interwencji lekarskiej?
  • Czy i kiedy powinienem zgłosić się do lekarza?
  • Dokąd mam się udać?
+48

w dni powszednie od 8.00 do 18.00
Cena konsultacji 29 zł

Zaprenumeruj newsletter

Na podany adres wysłaliśmy wiadomość z linkiem aktywacyjnym.

Dziękujemy.

Ten adres email jest juz zapisany w naszej bazie, prosimy podać inny adres email.

Na ten adres email wysłaliśmy już wiadomość z linkiem aktywacyjnym, dziękujemy.

Wystąpił błąd, przepraszamy. Prosimy wypełnić formularz ponownie. W razie problemów prosimy o kontakt.

Jeżeli chcesz otrzymywać lokalne informacje zdrowotne podaj kod pocztowy

Nie, dziękuję.
Poradnik świadomego pacjenta