×
COVID-19: wiarygodne źródło wiedzy

Współpłacenie: niewygodny temat w kampanii

Małgorzata Solecka
Kurier MP

Lepszy system opieki zdrowotnej, w którym nie ma kolejek albo są one minimalne, ale pacjent ponosi dodatkową opłatę za wizytę lekarską, czy system w którym wszystko jest bezpłatne, ale pacjent musi czekać miesiącami, czasami latami? Podczas ostatniej wielkiej debaty przedwyborczej poświęconej ochronie zdrowia powrócił temat współpłacenia przez pacjentów za świadczenia medyczne. Takiego rozwiązania chcieliby lekarze. I, jak się okazuje, wcale niemała część wyborców.

Adrian Zandberg, Partia Razem

"Nie akceptujemy żadnych pomysłów na wprowadzanie współpłacenia przez pacjenta za świadczenia lekarskie", mówił podczas wtorkowej debaty telewizyjnej Adrian Zandberg z Partii Razem. Fot. Sławomir Kamiński / Agencja Gazeta

Przedstawicieli dwóch największych ugrupowań, PiS i PO, obecnych na czwartkowej debacie Forum Rynku Zdrowia w warszawskim Hotelu Sheraton, odpytywał Krzysztof Bukiel, przewodniczący OZZL. – System wydolny, ale ze współpłaceniem, czy system niewydolny. Co państwo wybierają?

– To fałszywa alternatywa – przekonywał dr Konstanty Radziwiłł, kandydat na senatora Prawa i Sprawiedliwości, wymieniany jako jeden z możliwych kandydatów na ministra zdrowia. – Można wyobrazić sobie system wydolny, w którym kolejki są akceptowalne, a pacjent nie ponosi dodatkowych opłat – stwierdził. Jego zdaniem dyskusja o współpłaceniu przez pacjentów jest przedwczesna, bo najpierw trzeba uporządkować system, dopiero potem myśleć o mechanizmach poprawiających jego wydolność. Radziwiłł podkreślał, że Polska nie powinna myśleć o wzorowaniu się na Czechach, gdzie wprowadzono bardzo niskie opłaty rejestracyjne. – To nie zdało egzaminu, Czesi się z tego rozwiązania będą wycofywać – mówił. Zaś tam, gdzie opłaty są znacząco wyższe – we Francji czy Belgii – funkcjonuje system ubezpieczeń dodatkowych i pacjenci ubezpieczają się od współpłacenia.

Posłanka Lidia Gądek, reprezentująca Platformę Obywatelską, przyznała że współpłacenie to temat, którego politycy unikają jak ognia. – Partia, która zdecyduje się poważnie podjąć ten temat, nie będzie miała łatwego życia – powiedziała, jednocześnie potwierdzając, że wprowadzenie dodatkowych opłat od pacjentów w znaczący sposób poprawiłoby funkcjonowanie systemu. – Duża część wizyt lekarskich jest niepotrzebna. Opłaty pobierane od pacjentów zmniejszyłyby tę plagę.

Posłanka przypomniała również, że powszechny dostęp do opieki medycznej, który gwarantuje Konstytucja RP, nie musi być równoznaczny z bezpłatnością usług. – W wielu krajach, również takich, które chętnie są przywoływane jako przykłady państwa opiekuńczego, np. w Szwecji, pacjenci za wizyty u lekarzy płacą z własnej kieszeni, i to niemało. Dopiero po przekroczeniu wyznaczonego progu opłat dostęp do lekarza jest bezpłatny, co chroni osoby przewlekle, poważnie chore – tłumaczyła Gądek.

Z telefonicznej ankiety, którą przeprowadziła w ostatnich dniach Medycyna Praktyczna wynika, że blisko 90 proc. lekarzy POZ ocenia, iż co czwarta wizyta w ich gabinecie jest niepotrzebna. Podobny odsetek lekarzy opowiedziało się za wprowadzeniem symbolicznych (np. 5 zł) opłat od pacjentów.

W nowym parlamencie nie należy się jednak spodziewać takiej decyzji. – Przy wprowadzaniu współpłacenia zawsze pojawia się pytanie o ograniczanie dostępności do opieki medycznej – twierdzą przedstawiciele Prawa i Sprawiedliwości. Zdecydowanie przeciwne tej formie regulacji popytu na usługi lekarskie są też ugrupowania lewicowe. – Nie akceptujemy żadnych pomysłów na wprowadzanie współpłacenia przez pacjenta za świadczenia lekarskie – mówił podczas wtorkowej debaty telewizyjnej Adrian Zandberg, przedstawiciel Partii Razem. Nie wiadomo, czy Partia Razem przekroczy próg wyborczy, ale również Zjednoczona Lewica, z większymi szansami na miejsca w Sejmie, jest przeciwna współpłaceniu.

Tymczasem prawie 54 proc. osób (dane na 22 października), które wypełniły Barometr Wyborczy, by sprawdzić swoje preferencje i zgodność poglądów z programami poszczególnych ugrupowań, opowiedziało się za możliwością wprowadzenia współpłacenia przez pacjentów. Na pytanie o to, czy „należy wprowadzić możliwość współpłacenia przez pacjentów za usługi i świadczenia medyczne (w tym dopłaty za standard przewyższający refundację NFZ)” negatywnie odpowiedziało nieco ponad 30 proc. respondentów, a ponad 15 proc. nie miało w tej sprawie zdania. (Należy jednak zaznaczyć, że prawdopodobnie wyborcy tradycyjnie opowiadający się za bezpłatną służbą zdrowia nie korzystają aktywniej z takich narzędzi, jak Barometr).

23.10.2015
Zobacz także
  • Co czwarta wizyta niepotrzebna
Doradca Medyczny
  • Czy mój problem wymaga pilnej interwencji lekarskiej?
  • Czy i kiedy powinienem zgłosić się do lekarza?
  • Dokąd mam się udać?
+48

w dni powszednie od 8.00 do 18.00
Cena konsultacji 29 zł

Zaprenumeruj newsletter

Na podany adres wysłaliśmy wiadomość z linkiem aktywacyjnym.

Dziękujemy.

Ten adres email jest juz zapisany w naszej bazie, prosimy podać inny adres email.

Na ten adres email wysłaliśmy już wiadomość z linkiem aktywacyjnym, dziękujemy.

Wystąpił błąd, przepraszamy. Prosimy wypełnić formularz ponownie. W razie problemów prosimy o kontakt.

Jeżeli chcesz otrzymywać lokalne informacje zdrowotne podaj kod pocztowy

Nie, dziękuję.
Poradnik świadomego pacjenta