×
COVID-19: wiarygodne źródło wiedzy

W trybie nagłym

Małgorzata Solecka
Kurier MP

– W Centrum Zdrowia Dziecka z powodu strajku pielęgniarek zostało odwołanych 412 hospitalizacji – poinformowała podczas posiedzenia sejmowej Komisji Zdrowia dyrektor CZD Małgorzata Syczewska. Przez prawie 2,5 godziny posłowie i przedstawiciele Ministerstwa Zdrowia dyskutowali o konflikcie w instytucie.

Minister zdrowia Konstanty Radziwiłł. Fot. P. Tracz, KPRM

Posiedzenie zwołał w trybie nagłym szef komisji, Bartosz Arłukowicz. Sytuacja w CZD była jedynym tematem, choć dyskusja z czasem rozwinęła się na inne problemy dotyczące ochrony zdrowia, m.in. kwestie finansowania świadczeń medycznych czy wyceny procedur.

Sama debata była przewidywalna. Posłowie opozycji domagali się od ministra wyjaśnień, zarzucali resortowi zdrowia bierność wobec sytuacji w Centrum Zdrowia Dziecka i problemów pielęgniarek, brak realizacji przedwyborczych obietnic, składanych zarówno przez Beatę Szydło jak i kandydata na prezydenta Andrzeja Dudę. Wytykali ministrowi zdrowia, że urząd sprawuje już od niemal siedmiu miesięcy, a ciągle ogranicza się do krytykowania poprzedników i prezentowania założeń „dobrej zmiany” w ochronie zdrowia. Z kolei posłowie PiS podpowiadali Konstantemu Radziwiłłowi linię obrony: pytali o stan finansów CZD po ośmiu latach rządów Platformy Obywatelskiej i o to, jakie skutki dla szpitala przyniosło porozumienie, jakie z pielęgniarkami w ubiegłym roku zawarł minister zdrowia, prof. Marian Zembala.

Minister zdrowia starał się przekonać posłów, że wbrew temu, co mogli wywnioskować w ostatnich dniach, resort w pełni zaangażował się w poszukiwanie rozwiązania konfliktu, a przede wszystkim w to, by w jego wyniku nie ucierpieli pacjenci. – Mogę powiedzieć, że sterowaliśmy ruchem pacjentów nawet ręcznie, szukając miejsc, gdzie mogliby by być przeniesieni, mając na uwadze że i dla dzieci, i dla rodziców zmiana szpitala łączy się z ogromnym stresem – mówił Radziwiłł. Przedstawiciele ministerstwa poinformowali też, w jakich rozmowach z przedstawicielami środowiska pielęgniarskiego brali udział.

– Jesteśmy gotowi do dalszych rozmów, mamy jednak nadzieję, że w geście dobrej woli pielęgniarki wrócą do pracy – mówił minister, dodając że w ciągu kilku miesięcy udowodnił, iż zobowiązania wobec pielęgniarek traktuje bardzo poważnie. – Honorujemy rozporządzenie, podpisane przez poprzedniego ministra zdrowia. Rozumiemy, że to nie prof. Zembala obiecał pielęgniarkom podwyżki, tylko minister polskiego rządu – mówił Radziwiłł. Powiedział też, że zaproponował pielęgniarkom przeniesienie rozmów z CZD (Radziwiłł dość nieoczekiwanie pojawił się we wtorek w szpitalu na niezapowiedziane wcześniej rozmowy) do Centrum Partnerstwa Społecznego „Dialog”.

Minister Zdrowia podtrzymał jednocześnie wszystkie dane, które wcześniej podawał w mediach, na temat wysokości zarobków w Centrum Zdrowia Dziecka. Z informacji resortu wynika, że płace pielęgniarek w CZD są znacząco wyższe od średnich zarobków tej grupy zawodowej w innych szpitalach, zaś poniżej 3 tys. zł brutto zarabia ok. 6 proc. pielęgniarek Centrum.

Radziwiłł w Sejmie powtórzył to, co powiedział podczas wcześniejszej konferencji prasowej po spotkaniu z premier Beatą Szydło: jednym ze sposobów na poprawę sytuacji w Centrum Zdrowia Dziecka i w innych szpitalach pediatrycznych, wysokospecjalistycznych, jest podniesienie wyceny świadczeń zdrowotnych, udzielanych w tych placówkach. Radziwiłł zapewnił, że w tej chwili trwają prace nad doszacowaniem procedur pediatrycznych, a ich wyniki będą znane za kilka tygodni.

Posłowie chcieli wiedzieć, czy oprócz lepszej wyceny świadczeń CZD może liczyć na jakieś dodatkowe pieniądze z budżetu państwa. – Rozumiem, że minister zdrowia takich pieniędzy nie ma. Ale minister finansów ma rezerwę i można z nim negocjować wsparcie – podpowiadał były szef resortu pracy, Władysław Kosiniak-Kamysz. Posłowie liczyli, że w posiedzeniu weźmie udział przedstawiciel resortu finansów, ale się rozczarowali: mimo że zaproszenie zostało wysłane, nikt z MF nie przyszedł.

Jakie skutki dla szpitala ma protest pielęgniarek? Dyrekcja szacuje straty po tygodniu na około cztery miliony złotych. Zostało odwołanych 412 hospitalizacji. Część odesłanych z CZD pacjentów to dzieci po przebytych operacjach lub w trakcie leczenia. W Centrum Zdrowia Dziecka wstrzymano przyjęcia nowych pacjentów. Odwołanych zostało 30 zabiegów na bloku operacyjnym. W zakładzie medycyny nuklearnej odwołano 36 procedur diagnostycznych. Część z nich dotyczyła dzieci z guzami mózgu. W zakładzie diagnostyki obrazowej nie odbyło się 75 tomografii komputerowych i rezonansów.

Minister zdrowia podkreślił natomiast, że mimo protestu w CZD odbyły się dwa przeszczepy. - Prof. Piotr Kaliciński tak to zorganizował, że pacjenci mają pełną opiekę. To można powiedzieć „jazda po bandzie”, ale w tym obszarze CZD jest nie do zastąpienia – przyznał Radziwiłł.

01.06.2016
Zobacz także
  • Strategia ministra budzi zdumienie
  • Koniec miodowego miesiąca
Doradca Medyczny
  • Czy mój problem wymaga pilnej interwencji lekarskiej?
  • Czy i kiedy powinienem zgłosić się do lekarza?
  • Dokąd mam się udać?
+48

w dni powszednie od 8.00 do 18.00
Cena konsultacji 29 zł

Zaprenumeruj newsletter

Na podany adres wysłaliśmy wiadomość z linkiem aktywacyjnym.

Dziękujemy.

Ten adres email jest juz zapisany w naszej bazie, prosimy podać inny adres email.

Na ten adres email wysłaliśmy już wiadomość z linkiem aktywacyjnym, dziękujemy.

Wystąpił błąd, przepraszamy. Prosimy wypełnić formularz ponownie. W razie problemów prosimy o kontakt.

Jeżeli chcesz otrzymywać lokalne informacje zdrowotne podaj kod pocztowy

Nie, dziękuję.
Poradnik świadomego pacjenta