Pomysłodawca i twórca akcji Finał Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy a potem prezes Fundacji WOŚP, Jerzy Owsiak, w poniedziałek, kilkanaście minut po ogłoszeniu zgonu prezydenta Gdańska Pawła Adamowicza, przekazał dziennikarzom wiadomość o swojej rezygnacji z pełnionej funkcji.
Fot. Dawid Zuchowicz / Agencja Gazeta
Owsiak podkreślił, że nie odchodzi z fundacji, nie będzie w niej już jednak podejmował decyzji.
Krok Jerzego Owsiaka jest zrozumiały – do ataku nożownika na Pawła Adamowicza doszło w kulminacyjnym momencie niedzielnego, 27. Finału WOŚP, gdy odpalano tradycyjne „światełko do nieba”. Wcześniej Paweł Adamowicz kwestował na rzecz Orkiestry. Wprawdzie atak według wszelkiego prawdopodobieństwa nie miał związku z Orkiestrą, jednak te dwa wydarzenia już na zawsze się ze sobą splotły. Zaś Jerzy Owsiak nie ukrywał podczas konferencji, że niezależnie od stanu psychicznego sprawcy, przemoc i agresja nie wzięły się znikąd.
Mówił o trwających od dwudziestu lat atakach na fundację i personalnie na jego osobę, również ze strony polityków czy mediów publicznych – tylko w ostatnich dniach bulwersującym przykładem była „dobranocka” wyemitowana w TVP Info, w której Owsiak wystąpił jako nakręcany przez Hannę Gronkiewicz-Walz „plastuś”, służący do dostarczania pieniędzy. W TVP wybuchł skandal i podjęto ostre decyzje personalne (zawieszenie wydawcy, w efekcie z telewizją publiczną pożegnała się autorka karykaturalnych „plastusiów”), jednak bynajmniej nie dlatego, że kierownictwo uznało, że należy bronić dobrego imienia Jerzego Owsiaka. Media wytropiły, że na jednym z banknotów, stylizowanych na 200 złotych polskich, zamiast Zygmunta Starego widnieje podobizna Lecha Kaczyńskiego. Nominał – 200 eurokaczek. Zmarły prezydent był podpisany jako Lech Niewielki. A na banknocie widniał znak gwiazdy Dawida.
- Pan prezydent zbierał pieniądze razem z nami, był razem z nami i będzie z nami do końca świata i jeden dzień dłużej. Wspierajcie fundację, bądźcie razem z nami, teraz te pieniądze będziemy liczyli i za moment będziemy je rozliczali, kupując bardzo potrzebny sprzęt. I w tym fundacja nie spocznie nigdy - podsumował konferencję Jerzy Owsiak.
Zadeklarowana kwota, zebrana podczas 27. Finału to ponad 92 mln zł.