Stosowana przy zmianie płci terapia hormonalna może zwiększyć ryzyko chorób układu sercowo-naczyniowego – informuje pismo "Circulation”.
Fot. pixabay.com
Wcześniejsze badania wykazały, że zastępcza terapia hormonalna zwiększa ryzyko sercowo-naczyniowe u kobiet, w przypadku których miała łagodzić objawy menopauzy. Jednak nadal brakuje danych naukowych na temat wpływu leczenia hormonalnego u osób przechodzących zmianę płci. Chociaż osoby transpłciowe są zazwyczaj młodsze od leczonych hormonalnie pacjentek w okresie menopauzy, mogą być bardziej narażone na stresujące czynniki psychospołeczne i inne, które zwiększają ryzyko sercowo-naczyniowe.
Naukowcy z uniwersytetu w Amsterdamie przeanalizowali dokumentację medyczną 3 875 osób z Holandii, które w latach 1972-2015 były leczone hormonalnie w związku ze zmianą płci. Analiza obejmowała 2 517 transseksualnych kobiet (mediana wieku 30 lat), które otrzymywały estrogen wraz z supresorami androgenów lub bez nich i były obserwowane przez średnio 9 lat. Natomiast 1388 transpłciowych mężczyzn (mediana wieku 23 lat) otrzymywało testosteron i byli obserwowani średnio przez 8 lat.
Jak się okazało, w porównaniu z ogólną populacją osoby stosujące terapię hormonalną podczas zmiany płci miały podwyższone ryzyko zdarzeń sercowo-naczyniowych, takich jak udary mózgu, zakrzepica żył głębokich oraz zawały serca.
W przypadku transpłciowych kobiet udarów było ponad dwa razy więcej niż w populacji kobiet bez zmiany płci (29 w porównaniu do 12) i prawie dwa razy więcej niż u mężczyzn (29 w porównaniu do 16). Zakrzepica żył głębokich była wśród transpłciowych kobiet pięć razy częstsza (73) niż u kobiet (13), zaś 4,5 raza częstsza niż mężczyzn (73 w porównaniu z 16). Zawały serca występowały ponad dwukrotnie częściej (30) niż u kobiet (13). Natomiast transpłciowi mężczyźni byli ponad trzykrotnie bardziej narażeni na zawał serca w porównaniu z kobietami (11 w porównaniu z 3).
Naukowcy zastrzegają, że badanie nie miało na celu odkrycia mechanizmu zwiększającego ryzyko chorób sercowo-naczyniowych i opierało się wyłącznie na przeglądzie dokumentacji medycznej. Nie brano pod uwagę czynników ryzyka takich jak palenie tytoniu, stres psychospołeczny, nawyki żywieniowe czy aktywność fizyczna.
W poprzednich badaniach wykazano, że na przykład poziom triglicerydów i insuliny wzrastał w wyniku terapii estrogenami, a oba te czynniki sprzyjają niedrożności naczyń krwionośnych oraz ich stanowi zapalnemu. Ponadto terapia estrogenami może sprawić, że krew będzie bardziej skłonna do krzepnięcia, co może tłumaczyć większą częstość udarów i zakrzepów obserwowanych u transpłciowych kobiet - twierdzą autorzy. Wzrost ryzyka zawału serca obserwowany u transpłciowych mężczyzn otrzymujących testosteron może być częściowo wyjaśniony przez tendencję hormonu do zagęszczania krwi poprzez zwiększanie stężenia czerwonych krwinek wraz z obniżaniem poziomu dobrego cholesterolu i podwyższaniem poziomu złego cholesterolu.
Jak zaznaczają autorzy, wyniki badań podkreślają znaczenie doradztwa i ścisłego monitorowania pacjentów transseksualnych poddawanych terapii hormonalnej. Pomocne może być ograniczenie czynników ryzyka poprzez zaprzestanie palenia tytoniu, aktywność fizyczną, zdrową dietę oraz zmniejszenie masy ciała - w razie potrzeby przed rozpoczęciem leczenia. Klinicyści powinni na bieżąco oceniać stan zdrowia pacjentów.