Lockdown u sąsiadów, kolejna fala w Europie

Niemcy, Czechy, Słowacja i Litwa zamykają się przed Bożym Narodzeniem - opisuje sytuację pandemiczną u naszych sąsiadów środowa "Gazeta Wyborcza". Dziennik zauważa też, że Polsce - inaczej niż u naszych sąsiadów - o dodatkowych obostrzeniach na święta i na sylwestra na razie nic nie wiadomo.


Fot. pixabay.com

W piątek zostaną zamknięte Czechy. To już trzeci lockdown w tym kraju - pierwszy ogłoszono wiosną, drugi pod koniec października - zauważa "GW".

"Wprowadzone wtedy obostrzenia zaczęły przynosić skutek, liczba zakażeń spadała, więc na początku grudnia kraj otwarto. A wtedy statystyki znowu zaczęty się pogarszać. Rząd zaciągnął więc hamulec. W szkołach przyspieszono ferie świąteczne, zamknięto puby i restauracje, a także obiekty sportowe, wprowadzono godzinę policyjną w nocy. Czesi mają nadzieję, że ludzie spędzą czas w domach, dzięki czemu tempo namnażania się wirusa znacznie spadnie" - czytamy w "GW".

Jak zaznaczono, "Niemcy poszli jeszcze dalej". "Obowiązujący od dziś lockdown oznacza, że zamknięte będą również sklepy, z wyjątkiem spożywczych i aptek. To także efekt rosnącej liczby zakażeń i dobijającej nawet do 600 dziennie liczby ofiar. Ze szpitali napływają niepokojące informacje o przepełnionych oddziałach intensywnej opieki medycznej. Statystyki się pogarszają, mimo że Niemcy już w listopadzie zamknęli puby i restauracje" - zauważa gazeta. W Niemczech nie będzie też hucznego sylwestra, gdyż "władze zabroniły odpalania fajerwerków i picia alkoholu w miejscach publicznych", a w prywatnych mieszkaniach spotykać się może tylko pięć dorosłych osób.

Dziennik przypomina, że ostre restrykcje, od przyszłego tygodnia, wprowadzają władze Słowacji. "Tamtejsze restauracje oraz sklepy również pozostaną zamknięte, z wyjątkiem spożywczych. By skorzystać z wyciągu narciarskiego w słowackich Tatrach, trzeba będzie zrobić test na obecność koronawirusa" - czytamy.

Wyników testów będą też żądać litewscy pogranicznicy. "A jadący do tego kraju mieszkańcy województw lubuskiego, opolskiego, podkarpackiego i małopolskiego, uznawanych przez litewskie władze za rejony podwyższonego ryzyka, będą musieli poddać się dziesięciodniowej kwarantannie" - podkreśla "GW". Jak zaznaczono, na Litwie lockdown, który zaczyna się jutro, oznacza, że zamknięte będą szkoły, sklepy oraz zakłady usługowe.

Dziennik zauważa jednocześnie, że w Polsce premier Mateusz Morawiecki "apeluje do Polaków o rozwagę i prosi, by podczas świąt zostać w domu i spędzać je w kameralnym gronie". "O wprowadzaniu obostrzeń na razie nie ma mowy, choć Polska ma jedne z najwyższych wskaźników śmiertelności w Europie" - podkreśla gazeta. Zaznacza też, że obostrzenia wprowadzone w Polsce są powszechnie łamane.

16.12.2020
Zobacz także
  • MZ zarekomenduje przedłużenie obostrzeń
  • Premier: po feriach możliwy powrót nauki stacjonarnej lub hybrydowej
  • Blisko 77 proc. badanych chce przestrzegać zakazu dużych spotkań w Boże Narodzenie
  • Boże Narodzenie w Europie w czasie pandemii
Doradca Medyczny
  • Czy mój problem wymaga pilnej interwencji lekarskiej?
  • Czy i kiedy powinienem zgłosić się do lekarza?
  • Dokąd mam się udać?
+48

w dni powszednie od 8.00 do 18.00
Cena konsultacji 29 zł

Zaprenumeruj newsletter

Na podany adres wysłaliśmy wiadomość z linkiem aktywacyjnym.

Dziękujemy.

Ten adres email jest juz zapisany w naszej bazie, prosimy podać inny adres email.

Na ten adres email wysłaliśmy już wiadomość z linkiem aktywacyjnym, dziękujemy.

Wystąpił błąd, przepraszamy. Prosimy wypełnić formularz ponownie. W razie problemów prosimy o kontakt.

Jeżeli chcesz otrzymywać lokalne informacje zdrowotne podaj kod pocztowy

Nie, dziękuję.
Poradnik świadomego pacjenta