P.o. prezesa NFZ Andrzej Jacyna podpisał zarządzenie regulujące zasady programu opieki koordynowanej nad kobietą w ciąży fizjologicznej. Od lipca placówki medyczne, które przystąpią do konkursu i spełnią określone kryteria, mogą realizować program – informuje NFZ.
Fot. iStock
– Opieka koordynowana to jeden z elementów procesu modyfikowania trójstopniowej opieki okołoporodowej – mówił pod koniec marca w rozmowie z Medycyną Praktyczną prof. Stanisław Radowicki, konsultant krajowy w dziedzinie położnictwa i ginekologii. – Jest to badanie pilotażowe, które może okazać się drogą prowadzącą do poprawy jakości opieki nad ciężarną.
Kobiety w ciąży, które zgłoszą się do programu, uzyskają w ramach opieki finansowanej przez NFZ pełnoprofilową opiekę w okresie fizjologicznej ciąży, porodu oraz w okresie sześciu tygodni po urodzeniu dziecka. Ciężarna będzie mogła zgłosić się do programu na każdym etapie ciąży.
Nad bezpieczeństwem ciężarnej i dziecka będzie czuwać zespół złożony z lekarza ginekologa, położnej oraz lekarzy szpitala. – Powstała nowa koncepcja, w której współpraca pomiędzy ciężarną, lekarzem prowadzącym i szpitalem została silniej niż dotychczas ze sobą powiązana – tłumaczył w rozmowie z MP prof. Stanisław Radowicki. – Tego rodzaju działanie powinno przynieść istotną poprawę jakości świadczeń w opiece okołoporodowej.
W ramach opieki koordynowanej zespół będzie zapewniał całość opieki nad matką i dzieckiem od momentu potwierdzenia ciąży lub zgłoszenia się pacjentki do czasu ukończenia przez dziecko sześciu tygodni życia. Opieka po urodzeniu dziecka będzie obejmować między innymi wizyty położnej w domu oraz konsultacje w zakresie karmienia piersią.
Szpital – współkoordynator programu – będzie mógł skorzystać z nowego sposobu rozliczenia. Placówka, która zdecyduje się realizować program opieki koordynowanej, może liczyć na wyższe finansowanie, pod warunkiem spełnienia określonych wymagań: do programu mogą przystąpić te placówki, które deklarują minimum 600 porodów rocznie i jednocześnie zabezpieczą dostęp do poradni ginekologiczno-położniczych oraz położnej.
– Oddział, w którym odbywa się 500 – 600 porodów rocznie, jest oddziałem pracującym nieprzerwanie prze cały rok. Wybór takiego oddziału pozwoli na szybkie sprawdzenie założeń organizacyjnych i wymagań zawartych w projekcie opieki koordynowanej – odpowiadał prof. Radowicki na zarzuty, że skoncentrowanie opieki w dużych placówkach utrudni dostęp do niej kobietom z małych miejscowości. Stwierdził także, że liczba ta została zaproponowana jedynie pod kątem programu pilotażowego: – Zobaczymy, jak będą funkcjonowały poszczególne elementy programu pilotażowego. Szczególnie chcemy ocenić funkcjonowanie samego bloku porodowego oraz opiekę przedporodową sprawowaną przez lekarza lub położną.
– Dzięki takiemu rozwiązaniu kobieta zyskuje kompleksową opiekę, a co za tym idzie, poczucie bezpieczeństwa na każdym etapie ciąży i porodu – podkreśla Andrzej Jacyna, p.o. prezesa Funduszu. – Zmieniamy model opieki tak, aby na pierwszym miejscu nie stały procedury i ich wyceny, ale dobro i interes pacjenta.
– Zdajmy sobie sprawę z tego, że ośrodki będą musiały dostosować się do nowych oczekiwań, między innymi doszkolić swój personel w zakresie realizacji nowych zadań wynikających z programu lub pozyskać nowy, szczególnie w zakresie prowadzenia ciąży przez położne – mówi Wojciech Zawalski, dyrektor Departamentu Świadczeń Opieki Zdrowotnej Centrali NFZ.
Jak czytamy na stronie NFZ, wymiernym efektem wprowadzonych zmian ma być „kompleksowa opieka medyczna nad matką i dzieckiem, poprawa komfortu i poczucia bezpieczeństwa kobiet w okresie ciąży, porodu i połogu, zmniejszenie umieralności okołoporodowej, a także mniejsza liczba cięć cesarskich”.