×
COVID-19: wiarygodne źródło wiedzy

Kiedy pyta…

Katarzyna Kubisiowska

Dziecko chce wiedzieć. Jaka to choroba? Skąd się wzięła? Można się zarazić? Czy można od niej umrzeć? A jak się umrze, to ma się otwarte oczy? Czy śmierć boli?

Bracia Lwie Serce
"Bracia Lwie Serce", kadr z filmu w reżyserii Olle Hellboma

Nic mu nie umknie uwadze. Widzi, że dziadek nie wstaje już łóżka, a jeszcze miesiąc wcześniej jeździł na rowerze. Martwi się, że wszyscy wkoło smutni, a na nakastliku rośnie piramida lekarstw. Że zniedołężniały Burek, wierny towarzysz zabaw, nie wrócił od weterynarza. Że znieruchomiały ptaszek leży na parapecie, identycznie jak ten, o którym mama czytała w „Calineczce”. Że w bloku naprzeciwko mieszka chłopiec w okularkach, którego na wózku inwalidzkim duży pan prowadzi dzień w dzień w stronę szkoły.

Łatwe nigdy to nie będzie, ale trzeba rozmawiać z dziećmi o chorowaniu i związanych z nim konsekwencjami. W dorosłych uruchamiają się wtedy hamulce podszyte lękami przed nazwaniem po imieniu spraw ostatecznych. A dziecko świetnie wie co się dzieje i nie chce by traktowane jak dureń. Dawniej – jeszcze w latach 50., 60. ubiegłego wieku mówić nie było trzeba. Ludzie umierali w domu, w tym samym łóżku, w którym kilkadziesiąt lat wcześniej przychodzili na świat. Trumnę wystawiano w pokoju, rodzina i sąsiedzi modlili się przy ciele zmarłego. Starsi na czuwanie przyprowadzali dzieci, które od początku były oswajane z faktem, że życie ma swój kres. Śmierć była empirycznie doświadczalna, istniała na tych samych prawach co inne kluczowe zdarzenia - chrzty i śluby.

W „Fanny i Aleksander” Ingmara Bergmana są długie sceny, w których odchodzi głowa rodziny – ukochany mąż i ojciec, a jego bliscy, bez względu na rozrywający ból i dławiący strach, muszą się z tym faktem skonfrontować. Dziś ludzie chorują i odchodzą w samotności ukryci za szpitalnymi parawanami. Dzieci dostają informację, że dziadka już nie zobaczą - „zabrały go aniołki”. Zostaje pustka i wielka niewiadoma. Dziadek „wyparował” i już. Wierzący zostawiają jeszcze nadzieję na spotkanie wszystkich ze wszystkimi - każda religia wiąże się z wielką obietnicą.

Wstrząsem dla czytelniczego świata stali się w roku 1973 „Bracia Lwie Serce”, saga rycerska zaadresowana do czytelników nieletnich, opowiadająca o losach dwóch braci, z których młodszy jest kaleki, a starszy zdrowy i piękny. Życie na ziemi przynosi im wyłącznie biedę, zimno i upokorzenia, dopiero po przedwczesnej śmierci, w nowej rzeczywistości, krainie zwanej Nangijala, obaj zaczynają żyć godnie, ciekawie, niebezpieczne przygody kształtują ich charakter, w finale pokonują zło. Ta przełamująca tabu powieść, napisana przez Astrid Lindgren, cesarzową literatury dziecięcej, niesie ową obietnicę, ale zanurzoną wyłącznie w duchu świeckości. Dziś „Bracia” są znani pod każdą szerokością geograficzną - rzucającą pomost między kulturami i religiami. To powieść, w której życie i śmierć są równoprawnymi, a nie ścierającymi się w dramatycznym boju częściami istnienia. Dla dziecka ten rodzaj perspektywy uśmierza lęki przed nieznanym. Zaś dorosłego mobilizuje do tego, by przestał chować głowę w piasek i zacząć uczciwie dialogować nawet z kilkulatkiem.


Katarzyna Kubisiowska - dziennikarka związana z redakcją „Tygodnika Powszechnego”. Jej najnowsza książka to „Rak po polsku” – rozmowy z onkologami (Wyd. Czarne, maj 2014). Współautorka książek „Panorama kina najnowszego 1980-1995. Leksykon” oraz „Lektury na ekranie”. Obecnie pracuje nad biografią Jerzego Pilcha, która ma się ukazać za 2 lata w wydawnictwie Znak. Mama Tadka i Hanki.


22.07.2015
Zobacz także
  • Smoki nasze powszednie
  • Joanna, Piotr, Jaś
Doradca Medyczny
  • Czy mój problem wymaga pilnej interwencji lekarskiej?
  • Czy i kiedy powinienem zgłosić się do lekarza?
  • Dokąd mam się udać?
+48

w dni powszednie od 8.00 do 18.00
Cena konsultacji 29 zł

Zaprenumeruj newsletter

Na podany adres wysłaliśmy wiadomość z linkiem aktywacyjnym.

Dziękujemy.

Ten adres email jest juz zapisany w naszej bazie, prosimy podać inny adres email.

Na ten adres email wysłaliśmy już wiadomość z linkiem aktywacyjnym, dziękujemy.

Wystąpił błąd, przepraszamy. Prosimy wypełnić formularz ponownie. W razie problemów prosimy o kontakt.

Jeżeli chcesz otrzymywać lokalne informacje zdrowotne podaj kod pocztowy

Nie, dziękuję.
Poradnik świadomego pacjenta