×
COVID-19: wiarygodne źródło wiedzy

Lekarze apelują: Zakładajcie kaski dzieciom jeżdżącym na rowerach, rolkach, deskorolkach

Do Uniwersyteckiego Szpitala Dziecięcego w Krakowie-Prokocimiu trafiają dzieci z poważnymi urazami po wypadkach podczas jazdy na rowerze, rolkach czy deskorolkach. Lekarze apelują o zakładanie na głowę kasków, które mogą uchronić przed uszkodzeniami mózgu. Wakacje to co roku okres, gdy takich wypadków przybywa.


Fot. Pixabay.com

"Dobry kask pochłania ok. 35-70 procent energii kinetycznej uderzenia. O tyle mniejszy będzie uraz powstały po wypadku. Brak kasku najczęściej skutkuje złamaniem kości czaszki, wgnieceniami czaszki z uszkodzeniem kory mózgowej oraz rozległymi krwawieniami podpajęczynówkowymi" - ostrzega prof. Stanisław Kwiatkowski, kierownik Oddziału Neurochirurgii USD.

W ubiegłym roku, w oddziale i poradni neurochirurgicznej Uniwersyteckiego Dziecięcego Szpitala Dziecięcego odnotowano 2 tys. 600 urazów, z czego 220 ciężkich i średnio-ciężkich. Około 50 z tych przypadków to były urazy czaszkowo-mózgowe powstałe podczas wypadku na rowerze, hulajnodze, deskorolce, łyżworolkach, podczas którego dziecko nie miało kasku.

"Niemal każde dziecko razem z rowerem dostaje kask, ale zazwyczaj zostaje on w domu. Nastolatki wręcz wstydzą się je zakładać. O ile wypadki komunikacyjne, to zdarzenia losowe trudne do przewidzenia, to ich konsekwencje mogłyby być mniej poważne, gdyby dzieci jeździły w kaskach. Mogłyby uniknąć szpitala lub leczenie mogłoby trwać znacznie krócej" - powiedział neurochirurg Łukasz Klasa.

"Kask chroni przed ciężkim urazem czaszkowo-mózgowym" - podkreślił. Jak wyjaśnił, upadając podczas jazdy na rowerze czy rolkach nawet mając kask można doznać urazu głowy np. wstrząśnienia mózgu. "Ale chroni on przed poważniejszymi konsekwencjami w postaci uszkodzeń mózgu, które mogą się okazać nieodwracalne" - dodał neurochirurg.

O wielkim szczęściu może mówić 8-latek spod Krakowa, który wyjechał na rowerze z podwórka wprost pod koła samochodu. Skończyło się na urazie czaszkowo-mózgowym, złamaniu nogi, ogólnych potłuczeniu i otarciach skóry. Rodzice przyznali, że mają w domu kask, ale syn nie lubił go zakładać.

Zgodnie z przepisami ruchu drogowego dziecko do lat 7 może korzystać z drogi publicznej tylko pod opieką osoby, która osiągnęła wiek co najmniej 10 lat. W strefie zamieszkania dziecko może poruszać się po drodze samo, ale jak przestrzegają policjanci nawet w takim miejscu może być narażone na niebezpieczeństwo i należy zrobić wszystko, aby do tego nie dopuścić.

"Nie ma obowiązku noszenia kasków w trakcie jazdy rowerem, ale dzięki ich używaniu zwiększamy bezpieczeństwo nasze jako dorosłych użytkowników i naszych dzieci" - powiedział rzecznik komendanta stołecznego policji podkom. Sylwester Marczak.

26.06.2017
Zobacz także
Doradca Medyczny
  • Czy mój problem wymaga pilnej interwencji lekarskiej?
  • Czy i kiedy powinienem zgłosić się do lekarza?
  • Dokąd mam się udać?
+48

w dni powszednie od 8.00 do 18.00
Cena konsultacji 29 zł

Zaprenumeruj newsletter

Na podany adres wysłaliśmy wiadomość z linkiem aktywacyjnym.

Dziękujemy.

Ten adres email jest juz zapisany w naszej bazie, prosimy podać inny adres email.

Na ten adres email wysłaliśmy już wiadomość z linkiem aktywacyjnym, dziękujemy.

Wystąpił błąd, przepraszamy. Prosimy wypełnić formularz ponownie. W razie problemów prosimy o kontakt.

Jeżeli chcesz otrzymywać lokalne informacje zdrowotne podaj kod pocztowy

Nie, dziękuję.
Poradnik świadomego pacjenta