W Uniwersyteckim Szpitalu Klinicznym w Białymstoku uruchomiono w czwartek bank mleka kobiecego. Podczas otwarcia banku dyrektor placówki prof. Jan Kochanowicz podkreślił, że tym samym zlikwidowano białą plamę w regionie północno-wschodnim.
Fot. pexels.com
Uniwersytecki Szpital Kliniczny (USK) na uruchomienie banku mleka kobiecego uzyskał ponad 1 mln zł z Ministerstwa Zdrowia, a także dodatkowe pieniądze z budżetu województwa.
– Likwidujemy białą plamę na mapie Polski, bo w regionie północno-wschodnim powstaje bank mleka kobiecego – mówił podczas otwarcia banku dyrektor USK prof. Jan Kochanowicz.
Podkreślił, że szpitalowi zależy, aby przychodziło w nim na świat jak najwięcej dzieci, a kobiety decydujące się na poród w tym szpitalu miały jak najlepsze warunki. Dodał, że chodzi też o profesjonalną i doświadczoną kadrę.
– Mimo kryzysu demograficznego u nas nie obserwujemy spadku liczby porodów w ostatnich latach, wręcz niewielką tendencję do wzrostu – zaznaczył.
Poinformował, że w ubiegłym roku w szpitalu było nieco ponad 2 tys. porodów, co – jak podkreślił – jest jednym z najlepszych wyników w regionie. Kochanowicz mówił, że niektóre ciąże kończą się przedwcześnie (z danych szpitala wynika, że to ok. 18 proc. porodów w tej placówce). Dodał, że matki tych dzieci nie są przygotowane do karmienia piersią, nie mają pokarmu, a to – jak podkreślił dyrektor – jest najlepsza i najwłaściwsza forma karmienia dziecka.
Pielęgniarka naczelna dr Barbara Bebko, która przez wiele lat zajmowała się problemami matek karmiących, pracując jako położna w Klinice Neonatologii USK, zaznaczyła, że USK jest szpitalem trzeciego stopnia referencyjności i to w tej placówce rodzą się najmłodsze wcześniaki. Dodała, że szpital realizuje program KOC, czyli koordynowanej opieki nad ciężarną, otwarto też szkołę rodzenia. Kolejnym krokiem – jak zaznaczyła – jest otwarcie banku mleka.
Bank mleka kobiecego w USK to 17. taka placówka w kraju – mówiła prezes fundacji Bank Mleka Kobiecego dr Aleksandra Wesołowska. Dodała, że bank jest elementem promocji karmienia piersią, a także otwiera możliwości rozwoju innowacji w żywieniu niemowląt.
Szpital zachęca kobiety do zgłaszania się jako dawczynie. Powinny one skontaktować się telefonicznie z USK, a następnie konsultant umówi je na wizytę u lekarza ginekologa i zostaną skierowane na szczegółowe badania – mówiła oddziałowa z Kliniki Neonatologii USK Agata Ostasz. Wyjaśniła, że jeśli pacjentka przejdzie pozytywnie wszystkie badania i szczegółowy wywiad, to będzie mogła zostać dawczynią. Dodała, że otrzyma ona niezbędne przyrządy, jak laktator i buteleczki, a także instrukcję przechowywania.
W banku mleka pokarm będzie przechodził dodatkowe badania, będzie pasteryzowany i zamrażany. Ostasz mówiła, że bank jest wyposażony w nowoczesny sprzęt do pasteryzacji, w analizatory, zamrażarki i w chłodziarki.
Bank mleka w USK będzie współpracował ze szpitalami wojewódzkimi w regionie: w Białymstoku, Łomży i w Suwałkach. Będą one mogły korzystać ze zgromadzonego w banku mleka.