Sukcesem zakończyła się nowatorska operacja w Szpitalu Dziecięcym w Olsztynie. Operowana była 18-letnia Kasia, która od urodzenia cierpi z powodu porozszczepowego niedorozwoju szczęki. Przeszła już 13 operacji. Ostatni zabieg był przełomowy, bo to właśnie dzięki niemu ma się znacznie poprawić jej codzienne życie.
Kasię operował Krzysztof Dowgierd, specjalista chirurg szczękowo-twarzowy, koordynator Oddziału Chirurgii Szczękowo-Twarzowej, Rekonstrukcyjnej i Estetycznej w Szpitalu Dziecięcym w Olsztynie. Aby zmniejszyć deformację twarzy i wyciągnąć jej szczękę do przodu, zastosował specjalny aparat, tzw. wyciąg naczaszkowy. To był pierwszy zabieg z zastosowaniem tego urządzenia w regionie i jeden z pierwszych w Polsce.
Zdaniem Krzysztofa Dowgierda, w przypadku tej pacjentki tradycyjne leczenie byłoby nieskuteczne, dlatego trzeba było zastosować nowoczesny aparat. - Ta metoda była w przypadku Kasi najbardziej skuteczna i najbezpieczniejsza - podkreśla chirurg. - Teraz przez około pół roku pacjentka będzie miała zamontowany na głowie specjalny aparat: wyciąg naczaszkowy, który ma za zadanie wyciągnąć jej szczękę do przodu o dwa centymetry. Na efekty operacji musimy więc poczekać kilka miesięcy. Zdecydowałem się wykonać tę operację, bo bez niej pacjentka miałaby w przyszłości coraz większe problemy z mówieniem, oddychaniem i jedzeniem, a także problemy natury psychologicznej.
Za kilka tygodniu Krzystof Dowgierd ma przeprowadzić w olsztyńskim Szpitalu Dziecięcym kolejną operację z zastosowaniem wyciągu naczaszkowego. Tym razem pacjentem ma być 11-letni chłopiec z podobnym schorzeniem.