Osoby o cechach autystycznych charakteryzują się normalnym poziomem empatii i nie są skłonne do wyrządzania krzywdy innym ludziom – wynika z badania opublikowanego w „Scientific Reports”.
Fot. iStock
Osoby autystyczne mają problemy z komunikacją i nawiązywaniem relacji interpersonalnych, ale to nie znaczy, że są pozbawione empatii i poczucia moralności. Według naukowców z International School of Advanced Studies (Włochy) osoby autystyczne są wrażliwe na cudzą krzywdę w takim samym stopniu, a może nawet większym, co reszta społeczeństwa. Badacze nawołują do nieutożsamiania zaburzeń ze spektrum autyzmu z aleksytymią – niezdolnością do rozpoznawania i rozumienia emocji.
Naukowcy przeprowadzili badanie (DOI: 10.1038/srep23637), w ramach którego postawili osoby z wysokofunkcjonującym autyzmem przed trudnymi dylematami moralnymi. Badani musieli zdecydować, czy wolą świadomie skrzywdzić jedną osobę, by ocalić pozostałe (rozwiązanie utylitarne), czy też powstrzymać się od wyrządzenia komuś bezpośredniej krzywdy, ale pozwolić na to, by inni zginęli (rozwiązanie empatyczne).
Okazało się, że osoby autystyczne częściej wybierały rozwiązanie empatyczne, bo odczuwały silny dyskomfort na myśl o wyrządzeniu drugiemu człowiekowi celowej krzywdy. Tymczasem osoby z aleksytymią – zaburzeniem, które występuje zarówno w populacji autystycznej (ok. 50%), jak również w populacji ogólnej – częściej decydowały się na rozwiązanie utylitarne, gdyż kwestie związane z empatią nie budziły ich niepokoju.
"Przez długi czas aleksytymia była mylona z objawami autyzmu, ale dzisiaj już wiemy, że są to dwa odrębne konstrukty. Osoby z aleksytymią nie rozumieją emocji. Osoby autystyczne mają z kolei ograniczoną zdolność do wnioskowania o cudzych stanach umysłowych” – wyjaśnia Giorgia Silani z Uniwersytetu Wiedeńskiego (Austria), współautorka badania.
„Autyzm jest związany z odczuwaniem silnego emocjonalnego stresu w sytuacjach, w których istnieje możliwość wyrządzenia krzywdy drugiej osobie” – dodaje inny badacz Indrajeet Patil.
