Pijanych dzieci na oddziałach ratunkowych jest więcej niż kiedykolwiek.
Fot. kasjanf/ pixabay.com
Aż trzy czwarte nieletnich deklaruje, że w minionym roku często lub bardzo często odczuwało zdenerwowanie, rozdrażnienie. Ponadto 62 proc. – zniechęcenie, znużenie, a ponad połowa czuła bezradność i była nieszczęśliwa. U części przekładało się to na wyższy poziom agresji, ale u 16 proc. na myśli samobójcze. 60 proc. młodzieży sięga po alkohol – takie wyniki przynosi najnowszy raport „Młodzież 2021” przygotowany przez CBOS. Sondażownia diagnozuje młodzież już od wielu lat. W ostatnim badaniu, w związku z doświadczeniem pandemii, o samopoczucie psychiczne w 2021 r. ankietowani zapytali uczniów ostatnich klas szkół ponadpodstawowych.
Zdaniem ekspertów stan, jaki wyłania się z analizy wyników badania, sprzyja sięganiu po używki, w tym przede wszystkim łatwo dostępny alkohol. Od stycznia do sierpnia tego roku liczba ujawnionych nieletnich pod wpływem wyniosła 5,2 tys.; w tym samym okresie w 2019 r., przed pandemią, było to 4,8 tys. Z danych Państwowej Agencji Rozwiązywania Problemów Alkoholowych wynika, że nieletni są też pacjentami izb wytrzeźwień. W 2021 r. trafiło do nich w sumie 155 nieletnich chłopców i dziewcząt; rok wcześniej – 124; w 2019 r. – 292. Danych za 2022 r. jeszcze nie ma.
– To, o czym mówią psychiatrzy, doskonale widać u nas na SOR – pandemia wywołała spustoszenie w psychice dziecięcej – mówi lekarz ze szpitala w Krakowie. – Kiedyś niechętnie braliśmy dyżury w sylwestra, pierwszy dzień szkoły czy weekendy. Wiadomo było, że to będzie dramat właśnie pod kątem liczby dzieci pod wpływem alkoholu czy narkotyków. Teraz nie ma znaczenia, jaki jest dzień: czy to środek tygodnia, czy sobota. Wciąż widać pewne prawidłowości przy próbach samobójczych – więcej jest ich na początku roku szkolnego, w okolicy egzaminów ósmoklasisty czy matury – dodaje.