×
COVID-19: wiarygodne źródło wiedzy

Hiperseksualność kobiet – problem jest istotny

Mira Suchodolska

Kobiety wstydzą się przyznać, także same przed sobą, że mają problem, boją się stygmatyzacji – o zaburzeniach związanych z kompulsywnymi zachowaniami seksualnymi mówi dr Ewelina Kowalewska, psycholog z Kliniki Psychiatrii CMKP.

Dr Ewelina Kowalewska. Fot. CMKP

  • Zaburzenie związane z kompulsywnymi zachowaniami seksualnymi charakteryzuje się utratą kontroli nad własnymi zachowaniami seksualnymi
  • Zaburzenie związane z kompulsywnymi zachowaniami seksualnymi dopiero niedawno zostało wprowadzone do Międzynarodowej Statystycznej Klasyfikacji Chorób i Problemów Zdrowotnych ICD-11
  • Patrząc kulturowo, to mężczyźni są postrzegani jako osoby, które potencjalnie mają ten problem i mają na to większe przyzwolenie społeczne
  • Sfera seksualności powszechnie kojarzona jest u nas ze wstydem, dotyczy to także mężczyzn, choć kobiet w o wiele większym stopniu

Mira Suchodolska: Prowadzicie Państwo badania nad hiperseksualnością kobiet. Proszę powiedzieć, czym jest to zaburzenie?

Dr Ewelina Kowalewska: Zaburzenie związane z kompulsywnymi zachowaniami seksualnymi charakteryzuje się utratą kontroli nad własnymi zachowaniami seksualnymi. Intensywne, powtarzające się impulsy seksualne powodują, że osoby dotknięte tym zaburzeniem tak bardzo angażują się w zachowania seksualne, że tracą kontrolę nad swoim życiem, ponoszą przykre konsekwencje w różnych jego obszarach, gdyż zaniedbują swoje relacje, pracę, zainteresowania. Odczuwają tak silny przymus, że nie potrafią sobie z nim poradzić, po prostu.

Wasze badania określa się jako nowatorskie. Dlaczego?

Dlatego, że to zaburzenie związane z kompulsywnymi zachowaniami seksualnymi dopiero niedawno zostało wprowadzone do Międzynarodowej Statystycznej Klasyfikacji Chorób i Problemów Zdrowotnych ICD-11, która oficjalnie zaczęła obowiązywać w roku 2022, natomiast w Polsce nie weszła jeszcze w życie, gdyż dopiero jest tłumaczona na nasz język. I choć temat tzw. uzależnienia od seksu jest dyskutowany już od ok. 40 lat, to liczba badań naukowych wzrosła w ostatniej dekadzie, co przyczyniło się do oficjalnego zaklasyfikowania problemu. Ale wcześniej badano głównie mężczyzn, kobiet nie brano pod uwagę i w zasadzie tak jest do tej pory – ok. 95 proc. badań prowadzono na mężczyznach.

Dlaczego badacze pomijali kobiety?

Wynika to z różnych powodów. Przede wszystkim, patrząc kulturowo, to mężczyźni są postrzegani jako osoby, które potencjalnie mają ten problem i mają na to większe przyzwolenie społeczne. Po drugie, częściej się z nim zgłaszali, było ich więcej, dlatego na nich się skupiono. Więc jeśli badano mężczyzn, na ich temat były dane, to badania porównawcze też były prowadzonych na mężczyznach. Potem wprawdzie zaczęto mówić o tym, że ten problem może dotykać również kobiet, ale jest ich zdecydowanie mniej – myślę, że na czterech, pięciu mężczyzn przypada jedna kobieta.

A może chodzi także o to, że kobiety wstydzą się przyznać do tego zaburzenia, więc nie szukają pomocy?

Zapewne tak jest, bo i tutaj w grę wchodzą kwestie stereotypów kulturowych. Sfera seksualności powszechnie kojarzona jest u nas ze wstydem, dotyczy to także mężczyzn, choć kobiet w o wiele większym stopniu. One wstydzą się przyznać, także same przed sobą, że mają z tym problem. Boją się stygmatyzacji, tego, że zostaną zrównane z paniami lekkich obyczajów, nazwane nimfomankami. Nie wiedzą też, gdzie mają szukać pomocy.

Jakiego typu zachowania seksualne podejmują te kobiety?

Kompulsywne zachowania seksualne dotyczą korzystania z pornografii, masturbowania się, angażowania się w przygodne, także płatne kontakty seksualne, nadmiernego fantazjowania na tematy erotyczne. Obecnie dochodzi do tego wszelkiego rodzaju aktywność w Internecie: czaty, kamerki czy też korzystanie z aplikacji. Przy czym o ile u mężczyzn ok. 80 proc. zachowań związanych jest z pornografią i masturbacją, u kobiet dominuje angażowanie się w przygodne kontakty seksualne. Oczywiście, pornografię też oglądają, także się masturbują, natomiast dominujący wzorzec obejmuje przygodną aktywność seksualną i nadmierne fantazjowanie.

Wiem, że koncerny, które zajmują się produkcją pornografii, starają się utrafić w gusty kobiet, tworzyć historie, które im przypadną do gustu. Dlatego w niektórych krajach, takich jak Filipiny, Kolumbia czy Argentyna, połowę odbiorców pornografii stanowią już kobiety.

Tak, jest to zróżnicowane w zależności od regionu świata, prawdą też jest, że pornografia mocno się zmienia – kiedyś była tworzona głównie pod mężczyzn, teraz jest wiele kategorii i materiałów, które mogą spodobać się kobietom, więc faktycznie konsumpcja pornografii przez kobiety wzrosła. Zaszła też pewna zmiana kulturowa, emancypacyjna, i kobiety częściej się dziś przyznają, że ją oglądają.

16.04.2024
strona 1 z 2
Zobacz także
  • Cyberseks
  • Seksoholizm (uzależnienie od seksu)
Doradca Medyczny
  • Czy mój problem wymaga pilnej interwencji lekarskiej?
  • Czy i kiedy powinienem zgłosić się do lekarza?
  • Dokąd mam się udać?
+48

w dni powszednie od 8.00 do 18.00
Cena konsultacji 29 zł

Zaprenumeruj newsletter

Na podany adres wysłaliśmy wiadomość z linkiem aktywacyjnym.

Dziękujemy.

Ten adres email jest juz zapisany w naszej bazie, prosimy podać inny adres email.

Na ten adres email wysłaliśmy już wiadomość z linkiem aktywacyjnym, dziękujemy.

Wystąpił błąd, przepraszamy. Prosimy wypełnić formularz ponownie. W razie problemów prosimy o kontakt.

Jeżeli chcesz otrzymywać lokalne informacje zdrowotne podaj kod pocztowy

Nie, dziękuję.
Poradnik świadomego pacjenta