Pytanie nadesłane do redakcji
Witam, wybrałem się do lekarza, bo odczuwam duszności np. podczas włączonego ogrzewania w samochodzie lub gdy mocniej odkręcę kaloryfer zimą, czasami występuje też w nocy. Nie kaszlę ani nie chrząkam, badanie spirometryczne wyszło poniżej normy - diagnoza astma oskrzelowa. Czy powinienem leczyć się stale, mimo że nie mam ciężkich duszności? Czy to na pewno astma skoro nie kaszlę? Czy nie wystarczy np. użycie Ventolinu co jakiś czas, gdy odczuwam duszność? Z góry dziękuję za odpowiedź.
Odpowiedziała
lek. med. Hanna Wolf
Specjalista Chorób Płuc
NZOZ CLINICA VITAE
Poradnia Specjalistyczna Alergologiczno-Pulmonologiczna w Gdańsku
Astma oskrzelowa jest chorobą przewlekłą. Może mieć różny przebieg i różny obraz kliniczny, jednak głównym objawem jest duszność napadowa wywołana różnymi czynnikami. Brak kaszlu nie neguje astmy.
Rozpoznanie ustala się na podstawie przede wszystkim charakterystycznego wywiadu, objawów i skuteczności leczenia. Potwierdzenie rozpoznania uzyskujemy, wykonując badania dodatkowe, takie jak: spirometria z dodatnią próba rozkurczową (tzn. poprawa parametrów spirometrycznych FEV1 i/lub FVC co najmniej 12% i/lub 200 ml po leku rozszerzającym oskrzela), dodatnie testy skórne alergiczne, wzrost poziomu IgE całkowitych i/lub swoistych IgE na określone alergeny i inne.
Jeśli rozpoznano astmę przewlekłą, to wskazane jest leczenie przewlekłe lekami wziewnymi. Przede wszystkim steroidami wziewnymi i w zależności od stopnia ciężkości astmy, długo działającymi lekami rozszerzającymi oskrzela (LABA). Dodatkowo stosuje się leki doraźne – krótko działające leki rozszerzające oskrzela (SABA), czyli np.: wspomniany w pytaniu Ventolin.
Jeżeli duszności występują częściej niż 2 razy w tygodniu, wskazane jest leczenie przewlekłe. Odstawienie leczenia przewlekłego jest możliwe, jeżeli w trakcie przyjmowania minimalnej dawki leków wziewnych nie występują jakiekolwiek objawy astmy przez 12 miesięcy.
Proszę pamiętać, że leczenie astmy wymaga stałej kontroli specjalistycznej.