Wielka Brytania wyprzedziła Włochy pod względem liczby zgonów

Z Londynu Bartłomiej Niedziński

O 693 wzrosła w ciągu doby liczba zgonów z powodu koronawirusa w Wielkiej Brytanii, co oznacza, że łączna liczba ofiar śmiertelnych epidemii w tym kraju wynosi już 29 427 - poinformował we wtorek po południu minister spraw zagranicznych Dominic Raab.


Fot. pixabay.com

To oznacza, że W. Brytania wyprzedziła pod względem liczby zgonów Włochy i zajmuje drugie miejsce na świecie - za Stanami Zjednoczonymi, choć jak podkreślił Raab podczas rządowej konferencji prasowej, ze względu na różne kryteria stosowane przez poszczególne kraje, takie porównania nie są do końca miarodajne.

Bilans obejmuje wszystkie zgony w ciągu 24 godzin między godz. 17 w niedzielę a godz. 17 w poniedziałek, gdzie testy potwierdziły obecność koronawirusa. W zeszłym tygodniu brytyjskie ministerstwo zdrowia zmieniło sposób podawania statystyki i obecnie uwzględnione w nich są wszystkie zgony, a nie tylko te w szpitalach.

693 nowych zgonów to wyraźnie więcej niż bilans podany w poniedziałek - 288 - co było najniższą liczbą od 29 marca, jednak było to do pewnego stopnia efektem statystycznym, związanym z opóźnionym potwierdzaniem przyczyny zgonów w weekendy. Natomiast z powodu uwzględnienia zaległych zgonów wtorkowy bilans jest nieco wyższy niż faktyczna liczba zmarłych w ciągu 24 godzin.

Nie zmienia to faktu, że szereg wskaźników, jak średnia dobowa liczba zgonów z siedmiu kolejnych dni, liczba nowych zakażeń, liczba osób w szpitalach, odsetek wolnych łóżek na oddziałach intensywnej terapii, wyraźnie wskazuje, iż szczyt epidemii W. Brytania ma już za sobą.

Jeśli chodzi o poszczególne części Zjednoczonego Królestwa, to w Anglii miało miejsce 26441 zgonów, w Szkocji - 1576, w Walii - 1023, zaś w Irlandii Północnej - 387.

Raab poinformował również, że w ciągu ostatniej doby przeprowadzono ok. 85 tys. testów na obecność koronawirusa, co jest podobną liczbą do tej z poprzedniego dnia, ale oznacza to zarazem trzeci kolejny dzień, w którym nie został spełniony rządowy cel przynajmniej 100 tys. dziennie. Ten cel został spełniony dotychczas dwa razy - w czwartek i piątek.

Łączna liczba wykrytych przypadków koronawirusa wynosi w Wielkiej Brytanii 194990, co oznacza wzrost o 4406 w stosunku do poprzedniego dnia. To nieco większy wzrost niż poprzedniego dnia, kiedy poinformowano o najniższej liczbie nowo wykrytych zakażeń od prawie miesiąca. Bilans testów i nowych zakażeń obejmuje 24 godz. między 9 w poniedziałek a 9 we wtorek.

Wcześniejsze przyspieszenie szerokiego stosowania testów na obecność koronawirusa byłoby korzystne - przyznał we wtorek główny doradca naukowy brytyjskiego rządu Patrick Vallance.

Vallance, który miał istotny wpływ na podejmowane decyzje przez rząd Borisa Johnsona, oraz Jenny Harries, zastępczyni naczelnego lekarza Anglii, odpowiadali we wtorek na pytania posłów z parlamentarnej komisji ds. zdrowia.

"Myślę i mówiłem to już wcześniej, że prawdopodobnie, we wczesnej fazie, gdyby udało nam się szybciej zwiększyć możliwości testowania, byłoby to korzystne. I jak wiadomo, z różnych powodów to się nie wydarzyło" - powiedział Vallance, zapytany, co z perspektywy czasu zmieniłby w brytyjskiej odpowiedzi na epidemię.

"Myślę, że to oczywiste, że do tego potrzebne jest wiele testów, ale powtarzając to, co powiedziała Jenny Harries, jest kompletnie błędnym myślenie o testach jako rozwiązaniu. To tylko część systemu, którą trzeba naprawić. Cały system musi działać prawidłowo" - dodał.

12 marca brytyjski rząd, nie mając wystarczających możliwości przeprowadzania testów u wszystkich wykazujących objawy koronawirusa, skoncentrował się na badaniu osób przyjmowanych do szpitali z objawami koronawirusa. Na początku marca Wielka Brytania miała możliwość przeprowadzania zaledwie ok. 2000 testów dziennie. Na początku kwietnia, gdy wzrosła ona do ok. 10 tys., minister zdrowia Matt Hancock ogłosił, że celem rządu jest przeprowadzanie przed końcem miesiąca 100 tys. testów dziennie. Ten poziom udało się osiągnąć dotychczas dwa razy - w czwartek i piątek.

Harries powiedziała, że nieograniczone możliwości testowania pozwoliłyby rządowi na kontynuowanie programu śledzenia kontaktów osób, które uzyskały wynik pozytywny, co początkowo próbowano robić. Zastrzegła jednak, że to podejście zadziałałoby tylko wtedy, gdyby zapewniono wystarczające środki do śledzenia i namierzania osób, które mogły być narażone na kontakt z wirusem. "Gdybyśmy mieli nieograniczone możliwości i stałe wsparcie wykraczające poza te możliwości, to być może wybralibyśmy nieco inne podejście niż to z zasobami, które mieliśmy" - powiedziała.

W Wielkiej Brytanii dopiero wtorek ruszyły testowy program śledzenia kontaktów zakażonych przy pomocy specjalnej aplikacji stworzonej przez NHS, publiczną służbę zdrowia. Testy odbywają się na wyspie Wight na południu Anglii. Jeśli się powiodą, to jeszcze w przed końcem maja aplikacja miałaby być używana w całym kraju.

W Irlandii w ciągu ostatniej doby z powodu koronawirusa zmarły kolejne 23 osoby, wskutek czego łączna liczba zgonów wzrosła do 1339 - poinformowało we wtorek wieczorem ministerstwo zdrowia tego kraju.

To wprawdzie nieznacznie wyższa liczba nowych zgonów niż przez poprzednie dwa dni, ale patrząc w dłuższej perspektywie czasowej widać wyraźnie spadający trend.

Dowodem na to, że szczyt epidemii w Irlandii już minął jest także liczba wykrytych zakażeń. W ciągu minionej doby potwierdzono ich 211, co jest najniższym bilansem od 29 marca. Do tej pory w Irlandii stwierdzono 21983 przypadki koronawirusa, ale jak podało kilka dni temu ministerstwo zdrowia, prawie 13,4 tys. zakażonych już wyzdrowiało.

Zgodnie z wcześniejszą zapowiedzią, we wtorek złagodzone zostały niektóre ograniczenia wprowadzone w celu zatrzymania epidemii.

Osoby powyżej 70. roku życia, które do tej pory miały całkowity zakaz opuszczania domów, mogą z nich wychodzić, o ile będą unikać kontaktów z innymi ludźmi. W przypadku pozostałych osób zwiększona została odległość o jaką mogą się oddalać od domów - z dwóch do pięciu kilometrów.

Znoszenie pozostałych restrykcji odbędzie się w pięciu etapach, z których pierwszy ma się zacząć 18 maja. Wtedy do pracy będą mogły wrócić osoby wykonujące zajęcia na zewnątrz, np. na budowach, otwarte zostaną też sklepy ogrodnicze, z narzędziami oraz warsztaty.

Ponadto małe grupy znajomych będą mogły się spotykać na zewnątrz i będzie mogła być wznowiona niektóra aktywność sportowa w małych grupach też na zewnątrz. Przywrócone zostaną również regularne wizyty lekarskie.

Kolejne etapy znoszenia restrykcji mają być wprowadzane w odstępach trzytygodniowych pod warunkiem, że epidemia cały czas będzie utrzymywana pod kontrolą.

06.05.2020
Zobacz także
  • W. Brytania - początek testów aplikacji do śledzenia kontaktów zakażonych
  • Włochy rozpoczynają znoszenie restrykcji
  • Włochy - druga fala epidemii jesienią jest pewna
  • Włochy - kobiet zmarłych z powodu COVID-19 jest o połowę mniej niż mężczyzn
  • Brytyjska strategia walki z epidemią
Doradca Medyczny
  • Czy mój problem wymaga pilnej interwencji lekarskiej?
  • Czy i kiedy powinienem zgłosić się do lekarza?
  • Dokąd mam się udać?
+48

w dni powszednie od 8.00 do 18.00
Cena konsultacji 29 zł

Zaprenumeruj newsletter

Na podany adres wysłaliśmy wiadomość z linkiem aktywacyjnym.

Dziękujemy.

Ten adres email jest juz zapisany w naszej bazie, prosimy podać inny adres email.

Na ten adres email wysłaliśmy już wiadomość z linkiem aktywacyjnym, dziękujemy.

Wystąpił błąd, przepraszamy. Prosimy wypełnić formularz ponownie. W razie problemów prosimy o kontakt.

Jeżeli chcesz otrzymywać lokalne informacje zdrowotne podaj kod pocztowy

Nie, dziękuję.
Poradnik świadomego pacjenta