WHO: będziemy się przyglądać chińskim badaniom nad nowym wirusem grypy

Światowa Organizacja Zdrowia (WHO) będzie się uważnie zajmować chińskimi badaniami nad nowym wirusem grypy wykrytym u świń – poinformował we wtorek rzecznik prasowy WHO Christian Lindmeier. Według badań nowy wirus może potencjalnie stać się „wirusem pandemicznym”.


Fot. pixabay.com

Nowy wirus grypy wykryty w Chinach u świń stał się bardziej zaraźliwy dla ludzi i musi być bacznie obserwowany na wypadek, gdyby stał się potencjalnym „wirusem pandemicznym” – wynika z badań zespołu chińskich naukowców opublikowanych w poniedziałek w amerykańskim czasopiśmie naukowym „Proceedings of the National Academy of Sciences” (PNAS).

Naukowcy obserwowali wirusy grypy u świń w latach 2011-2018 i odkryli nowy szczep podtypu H1N1, opisywany jako G4, który od 2016 r. stał się dominująca odmianą w populacji chińskich świń.

Artykuł podkreśla ryzyko przeniesienia się wirusa na ludzi, szczególnie na gęsto zaludnionych obszarach Chin, gdzie miliony ludzi mieszkają w bezpośrednim sąsiedztwie ferm hodujących świnie, rzeźni i targów, na których sprzedaje się mięso.

Ponieważ obecność wirusa wykryto już u niektórych pracowników chlewni, autorzy badania zaznaczają konieczność pilnego wprowadzenia mechanizmów dokładnego monitorowania rozprzestrzeniania się wirusa wśród ludzi, szczególnie pracowników przemysłu hodowlanego.

Według Lindmeiera te odkrycia pokazują, że powinniśmy być nadal czujni wobec wirusa grypy i kontynuować jego obserwację nawet w czasach pandemii koronawirusa. Dodał, że ważna jest tutaj współpraca międzynarodowa w zakresie badań naukowych i kontrolowania populacji zwierząt.

– Podejmiemy wszelkie niezbędne środki, by zapobiec rozprzestrzenianiu się jakiegokolwiek wirusa – powiedział we wtorek na konferencji prasowej rzecznik chińskiego MSZ Zhao Lijian.

Jak przypomina agencja Reutera, nowy wirus jest kombinacją wirusa H1N1, który spowodował pandemię grypy w 2009 r.

Ale chociaż G4 jest w stanie zainfekować ludzi, nie ma bezpośredniego ryzyka nowej pandemii – przekonuje biolog z Uniwersytetu Waszyngtońskiego w Seattle Carl Bergstrom. – Nie ma dowodów, że G4 rozprzestrzenia się między ludźmi, mimo że od pięciu lat są na niego intensywnie eksponowani – napisał na swoim Twitterze Berstrom.

01.07.2020
Zobacz także
  • WHO: testy najlepszym sposobem kontroli pandemii
  • WHO: pandemia wciąż przyspiesza
  • Szef WHO: najgorsze jeszcze przed nami
Doradca Medyczny
  • Czy mój problem wymaga pilnej interwencji lekarskiej?
  • Czy i kiedy powinienem zgłosić się do lekarza?
  • Dokąd mam się udać?
+48

w dni powszednie od 8.00 do 18.00
Cena konsultacji 29 zł

Zaprenumeruj newsletter

Na podany adres wysłaliśmy wiadomość z linkiem aktywacyjnym.

Dziękujemy.

Ten adres email jest juz zapisany w naszej bazie, prosimy podać inny adres email.

Na ten adres email wysłaliśmy już wiadomość z linkiem aktywacyjnym, dziękujemy.

Wystąpił błąd, przepraszamy. Prosimy wypełnić formularz ponownie. W razie problemów prosimy o kontakt.

Jeżeli chcesz otrzymywać lokalne informacje zdrowotne podaj kod pocztowy

Nie, dziękuję.
Poradnik świadomego pacjenta