Czesi zamykają szkoły, restauracje, bary i kluby

Piotr Górecki

Po całodziennych debatach rząd Czech podjął w poniedziałek decyzję o zamknięciu od czwartku szkół podstawowych, a także restauracji, barów i klubów. Zakazano też spożywania alkoholu w miejscach publicznych. Nauka w szkołach ma być wznowiona 1 listopada. Pozostałe ograniczenia będą obowiązywać do 3 listopada.


Fot. pixabay.com

Na konferencji prasowej, na którą czekano przez wiele godzin do późnego wieczora, poinformowano także o rozszerzeniu obowiązku noszenia maseczek na przystankach komunikacji miejskiej, wewnątrz wiat i w poczekalniach autobusowych oraz kolejowych. Obecnie maseczki obowiązują w pomieszczeniach zamkniętych. Wymóg ten dotyczy aktualnie również środków komunikacji miejskiej.

Od czwartku do 3 listopada będzie również obowiązywać rygorystyczny zakaz wszelkich zgromadzeń. Nie będą się one mogły odbywać ani w pomieszczeniach zamkniętych, ani w plenerze, jeśli jednorazowo spotyka się więcej niż sześć osób.

Najbardziej radykalne zmiany dotyczą szkolnictwa. Dotychczas w Czechach obowiązywała zasada, że szkoły wyższe, uniwersytety, a także szkoły średnie prowadzą zajęcie online. Uczniowie szkół podstawowych odbywają natomiast naukę w systemie stacjonarnym, który nazwano hybrydowym, ponieważ naprzemiennie - podczas gdy połowa klas uczyła się w budynku szkolnym, druga połowa uczestniczyła w zajęciach zdalnych. Od 14 października szkoły wszystkich poziomów mają przejść na naukę zdalną. Jedynym wyjątkiem będą przedszkola, które będą funkcjonować w normalnym trybie.

Zgodnie z poniedziałkowym rozporządzeniem gabinetu ministrów w każdym z regionów zostaną wydzielone placówki dla dzieci do lat 10, których rodzice są zatrudnieni w służbie zdrowia, służą w wojsku, policji lub straży pożarnej i uczestniczą w w walce z epidemią.

W poniedziałek ogłoszono także, że zostaną zamknięte internaty raz domy studenckie.

Otwierając wieczorną konferencję prasową, premier Andrej Babisz podkreślił, że wprowadzane przez rząd ograniczenia są ostatnią próbą zahamowania dramatycznego rozwoju epidemii. Zapowiedział, że wprowadzone ograniczenia będą mogły być poluzowane w chwili, gdy tak zwany współczynnik R, czyli wskaźnik reprodukcji wirusa pokazujący, ile osób zaraża jeden nosiciel wirusa, osiągnie poziom 0,8. W piątek minister zdrowia Roman Prymula informował, że współczynnik R wynosi w Czechach obecnie 1,5.

W Czechach od 5 października obowiązuje stan wyjątkowy. Wprowadzone zostały ograniczenia w funkcjonowaniu restauracji, barów i klubów, które początkowo musiały być zamykane o godz. 22, a od minionego piątku o godz. 20. Zamknięte zostały też muzea, galerie, teatry i kina. Nie mogą działać siłownie, baseny. Obowiązuje zakaz organizowania zawodów sportowych - profesjonalnych i amatorskich.

Ministerstwo zdrowia Czech poinformowało we wtorek, że dzień wcześniej zarejestrowano w kraju 4310 zakażeń koronawirusem i 31 zgonów z powodu COVID-19. W szpitalach przebywa obecnie 2146 pacjentów zakażonych SARS-CoV-2, w tym 426 w ciężkim stanie.

Według agencji CTK dane za poniedziałek są najgorsze od początku pandemii ze wszystkich pierwszych dni tygodnia pracy. W ubiegłym tygodniu, w poniedziałek 5 października, zanotowano prawie 1200 zakażeń mniej.

Łącznie w Czechach wirusem SARS-CoV-2 zaraziło się ponad 121 tys. osób. Mniej niż połowę z nich uważa się za wyleczone. Aktywnych przypadków jest ponad 62 tys. Koronawirus najszybciej rozprzestrzenia się w rejonie miasta Uherske Hradisztie, na południowym wschodzie kraju, gdzie przez ostatnie siedem dni odnotowano prawie 570 nowych zakażeń na 100 tys. mieszkańców.

Od 1 marca, kiedy zanotowano w Czechach pierwsze infekcje koronawirusem, z powodu COVID-19 zmarło 1051 osób, z czego w poniedziałek 31. Najwięcej zgonów, bo 52 przybyło w piątek. W październiku zmarło już 381 osób.

Rząd Słowacji zdecydował w poniedziałek o ograniczeniu prawa do zgromadzeń. Od wtorku zakazane będzie gromadzenie się w jednym miejscu więcej niż sześciu osób. Ograniczenie ma służyć opanowaniu gwałtownie rosnącej liczby zakażeń koronawirusem.

Nowy przepis w praktyce zakazuje organizowania demonstracji i został wprowadzony na podstawie prawa o stanie wyjątkowym, który obowiązuje na Słowacji od 1 października i potrwa 45 dni.

Podobne regulacje wprowadzono podczas wiosennej fali epidemii COVID-19. Przepis nie dotyczy osób, które wspólnie ze sobą mieszkają.

Inne przyjęte w minionym tygodniu ograniczenia będą obowiązywać od czwartku. Wprowadzono m.in. obowiązek noszenia maseczek w otwartej przestrzeni publicznej. Zamknięte zostaną siłownie, baseny i aquaparki. Restauracje, bary i kawiarnie będą mogły prowadzić sprzedaż wyłącznie na wynos. Dla seniorów zarezerwowano specjalne godziny zakupów w sklepach spożywczych i drogeriach.

Na Słowacji odnotowano w zeszłym tygodniu gwałtowny wzrost liczby osób zakażonych koronawirusem. W piątek wykryto prawie 1900 nowych infekcji. W sobotę zakażeń było mniej. W niedziele testy wykazały 504 nowe przypadki. W szpitalach przebywa 393 pacjentów, z których 12 na oddziałach intensywnej terapii.

13.10.2020
Zobacz także
  • MZ: decyzje o obostrzeniach zależne od raportów z 3 kolejnych dni
  • Wielka Brytania - 3 stopnie restrykcji
  • Sytuacja epidemiczna w Europie Wschodniej
  • "Wszyscy musimy stosować się do zaleceń"
Doradca Medyczny
  • Czy mój problem wymaga pilnej interwencji lekarskiej?
  • Czy i kiedy powinienem zgłosić się do lekarza?
  • Dokąd mam się udać?
+48

w dni powszednie od 8.00 do 18.00
Cena konsultacji 29 zł

Zaprenumeruj newsletter

Na podany adres wysłaliśmy wiadomość z linkiem aktywacyjnym.

Dziękujemy.

Ten adres email jest juz zapisany w naszej bazie, prosimy podać inny adres email.

Na ten adres email wysłaliśmy już wiadomość z linkiem aktywacyjnym, dziękujemy.

Wystąpił błąd, przepraszamy. Prosimy wypełnić formularz ponownie. W razie problemów prosimy o kontakt.

Jeżeli chcesz otrzymywać lokalne informacje zdrowotne podaj kod pocztowy

Nie, dziękuję.
Poradnik świadomego pacjenta