Dane, które otrzymujemy, pozwalają na podjęcie decyzji związanych z odmrażaniem gospodarki – stwierdził premier Mateusz Morawiecki. – Dają nam podstawy do ostrożnego optymizmu. Najgorsze, jeśli chodzi o zakażenia, jest zapewne za nami.
Premier Mateusz Morawiecki. Fot. Krystian Maj/ KPRM
– To cały czas bardzo groźna choroba i wszystkie dane nieustannie analizujemy. Od tego, jaka będzie dynamika w tych kilku podstawowych kryteriach uzależniamy dalszy harmonogram działań. Ostatnie dni pokazały, że idziemy teraz w lepszym kierunku – powiedział szef rządu podczas konferencji prasowej.
– Do odmrażania gospodarki musimy podejść z cierpliwością i z pokorą – zastrzegł Morawiecki. – Ten plan jest uzależniony od konkretnych kryteriów. Wirus nie zniknie z dnia na dzień. Musimy zachować elastyczność reagowania w sytuacji zwiększenia liczby zakażeń.
Premier stwierdził, że „idziemy w kierunku jak najszybszego szczepienia”. – To nasza nadzieja na najbliższe miesiące, która musi wypełnić nasze działania w obszarze epidemii – podkreślił.
– Udało nam się najlepiej w Europie ochronić miejsca pracy – przekonywał Morawiecki. – Ta ochrona była bardzo kosztowna, przeznaczyliśmy na to ok. 200 mld zł. Chcemy, żeby gospodarka wracała na normalne tory w sposób naturalny.
Premier zapowiedział, że od 1 maja umożliwiona zostanie część aktywności sportowych na świeżym powietrzu, ale i w obiektach zamkniętych i na basenach. Dla uprawiania sportu w obiektach sportowych na świeżym powietrzu będzie obowiązywał limit 50 osób. W krytych obiektach sportowych oraz na basenach dla zorganizowanych grup dzieci i młodzieży limit wyniesie 50 proc. obłożenia obiektu.
Fot. KPRM
– Od 4 maja do działalności powrócą galerie handlowe, sklepy budowlane i sklepy meblowe. Do szkół w trybie stacjonarnym po majówce wrócą dzieci z klas I-III szkół podstawowych – zadeklarował premier. – Tego samego dnia do działalności powrócą galerie sztuki i muzea w reżimie sanitarnym – poinformował. W otwieranych placówkach obowiązywać będzie limit 1 osoby na 15 m2.
Od 8 maja działalność wznowią hotele. Obowiązywać będzie limit 50 proc. obłożenia obiektu. Zamknięte pozostaną restauracje hotelowe oraz strefy welness&spa.
– Od 15 maja wznowią działalność restauracje i kawiarnie w ogródkach na świeżym powietrzu – podał szef rządu. Działalność ta ma przebiegać w ścisłym reżimie sanitarnym, m.in. zachowany bezpieczny dystans między stolikami oraz limit osób na stolik.
– Również 15 maja dzieci z klas IV-VIII szkół podstawowych i uczniowie szkół ponadpodstawowych będą mogli wrócić do nauki w trybie hybrydowym – dodał. Obowiązuje ścisły reżim sanitarny: wietrzenie sal podczas przerw, dezynfekcja placówek w weekendy.
– Także od 15 maja można będzie organizować imprezy okolicznościowe: wesela i komunie na zewnątrz z limitem do 25 osób – stwierdził premier. Regulacje będą takie same jak w przypadku gastronomii zewnętrznej.
– Od 29 maja uczniowie wszystkich klas wrócą do szkoły w trybie stacjonarnym - mówił Morawiecki. – Będzie też można świadczyć usługi gastronomiczne wewnątrz lokali przy zachowaniu zasad reżimu sanitarnego. Od 29 maja planujemy też zwiększenie limitu uczestników imprez okolicznościowych do 50 osób oraz otwarcie siłowni i klubów fitness.
Jeżeli wskaźnik zakażeń na 100 tys. osób spadnie poniżej 15, możliwe będzie zniesienie obowiązku noszenia maseczek na świeżym powietrzu od 15 maja. Bez zmian pozostanie obowiązek zakrywania nosa i ust za pomocą maseczki w pomieszczeniach zamkniętych.
– Patrząc na kalendarz łagodzenia obostrzeń musimy patrzeć również na kalendarz szczepień. One są powiązane. Powrót do normalności w zasadniczym stopniu zależy od tempa szczepień – zaznaczył Morawiecki. – Tylko uzyskując populacyjną odporność i szczepiąc się powszechnie będziemy mogli wygasić epidemię. Droga do tej odporności wiedzie przez szczepienia.
– Cieszę się, że osobiście mogłem skorzystać ze szczepionki AstraZeneca. Warto szczepić się jak najszybciej – podkreślił premier. – Coraz więcej szczepień i coraz mniej zakażeń to ścieżka, która wyznacza drogę do normalności. Liczę na to, że nasza odpowiedzialność połączona z Narodowym Programem Szczepień doprowadzi do tego, że będziemy mieli kolejne dobre wiadomości.
Obecny na konferencji minister Adam Niedzielski, pytany o to, jaki musi być wskaźnik zachorowań na 100 tys. mieszkańców, aby dalsze restrykcje były zdejmowane, odparł, że plan, który został zaprezentowany w środę opiera się na prognozie zachorowań i spadku zakażeń.
– Plan, który zaprezentowaliśmy jest przede wszystkim kompleksowy, oparty na prognozie zachorowań. Tempo spadku zakażeń jest bardzo wysokie, będzie się oczywiście ono utrzymywało i stopniowo wygaszało tak, żebyśmy w połowie maja mieli liczbę zachorowań poniżej pięciu tysięcy dziennie. To jest pewnego rodzaju wyznacznik stabilności tego planu – mówił Niedzielski.
Szef resortu zdrowia podkreślił, że plan ma pewne rezerwy „tolerancji”, co oznacza, że nie będzie on zmieniany, jeśli nastąpią drobne różnice rzędu kilku zakażeń dziennie. Jednocześnie Niedzielski dodał, że proces luzowania zakażeń jest także uzależniony od funkcjonowania infrastruktury szpitalnej. W tym kontekście wspomniał, że prawie 26 tys. osób jest hospitalizowanych, co stanowi o 3 tys. więcej niż w szczycie drugiej fali.
