×
COVID-19: wiarygodne źródło wiedzy

220 mln zł na psychiatrię dziecięcą

Małgorzata Solecka
Kurier MP

Nie ma dziś ważniejszej sprawy niż troska o los dzieci i młodzieży – przekonywał Mateusz Morawiecki, zapowiadając, razem z ministrem zdrowia, przeznaczenie dodatkowych 220 mln zł na psychiatrię dzieci i młodzieży.


Premier Mateusz Morawiecki. Fot. Sławomir Kamiński/ Agencja Gazeta

Konferencja prasowa premiera i ministra była zapowiadana już w weekend, ale odbyła się – symbolicznie – kilkanaście godzin po tym, jak sejmowa Komisja Finansów Publicznych odrzuciła senacką poprawkę do ustawy budżetowej, która przewidywała przekazanie dodatkowych 80 mln zł na psychiatrię dziecięcą. Rząd chciał pokazać, że dofinansuje tę sferę – nawet w znacząco większy sposób, a psychiatria dziecięca nie będzie tego zawdzięczać opozycyjnym senatorom (do poparcia przez PiS poprawki Senatu wzywał senator Prawa i Sprawiedliwości Jan Maria Jackowski).

W wystąpieniu premiera Mateusza Morawieckiego znalazło się kilka mogących budzić zdziwienie momentów. Po pierwsze, zaraz na początku nawiązał do lat 80. (kiedy sam był zaledwie nastolatkiem). – Wtedy żyło się trudniej – podkreślił, przyznając, że kilkadziesiąt lat temu nikt nie przywiązywał wagi do dobrostanu psychicznego dzieci i młodzieży. Po drugie, wymieniając organizacje trzeciego sektora (czyli różnego rodzaju podmioty pozarządowe) obok stowarzyszeń i fundacji postawił zgromadzenia zakonne, które dbają o zdrowie psychiczne i „porządek moralny” młodych ludzi. Po trzecie, wymieniając obciążenia, jakim zwłaszcza w czasie pandemii poddawane są dzieci i młodzież (ataki, hejt, nienawiść, presja związana z edukacją i presja rówieśnicza) szef rządu nie wspomniał ani słowem o jednym z istotnych czynników ryzyka zaburzeń, jakim jest przemoc domowa i – szerzej – dysfunkcjonalne środowisko rodzinne.

Co jeszcze mówił szef rządu? – Musimy wyciągnąć do dzieci i młodzieży jak najczulszą, jak najbardziej przyjazną dłoń – powiedział Mateusz Morawiecki. Premier podkreślił, że problemy dzieci i młodzieży są wyjątkowo widoczne w czasie pandemii. Premier poinformował też o planach w zakresie psychiatrii dzieci i młodzieży. Jak powiedział, na „poprawę infrastruktury poprzez remonty i unowocześnienie placówek” rząd przeznaczy ok. 120 mln zł.

Kolejne dziesiątki milionów zostaną wydane już nie na infrastrukturę, ale na opiekę i wsparcie. – Zadanie drugie to uruchomienie bezpłatnej, całodobowej infolinii, w tym poprzez czas, poprzez e-mail. Chcemy udostępnić wszystkie możliwe kanały komunikacji – podkreślił.

Słowa premiera pokazują, że wbrew twierdzeniom Rzecznika Praw Dziecka w tej chwili takiej całodobowej infolinii, finansowanej ze środków publicznych, nie ma. Rząd PiS wstrzymał finansowanie infolinii prowadzonej przez jedną z fundacji (która otrzymała wsparcie sponsora i działa). Pod koniec roku Rzecznik Praw Dziecka informował o uruchomieniu telefonu zaufania, twierdząc, że jest całodobowy – ale media ustaliły, że telefon RPD działa tylko od 8.00 do 20.00.

Operator infolinii, której uruchomienie zapowiedział w środę premier, ma zostać wyłoniony w konkursie.

Morawiecki zapowiedział też zwiększenie dostępności świadczeń oraz uruchomienie programów profilaktyki uzależnień cyfrowych. – To wszystko oznacza inwestycje w wysokości powyżej 220 mln zł i w najbliższym czasie zaczniemy realizować te inwestycje we wszystkich ośrodkach - zapewnił.

Minister zdrowia Adam Niedzielski podkreślał, że psychiatria dzieci i młodzieży od trzech lat jest w przebudowie, a proces ten rozpoczął się w 2018 roku i oznacza „odejście od bardzo zużytego modelu psychiatrii opartej na oddziałach szpitalnych w kierunku psychiatrii środowiskowej, którą aktywnie budujemy do początku roku 2020”. – To, co dzisiaj robimy, to przyspieszenie w tym procesie – ocenił. – Pandemia jest okazją, by przyspieszyć pewne działa, bo niestety przez pół roku miedzy kwietniem a wrześniem musieliśmy przynajmniej zatrzymać proces konkursów na zespoły z poziomu pierwszego – dodał. To właśnie poradnie zdrowia psychicznego dzieci i młodzieży, które mają funkcjonować w każdym powiecie, będą fundamentem systemu. Problem polega na tym, że w tej chwili w znaczącej części powiatów takich ośrodków nie ma lub nie mogą one w pełni prowadzić działalności.

Minister zdrowia zapowiedział jednak, że za rok będziemy w zupełnie innym świecie w psychiatrii dziecięcej. – Każda młoda osoba, każdy rodzic będzie wiedział, że w każdym powiecie może zgłosić się do lokalnego ośrodka ze swoimi problemami lub problemami swoich dzieci – zapewnił.

Pieniądze na realizację tych celów mają pochodzić zarówno z budżetu państwa, z budżetu covidowego (dofinansowanie profilaktyki uzależnień cyfrowych), z Funduszu Medycznego (bezlimitowy dostęp do świadczeń dla dzieci i młodzieży, co już zostało ogłoszone przez NFZ). Część pieniędzy będzie pochodzić z NFZ, bo minister zapowiedział też retaryfikację świadczeń z zakresu psychiatrii dziecięcej. Ma to kosztować około 60 mln zł.

21.01.2021
Zobacz także
  • „Ratujmy psychiatrię dziecięcą i młodzieżową” - debata Senatu i WOŚP
  • System lecznictwa psychiatrycznego dzieci i młodzieży wymaga zmian
  • Około 70 procent dzieci z zaburzeniami po kwarantannie
  • W ramach reformy psychiatrii dziecięcej działa 120 poradni
  • Rusza reforma psychiatrii dziecięcej
  • "Zmieniamy psychiatrię, by żadne dziecko nie zostało bez opieki"
  • Jak źle jest w psychiatrii dzieci i młodzieży?
Doradca Medyczny
  • Czy mój problem wymaga pilnej interwencji lekarskiej?
  • Czy i kiedy powinienem zgłosić się do lekarza?
  • Dokąd mam się udać?
+48

w dni powszednie od 8.00 do 18.00
Cena konsultacji 29 zł

Zaprenumeruj newsletter

Na podany adres wysłaliśmy wiadomość z linkiem aktywacyjnym.

Dziękujemy.

Ten adres email jest juz zapisany w naszej bazie, prosimy podać inny adres email.

Na ten adres email wysłaliśmy już wiadomość z linkiem aktywacyjnym, dziękujemy.

Wystąpił błąd, przepraszamy. Prosimy wypełnić formularz ponownie. W razie problemów prosimy o kontakt.

Jeżeli chcesz otrzymywać lokalne informacje zdrowotne podaj kod pocztowy

Nie, dziękuję.
Poradnik świadomego pacjenta