Nagle zauważyłaś zaczerwienienie i opuchnięcie fragmentu piersi. Pierś jest bolesna, zarówno w czasie karmienia, jak i między karmieniami. Zwróciłaś uwagę, że dziecko ssie krócej niż dotychczas lub w ogóle nie chce ssać. Czujesz się tak, jakbyś miała grypę: masz dreszcze, bóle mięśni, bóle głowy, jesteś zmęczona, masz gorączkę. Boisz się, że to poważna choroba, i nie wiesz, czy będziesz mogła karmić.
Fot. iStock.com
Stan zapalny może obejmować gruczoł piersiowy częściowo lub w całości, zazwyczaj przebiega z objawami ogólnymi, z udziałem bakterii, choć nie zawsze. Może wystąpić na każdym etapie laktacji, najczęściej jednak między 2. a 6. tygodniem po porodzie. Częściej w miesiącach zimowych niż letnich.
Najczęściej rozwija się jednostronnie, w górnozewnętrznym kwadrancie piersi (ryc. 1.), nie stwierdzono znaczących różnic między prawą a lewą piersią. Przyczyną rozwoju stanu zapalnego jest nieprawidłowe postępowanie w czasie laktacji i nieprawidłowa technika karmienia. Ale przyczyną mogą być również wszystkie czynniki, które predysponują do zatkania przewodu mlecznego, wymienione w Zatkanie przewodu mlecznego lub wyprowadzającego, a dodatkowo także dieta niedoborowa, anemia, przemęczenie, stres, zaburzenia odporności, uszkodzone brodawki piersiowe czy przebyte zapalenie piersi. Najczęściej rozwija się jako powikłanie nieleczonego lub źle leczonego zatkania przewodu mlecznego (np. poprzez forsowny masaż).
Zapalenie rozpoznaje się, gdy na skutek dalszego przepełniania się przewodów i pęcherzyków mlecznych w wyniku uszkodzenia nabłonka przewodów mlecznych do tkanek gruczołu piersiowego przenikną drobiny pokarmu. Wywołuje to reakcję obronną organizmu w postaci zapalenia miejscowego. Gdy cząsteczki pokarmu dostaną się do naczyń krwionośnych, cały organizm odpowie objawami grypopodobnymi. Dalszym etapem choroby będzie namnożenie się bakterii w zalegającym pokarmie. Uszkodzenie brodawek piersiowych ułatwia wnikanie drobnoustrojów ze skóry do wnętrza gruczołu.

Za: Nehring-Gugulska M., Żukowska-Rubik M., Pietkiewicz A. (red.): Karmienie piersią w teorii i praktyce. Podręcznik dla doradców i konsultantów laktacyjnych oraz położnych, pielęgniarek i lekarzy. Medycyna Praktyczna, Kraków 2012 (fot. M. Żukowska-Rubik).

Za: Nehring-Gugulska M., Żukowska-Rubik M., Pietkiewicz A. (red.): Karmienie piersią w teorii i praktyce, jw.

Ryc. 3. Ropień piersi zlokalizowany w pobliżu otoczki; krótki, 4-dniowy wywiad.
Za: Nehring-Gugulska M., Żukowska-Rubik M., Pietkiewicz A. (red.): Karmienie piersią w teorii i praktyce, jw.
Bakterie, które najczęściej biorą udział w zapaleniu piersi, to gronkowiec złocisty (Staphylococcus aureus) penicylinooporny MSSA (najczęściej), czasami gronkowiec złocisty metycylinooporny MRSA, gronkowiec skórny (S. epidermidis) MSCNS, paciorkowce, enetrokoki i pałeczka okrężnicy, rzadko drożdżak. Nie ma wskazań do rutynowego wykonywania posiewu pokarmu. Takimi wskazaniami są jedynie: zapalenie niepoddające się leczeniu, zapalenia nawracające i zakażenia szpitalne o ciężkim lub nietypowym przebiegu.
Co robić?
Najważniejszym działaniem terapeutycznym jest częste opróżnianie piersi. Najlepiej zrobi to prawidłowo ssące dziecko. Jeśli dziecko nie ssie piersi, w tym samym rytmie musisz opróżniać piersi za pomocą laktatora. Pokarm jest dla dziecka bezpieczny (bakterie są opłaszczone przeciwciałami, nieaktywne w pokarmie).
Rozpoczynaj karmienie do chorej piersi, ale jeśli masz problem z wypływem mleka, zacznij od zdrowej piersi, a po uruchomieniu wypływu zmień na chorą. Karm często, co 2 godziny, zwłaszcza chorą piersią. Karm prawidłowo i odpowiednio długo (patrz: Jak prawidłowo przystawić dziecko do piersi?).
Zmieniaj pozycję do karmienia tak, by w czasie ssania bródka lub nos dziecka znajdowały się od strony chorego miejsca (ryc. 2.).
Po karmieniu ulgę przyniosą zimne okłady na chory fragment piersi (mokre kompresy, lód, okłady żelowe). Między karmieniami noś odpowiedni nieuciskający biustonosz.
Aby poprawić swój stan, powinnaś zwiększyć ilość przyjmowanych płynów, dobrze się odżywiać, odpoczywać w łóżku i poprosić bliskich o pomoc w domu.
Zapalenie piersi to stan, w którym podaje się leki. Najczęściej są to niesteroidowe leki przeciwzapalne, leki przeciwbólowe, a jeśli są wskazania – antybiotyk przez 10–14 dni. Najczęściej stosuje się doustne penicyliny izooksazolilowe, amoksycylinę z kwasem klawulanowym, cefalosporyny I i II generacji lub makrolidy. Nie ma przeciwwskazań do karmienia dziecka piersią z powodu przyjmowania wymienionych leków.
Antybiotyk nie zawsze jest potrzebny. Jeśli masz zdrowe brodawki piersiowe, poprawisz, co się da w postępowaniu, zastosujesz wszystkie powyższe zalecenia i w ciągu 24 godzin nastąpi znaczna poprawa Twojego samopoczucia, to powinno się udać bez antybiotyku. Jeśli jednak stan się nie poprawia, a nawet jest gorzej, pierś boli Cię coraz bardziej, gorączka nie spada lub miałaś od początku poranione brodawki – nie zwlekaj z wizytą u lekarza. Warto poszukać takiego, który jest jednocześnie doradcą laktacyjnym – załatwisz wszystko kompleksowo. Nie bój się antybiotyku. Jeśli są wskazania, należy go przyjmować. Szybkie i właściwe zastosowanie leczenia zmniejsza ryzyko wystąpienia powikłań.
Jeśli chcesz nadal karmić, nie stosuj bromokryptyny ani innych leków hamujących laktację.
Nie odstawiaj teraz dziecka od piersi! Przyjdzie na to czas w późniejszym terminie.
Powikłania
Najczęstszym powikłaniem zapalenia piersi jest jego nawracanie. Dotyczy to około 20% matek. Spowodowane jest niewłaściwym lub opóźnionym leczeniem pierwotnego zapalenia: nierozpoznaniem choroby i opóźnionym rozpoczęciem leczenia, niecałkowitym wyleczeniem zapalenia piersi (za krótka, trwająca mniej niż 10 dni, lub źle dobrana antybiotykoterapia), utrzymujące się uszkodzenie brodawek i inne. Przyczyn nawrotów jest bardzo, bardzo wiele. Aby wyeliminować przyczynę i przerwać „zaklęty krąg” nawracających zakażeń, warto skonsultować się w poradni laktacyjnej (zob. Lista poradni laktacyjnych).
Drugim pod względem częstości występowania, a czasem współistniejącym, powikłaniem jest obniżenie poziomu laktacji.
Poważnym powikłaniem, którego boi się każda mama, jest powstanie ropnia piersi (ryc. 3.). Jego typowe objawy to silny, miejscowy ból, wysoka gorączka, typowa zmiana na piersi i widoczny w USG dobrze odgraniczony zbiornik płynu.
Zdarza się, bez paniki. Obecnie stosuje się metody lecznicze nie tak drastyczne jak dawniej. Diagnostycznie i zarazem leczniczo przy niewielkich zmianach (do 3 cm średnicy) wykonuje się aspirację treści ropnia pod kontrolą USG. Czasem trzeba ją powtórzyć. Nie obserwuje się nawrotów choroby, a efekt kosmetyczny jest wyśmienity. Tylko bardzo rozległe, wielokomorowe ropnie wymagają opróżnienia przez drenaż chirurgiczny. Jeśli opatrunek umożliwia dostęp do brodawki, to można karmić lub odciągać pokarm. Pokarm jest bezpieczny dla dziecka. Jeśli jednak pojawia się w nim ropa lub krew, oznacza to, że mogło dojść do uszkodzenia przewodu, i wtedy odradza się karmienie. Podaje się leki jak w zapaleniu piersi (patrz: wyżej), antybiotyk dobiera się zgodnie z antybiogramem. Tak prowadzone leczenie pozwala na utrzymanie laktacji w większości przypadków.
Zapalenie piersi trwa 3–4 dni, ze szczytem objawów w 2. dniu choroby. Jeśli od początku postępujesz prawidłowo, gorączka i objawy ogólne mijają po 24–36 godzinach, zaczerwienienie i bolesność ustępują w 2.–3. dobie. Stosowanie właściwej antybiotykoterapii znacznie zmniejsza ryzyko wystąpienia powikłań.