Pytanie nadesłane do redakcji
Mój synek ma 2,5 roku. Jest na diecie bezmlecznej. Jak karmiłam piersią, normalnie jadłam nabiał i piłam mleko i nic mu nie było. Zaczęło się, gdy miał ok. 5 miesięcy i dałam mu mleko modyfikowane. Nie chciał go pić, ale na buzi tam, gdzie pociekło troszkę mleka, wystąpiły czerwone plamy. Pił Nutramigen. Gdy miał 8 miesięcy, pani doktor powiedziała, że mogę dać mu jogurt i zobaczyć jak zareaguje. Próba ta skończyła się obrzękiem całej twarzy i parogodzinnym pobytem w szpitalu. Nie spuchło mu na szczęście gardło. Obecnie ma 2,5 roku i ostatnie testy z krwi dalej wykazują dużą alergie na mleko i wołowinę. Dodatkowo wykazano też uczulenie na miód. Dodam, że nikt w rodzinie nie ma alergii pokarmowej. Czy jest szansa, że taka duża alergia może minąć z wiekiem?
Odpowiedziała
dr n. med. Grażyna Durska
Zakład Medycyny Rodzinnej
Pomorski Uniwersytet Medyczny w Szczecinie
Poradnia Alergologiczna "Podgórna" w Szczecinie
Mleko obcogatunkowe, w tym najczęściej stosowane w żywieniu mleko krowie jest jednym z najważniejszych alergenów pokarmowych odpowiedzialnych za rozwój chorób alergicznych u dzieci. Wyodrębniono 25 białek mogących wyzwalać reakcje alergiczne. Do najważniejszych należą β-laktoglobulina, kazeina, α-laktoglobulina, albumina oraz immunoglobuliny.
Reakcje z nadwrażliwości mogą być wyzwalane zarówno przez mleko, jak i produkty mlekopochodne, takie jak sery, jogurty, śmietana, w niektórych przypadkach nawet masło - zawierające śladowe ilości białka.
Diagnostyka alergii pokarmowej jest bardzo trudna, związane jest to między innymi z różnorodnością mechanizmów odpowiedzi immunologicznej biorących udział w wyzwalaniu nadwrażliwości:
- w 48% przypadków nadwrażliwość związana jest z mechanizmami IgE-zależnymi (w diagnostyce przydatne są testy punktowe i oznaczanie stężenia swoistych przeciwciał IgE w surowicy krwi),
- w 18% przypadków jest to nadwrażliwość typu późnego, komórkowego (w diagnostyce próbuje się wykorzystywać testy płatkowe),
- w 10% przypadków reakcje zależne są od kompleksów immunologicznych,
- w 6% są to reakcje cytotoksyczne,
- a aż w 28% przypadków zaangażowanych jest kilka typów reakcji z nadwrażliwości.
Dodatkowym utrudnieniem diagnostycznym jest częsta nadwrażliwość na dodatkowe alergeny i pseudoalergeny zawarte w pożywieniu (np. śladowe ilości antybiotyków, którymi były leczone zwierzęta, a także alergeny ukryte (śladowe ilości alergenów zawarte w innych produktach).
Obecnie za złoty standard diagnostyczny nadwrażliwości pokarmowej uznaje się test eliminacji i prowokacji, u osób dorosłych przeprowadzany z podwójnie ślepą próbą (pacjent ani osoba przeprowadzająca prowokację pokarmem nie wie czy w danym momencie podawany jest pokarm, czy tzw. placebo). W prowokacji u dzieci najczęściej jako placebo stosuje się hydrolizat kazeiny lub białek serwatkowych.
Gdy u pacjenta w przeszłości występowały reakcje IgE-zależne, związane z ryzykiem wystąpienia ciężkich zagrażających życiu reakcji anafilaktycznych test prowokacji należy przeprowadzać w szpitalu. Wystąpienie u Pani dziecka szybkiej i nasilonej reakcji skórnej jest wskazaniem do przeprowadzenia kolejnej próby podania mleka w szpitalu.
Warunkiem niezbędnym do nabycia tolerancji na alergeny białka mleka krowiego jest dieta bezwzględnie eliminująca mleko i wszystkie produkty mlekopochodne. Uważa się, że im wcześniej wystąpiły objawy choroby, tym dłuższy powinien być okres diety eliminacyjnej, wg niektórych badaczy, jeśli objawy nadwrażliwości wystąpiły u noworodków lub "młodych" niemowląt, okres diety powinien wynosić około 2 lat.
Badania dotyczące czasu nabywania tolerancji na alergeny pokarmowe (Esteban) wykazały utrzymywanie się objawów klinicznych związanych z nadwrażliwością pokarmową pomimo stosowania diety eliminacyjnej:
- po 3 latach u 71% dzieci
- po 6 latach u 50 % dzieci
- po 9 latach u 28% dzieci
W praktyce próby prowokacyjne najczęściej przeprowadza się co 6 miesięcy.
Dodatnie wyniki testów punktowych i wysokie miana swoistych przeciwciał IgE u osób uczulonych mogą się utrzymywać do końca życia, pomimo nabycia tolerancji i braku objawów klinicznych po spożyciu mleka czy innego uczulającego pokarmu.
Piśmiennictwo:
Bobrus-Chociej A., Kaczmarski M.: Tolerancja pokarmowa. Przegląd Pediatryczny 2010; 40: 63-67.Golińska B., Kurzawa R.: Alergia pokarmowa u dzieci. Patogeneza, diagnostyka i leczenie. α- Medica Press. 1999: 63-91.
Kaczmarski M., Korotkiewicz-Kaczmarska E., Bobrus-Chociej A.: Aspekty epidemiologiczne, kliniczne i społeczne alergii pokarmowej. Przegląd Pediatryczny. 2009; 39: 126-138.