Pytanie nadesłane do redakcji
Moja 4-tygodniowa córeczka od narodzin jest dzieckiem niespokojnym, mam na myśli to, że praktycznie nie czuwa spokojnie, tylko płacze. Bardzo się staram szybko reagować na zmianę mokrej pieluszki, karmię co 2 godziny w dzień i co 3-4 godziny w nocy oraz na żądanie, gdy widzę, że jest głodna. Dziecko ma problem, żeby się wyciszyć, zasnąć, sama tego nie potrafi, a gdy już zaśnie, sen ma niespokojny, stęka, kręci się, obraca główką z boku na bok, napina się, popłakuje czasem i to trwa godzinę, zanim nastąpi spokojna faza snu. W dzień śpi ok. 5-6 godzin, reszta czasu to czuwanie, natomiast w nocy ok. 10 godzin z przerwami na karmienie. Często się jej ulewa po karmieniu i często wystawia język, krzywiąc się przy tym. Dużo ją przytulam, noszę, pokazuję różne przedmioty w nadziei, że coś ją zainteresuje, ale nic z tego - uspokaja się na 2 minuty i dalej płacze.
Martwię się, że nie potrafię rozpoznać potrzeb mojego dziecka. Nasz pediatra twierdzi, że dziecko jest pogodne i nic jej nie dolega, ale ja patrząc na dzieci koleżanek, które w jej wieku spokojnie czuwały, spokojnie spały, obawiam się, że mojemu dziecku coś jest. Proszę o poradę, bo już sama nie wiem, jak pomóc córeczce.
Odpowiedziała
lek. med. Katarzyna Jamruszkiewicz
specjalista medycyny rodzinnej
Praktyka Grupowa Lekarzy Rodzinnych
Bez osobistego zbadania dziecka, trudno powiedzieć, co może być przyczyną niepokoju u Pani córeczki. Jeśli pediatra nie widzi powodów do obaw, zapewne nie stwierdza u dziecka objawów, mogących sugerować jakąś chorobę.
Niektóre dzieci po urodzeniu praktycznie cały czas śpią, budząc się jedynie na karmienie i zmianę pieluszki, inne wymagają ciągłej uwagi opiekunów.
Proszę nie porównywać swojej córeczki do innych dzieci w jej wieku. Każde dziecko jest inne, inaczej się rozwija, ma inny charakter. Poza tym obserwując cudze dzieci, widzimy je zazwyczaj przez moment, nie wiemy co dzieje się przez całą dobę. O nieprzespanych nocach czy całych dniach spędzonych na karmieniu i noszeniu dziecka zazwyczaj szybko się zapomina.
Możliwe, że Pani córeczka jest „wrażliwcem” reagującym w opisywany przez Panią sposób na nowe, docierające do niej bodźce. Może ma problemy z brzuszkiem. Może potrzebuje ciągłej bliskości.
Proponowałabym uzbroić się w cierpliwość. Warto zapewnić sobie pomoc rodziny lub przyjaciół w opiece nad dzieckiem, żeby choć na chwilę mogła Pani odpocząć. Proszę postarać się zachować spokój, gdyż dzieci doskonale wyczuwają nerwowe sytuacje. Dobrze jest wprowadzić stały rytm dnia, wykonywać codziennie o podobnych porach i w tej samej kolejności poszczególne czynności. Kąpiel, masaż mogą pomóc córeczce się wyciszyć. Unikać natomiast należy nadmiaru bodźców: głośnych dźwięków, intensywnie kolorowych, piszczących zabawek, nowych twarzy.
Nie wiem jak córeczka przybiera na wadze. Jeśli dużo, możliwe, że jest przekarmiana. Nie każdy płacz i „szukanie” są spowodowane głodem. Noworodki i niemowlęta mają silny odruch ssania. W takiej sytuacji problem mógłby rozwiązać smoczek. Jeśli wydaje się, że córeczkę boli brzuch – jest on wzdęty, a płacząc dziecko podkurcza nóżki, proszę przyjrzeć się swojej diecie i ewentualnie wyeliminować z niej produkty, które mogą powodować dolegliwości. Pomocny i bezpieczny dla córeczki mógłby się okazać probiotyk L.reuteri dostępny w aptece bez recepty.
Opisywane przez Panią intensywne ruchy córeczki przed zaśnięciem nie są zjawiskiem nietypowym. Część dzieci zasypia w ten sposób. Można spróbować zawinąć córeczkę ciasno kocykiem, nawet z rączkami, może wtedy łatwiej będzie jej zasnąć. Można spróbować zostawić córeczkę samą na chwilę, w bezpiecznym miejscu, puszczając cichą, monotonną melodię, może uda się jej samej zasnąć. Pani stres i zmęczenie nie pomogą w tej sytuacji, dobrze wykorzystać tatę czy babcie do uśpienia córeczki, jeśli jest taka możliwość. Jeśli dziecko domaga się ciągłego noszenia i uwagi, a zasypiać chce tylko na rękach polecam chustę. Da ona córeczce poczucie bezpieczeństwa, którego tak potrzebuje, a Pani ułatwi codzienne funkcjonowanie.
W razie jakichkolwiek wątpliwości co do stanu zdrowia córeczki proszę ponownie skonsultować się z Waszym pediatrą.
