W związku z publikacjami prasowymi sugerującymi, że w ostatnim okresie wzrosła liczba zatruć "dopalaczami" rzecznik prasowy Głównego Inspektoratu Sanitarnego Jan Bondar poinformował, że są to informacje nieprawdziwe. - Z danych uzyskanych od Krajowego Konsultanta w dziedzinie toksykologii klinicznej wynika, że liczba zatruć od dłuższego czasu oscyluje na poziomie kilkunastu przypadków miesięcznie - stwierdził Bondar.
Natomiast z informacji uzyskanych z Wojewódzkich Stacji Sanitarno-Epidemiologicznych w okresie półrocza bieżącego roku wynika, że nastąpił wzrost liczby stacjonarnych punktów sprzedaży środków zastępczych. Dowodem na powyższe jest liczba decyzji administracyjnych podjętych w 2011 r. oraz 2012 r. - przyznał rzecznik GIS.
W 2011 roku wydano 4 decyzje administracyjne, a w roku 2012 - 12 decyzji związanych z oferowaniem "dopalaczy". - Świadczy to dobrym sprawowaniu nadzoru przez organy inspekcji sanitarnej. Kilkukrotny wzrost liczby wydanych decyzji przyczynia się do zahamowania ciągłych prób wprowadzania środków zastępczych do obrotu - zapewnił Bondar.
Oprócz decyzji o zatrzymaniu i zakazie wprowadzania do obroty produktów, tj. na podstawie art. 27c ustawy o Państwowej Inspekcji Sanitarnej, organy PIS podejmowały decyzje, opierając się na podstawie art 52a ustawy o przeciwdziałaniu narkomanii, tj. nakładały kary pieniężne - głosi komunikat GIS. Chodzi o 3 decyzje na łączną kwotę 70 000 zł, kilka kolejnych jest przygotowywanych.