Pytanie nadesłane do redakcji:
Czy pozytywne nastawienie i wola walki z chorobą wspomaga efekty leczenia farmakologicznego?
Odpowiedziała:
dr n. med. Agnieszka Padjas
specjalista chorób wewnętrznych
Klinika Alergii i Immunologii Collegium Medicum UJ
Dobremu zdrowiu fizycznemu często zawdzięczamy dobre samopoczucie i formę psychiczną, która pozwala na pokonywanie trudności życiowych i osiąganie zamierzonych celów. Ale jest i odwrotne działanie: dobre samopoczucie i forma psychiczna wpływają na zdrowie fizyczne. Nastawienie psychiczne odgrywa też bardzo ważną rolę w leczeniu chorób. Nawet w odwracalnych i krótkotrwałych chorobach, jak nieskomplikowane złamanie kości, pacjent, który nie chce rehabilitować chorej kończyny, może doświadczyć ciężkich powikłań, a najlepiej wykonany zabieg ortopedyczny nie gwarantuje w takim przypadku sukcesu. Pozytywne nastawienie psychiczne i chęć walki z chorobą odgrywa także ogromną rolę u pacjentów przewlekle chorujących. Osoby będące w dobrej formie psychicznej lepiej współpracują z lekarzem, pielęgniarką czy rehabilitantem, łagodniej odczuwają przykre dolegliwości związane z chorobą, jak np. ból, i co najważniejsze zwykle odnoszą większe korzyści z terapii.
O roli ludzkiej psychiki w walce z chorobami świadczy efekt placebo, który obserwuje się nawet u 30% chorych. Oznacza to, że przyjęcie obojętnej substancji, która nie ma żadnego wpływu na stan zdrowia, ale jest podawana choremu jako terapia (chory nie wie, że nie dostaje leku) przynosi poprawę u co trzeciego chorego. Tak więc wiara w to, że jest się dobrze leczonym poprawia wyniki leczenia. Z kolei osoby cierpiące na zaburzenia nastroju, np. na depresję, często odczuwają także szereg dolegliwości fizycznych, a jeśli jednocześnie chorują także na inną chorobę, to jej terapia bez poprawy stanu psychicznego jest niezwykle trudna i często skazana na niepowodzenie.