Karta diagnostyki i leczenia onkologicznego, wydawana pacjentom by włączyć ich w bezlimitową ścieżkę leczenia nowotworów, będzie istotnie zmieniana – zapowiedzieli minister zdrowia Marian Zembala i prezes NRL Maciej Hamankiewicz po spotkaniu w siedzibie NIL. Usunięty ma być też m.in. zapis, który mówi, że onkolog może wydać tzw. „zieloną kartę” dopiero po uzyskaniu wyników badania histopatologicznego.
Prezes NRL Maciej Hamankiewicz i minister zdrowia Marian Zembala / fot. Przemek Wierzchowski/Agencja Gazeta
To jeden z najpoważniejszych błędów pakietu onkologicznego przygotowanego przez poprzedniego ministra Bartosza Arłukowicza. W przypadku niektórych nowotworów nie ma konieczności wykonywania badania histopatologicznego albo interwencję chirurgiczną podejmuje się przed uzyskaniem wyników badania. Dotychczasowa konstrukcja pakietu powodowała, że części chorych nie można było włączyć do oferowanej przez pakiet szybkiej ścieżki bezlimitowego leczenia.
To już kolejna zapowiedź zmiany jednego z najważniejszych błędów w pakiecie onkologicznym. Na konferencji w połowie kwietnia prof. Maciej Krzakowski, krajowy konsultant ds. onkologii klinicznej, mówił, że „bardzo istotnym postulatem środowiska lekarzy onkologów jest wykonywanie operacji onkologicznych bez limitu, nawet wtedy, gdy nie ma jeszcze wyników badania histopatologicznego”. – Dotyczy to szczególnie nowotworów mózgu, jajnika i jądra, w przypadku których badanie jest prowadzone w trakcie lub po zabiegu operacyjnym – mówił wtedy prof. Krzakowski. – Ta sprawa jest rozwiązana – deklarował wówczas minister zdrowia.
W środę znowu padały obietnice rozwiązania najważniejszych problemów związanych z wprowadzeniem pakietu. – Uzyskaliśmy deklarację, że wszystkie sprawy, które można poprawić bez zmieniania ustaw zdrowotnych, wydając nowe rozporządzenia ministra zdrowia, zostaną niezwłocznie zmienione – mówił na spotkaniu z dziennikarzami Maciej Hamankiewicz (kilka miesięcy temu Bartosz Arłukowicz deklarował, że wszystkie poprawki, które można wprowadzić przez zmianę zarządzeń prezesa NFZ zostaną wprowadzone „bardzo szybko”, trochę więcej czasu trzeba na zmianę rozporządzeń ministra zdrowia – ze względu na konieczność przeprowadzenia konsultacji społecznych). Negocjacje między onkologami a ministerstwem już wtedy toczyły się od kilku tygodni.
Kiedy można się spodziewać korekty przepisów? – Zespół ekspertów pracuje od ośmiu dni. Dajmy im skończyć pracę. Byłoby nawet niegrzecznie informować, jakie zmiany należy wprowadzić, bez ich obecności – odpowiadał dziś Zembala. – Zmieniamy pakiet po sześciu miesiącach pilotażu – komentował.
Więcej o zapowiadanych zmianach mówił Maciej Hamankiewicz. Relacjonował m.in., że na spotkaniu w NIL rozmawiano o rozszerzeniu listy rozpoznań objętych leczeniem bezlimitowym o niektóre choroby krwi i centralnego układu nerwowego. Już kilka miesięcy temu (za kadencji Bartosza Arłukowicza) Medycyna Praktyczna pisała o postulowanym przez onkologów włączeniu do pakietu onkologicznego m.in. nowotworów opon mózgowych, przysadki, zespołów mielodysplastycznych, nadpłytkowości samoistnej, czerwienicy prawdziwej oraz chorób hematologicznych.
Rozszerzona ma być też lista procedur, które będą dostępne bez limitu. Hamankiewicz mówił o „szerokiej liście” takich procedur. Obok tego poprawione ma być finansowanie kosztownych badań diagnostycznych, takich jak PET czy rezonans magnetyczny (kilka miesięcy temu mówiono o możliwości wyłączenia PET z ryczałtu i rozliczania go oddzielnie z NFZ).
Na środowej konferencji zapowiadano też zmianę składu konsylium lekarskiego – lekarze już wcześniej podkreślali, że rozwiązanie, które miało poprawić sytuację chorych w praktyce okazało się niedoskonałe. Dla przykładu, w skład konsylium w przypadku leczenia hematologicznego ma obowiązkowo wchodzić chirurg onkolog – co podwyższa koszty, a często – opóźnia decyzję o rozpoczęciu leczenia pacjenta. Poza tym konstrukcja, w której konsylium rozpoczyna leczenie pacjenta okazała się mało elastyczna – jego ustaleń nie można zmienić nawet, jeśli w trakcie leczenia wyjdą na jaw nowe fakty, które wpływają na plan leczenia. Na spotkaniu zapowiedziano zmianę składu konsylium w przypadku leczenia hematologicznego i chorujących na nowotwory dzieci.
