×
COVID-19: wiarygodne źródło wiedzy

One

Katarzyna Kubisiowska

Istnieją przypuszczenia, że powodem był uraz doznany w dzieciństwie. Jako chłopiec spędzał wakacje w podpoznańskiej wsi. Szwagier gosposi, u której mieszkał, miał kuźnię. Sześciolatek z fascynacją przypatrywał się pracy kowala. W lipcu roku 1952 opiłek metalu, wyprysły spod kowalskiego młota, utkwił w skroni i pomimo późniejszych chirurgicznych prób okazał się nieusuwalny. Nikt jednak nie da głowy, że to było przyczyną Parkinsona, który zaczął się rozwijać trzy dekady później. W nieszczęściu miał szczęście: wspaniałą żonę. Wszystkie książki poetyckie Stanisława noszą dedykacje: "Ani". Tzn. prawie wszystkie: "Ja wiem, że to niesłuszne" z roku 1977 poświęcona jest Matce i Synowi. Stanisław Barańczak zmarł w drugi dzień Świąt Bożego Narodzenia.

Dwa dni wcześniej odszedł Krzysztof Krauze. Symbolicznie – w Wigilię. Chorował na, „wstydliwą męską chorobę”. Czyli raka prostaty. Leczył się w Polsce, potem w RPA. O raku potrafił mówić otwarcie: zaniedbał zdrowie, zignorował zalecenia onkologa. Opamiętał się kiedy rak szalał w jego ciele na dobre. 9 lat żyli razem: on i rak. Oswoił go. Podobno złagodniał. Podobno pogodził się z losem. Podobno potrafił oddzielić istotne od banalnego. Na pewno kręcił filmy wspólnie z żoną, Joanną Kos-Krauze. „Mój Nikifor” był wydarzeniem, „Plac Zbawiciela” uchodzi za psychologiczny majstersztyk. Kontrowersyjna „Papusza” widownię już podzieliła. Od lat dopieszczali scenariusz inspirowany opowiadaniem Wojciecha Albińskiego „Ptaki śpiewają w Kigali”. Rzecz o ludobójstwie w Rwandzie, tym najbardziej spektakularnym, z roku 1994. Teraz już samodzielnie wyreżyseruje go Joanna. Identycznie jak operowe dzieło męża, zmarłego na raka płuc niemieckiego reżysera Christopha Schlingensiefa, kontynuowała jego żona, Aino Laberenz.

Nie żyły w cieniu mężów, robiły swoje. Anna Barańczakowa – wykładała na Harvardzie, Joanna Kos-Krauze kręciła kiedyś filmy dokumentalne. To wiemy z oficjalnych biogramów. Domyślać się tylko możemy ich heroicznej aktywności w trakcie choroby mężów. Pilnowania terminów zabiegów. Dbania o dietę. Niełatwych dialogów. Czytania wyników. Szukania nowych możliwości leczenia. Anna Barańczak opiekowała się Stanisławem ponad 30 lat. Bezsenne noce śmiem przypuszczać są kroplą w oceanie lęku o najbliższego człowieka. Joanna podporządkowała pracę chorobie męża. Tzn. dzielili się obowiązkami – te które były niemożliwe lub niebezpieczne dla Krzysztofa, przejmowała ona.

Papierkiem lakmusowym dla kondycji relacji jest to, jak ci, którzy opiekują się chorującym będą umieli się zachować. Ile wykrzeszą odporności – psychicznej i fizycznej. W gmatwaninie emocjonalnych doznań nie stracą cierpliwości i zwykłego ciepła. I jeszcze nie przestaną wierzyć, że się coś w tej sytuacji zmieni na lepsze. Choć wszyscy wkoło kraczą, że słuchać się nie da. I jeszcze same nie pójdą na dno paraliżującego smutku. Bedą dalej pracować. Nie dadzą się zapiąć w kostium „wiecznej wdowy”. Pozbierają się po wielkiej stracie.


Katarzyna Kubisiowska - dziennikarka związana z redakcją „Tygodnika Powszechnego”. Jej najnowsza książka to „Rak po polsku” – rozmowy z onkologami (Wyd. Czarne, maj 2014). Współautorka książek „Panorama kina najnowszego 1980-1995. Leksykon” oraz „Lektury na ekranie”. Obecnie pracuje nad biografią Jerzego Pilcha, która ma się ukazać za 2 lata w wydawnictwie Znak. Mama Tadka i Hanki.


22.07.2015
Zobacz także
  • Ona – ojciec, On – matka
  • Danusia
  • Joanna, Piotr, Jaś
Doradca Medyczny
  • Czy mój problem wymaga pilnej interwencji lekarskiej?
  • Czy i kiedy powinienem zgłosić się do lekarza?
  • Dokąd mam się udać?
+48

w dni powszednie od 8.00 do 18.00
Cena konsultacji 29 zł

Zaprenumeruj newsletter

Na podany adres wysłaliśmy wiadomość z linkiem aktywacyjnym.

Dziękujemy.

Ten adres email jest juz zapisany w naszej bazie, prosimy podać inny adres email.

Na ten adres email wysłaliśmy już wiadomość z linkiem aktywacyjnym, dziękujemy.

Wystąpił błąd, przepraszamy. Prosimy wypełnić formularz ponownie. W razie problemów prosimy o kontakt.

Jeżeli chcesz otrzymywać lokalne informacje zdrowotne podaj kod pocztowy

Nie, dziękuję.
Poradnik świadomego pacjenta