Pytanie nadesłane do redakcji
Czy mam iść do lekarza z 7-tygodniowym dzieckiem, które ma kaszel i lekki katar, ale nie ma gorączki?
Odpowiedziała
lek. med. Katarzyna Jamruszkiewicz
specjalista medycyny rodzinnej
Poradnia Lekarza POZ
Szpital Specjalistyczny im. Rydygiera w Krakowie
Nie można jednoznacznie odpowiedzieć na to pytanie.
Zazwyczaj infekcje dróg oddechowych u dzieci spowodowane są przez wirusy i wymagają jedynie leczenia objawowego. U starszych niemowląt i dzieci nie z każdym katarem czy kaszlem, nawet przebiegającymi z gorączką, musimy udać się do lekarza. Jeśli nie występują niepokojące objawy, z powodzeniem można leczyć się w domu.
Jednak u młodszych niemowląt nawet pozornie błaha infekcja może wymagać oceny lekarskiej. Wynika to m.in. z budowy dróg oddechowych - im młodsze dziecko, tym są one węższe, więc zalegająca w przebiegu zakażenia wydzielina może powodować zaburzenia oddychania, łatwiej dochodzi też do obrzęku dróg oddechowych. Tak małe dzieci głownie śpią, mogą słabiej wyrażać objawy pogarszającego się ich stanu.
Jeśli dziecko nie gorączkuje, nie ma kłopotów z karmieniem ani spaniem, można 2-3 dni odczekać, ale w razie jakichkolwiek wątpliwości co do stanu niemowlęcia lepiej skonsultować się z lekarzem. Do lekarza należy się udać, jeśli tak małe dziecko gorączkuje lub ma trudności z oddychaniem.