×
COVID-19: wiarygodne źródło wiedzy

Humor – poważna broń w walce z depresją

SWPS

W przypadku osób, które przeszły depresję, w stresującej sytuacji najlepiej humorystycznie odwrócić uwagę od stresora – wykazały badania, którymi kierowała dr Anna Braniecka z Uniwersytetu SWPS.

  • Praktykowanie różnych strategii regulacji emocji dla osób w remisji depresji jest niezwykle ważne dla utrzymania zdrowia psychicznego
  • Znaczenie mają zarówno te metody, które pomogą obniżyć negatywne emocje, ale też takie, które wpłyną na rozwój emocji pozytywnych
  • Jednym z objawów depresji jest anhedonia, dlatego u osoby chorującej trudno o przestrzeń, w której można by skorzystać z humoru
  • U osób w remisji depresji, wciąż podatnych na tę chorobę, bardziej skuteczny jest humor dystrakcyjny, czyli ten, który pozwala odwrócić uwagę od stresu



Dr Anna Braniecka. Fot. Uniwersytet SWPS

Przygnębiające czy stresujące wydarzenia są częścią życia niemal każdego człowieka i większość z nas ma własne metody na uporanie się z emocjami, które im towarzyszą. U osób podatnych na depresję, które przeszły już tę chorobę, walka ze stresorami codziennego życia to proces bardziej skomplikowany. Potrzebują one konkretnych i sprawdzonych narzędzi, które pozwoliłyby im pozbyć się negatywnych stanów emocjonalnych. Jeśli utrzymają się one zbyt długo, mogą prowadzić do nawrotu choroby.

Praktykowanie różnych strategii regulacji emocji dla osób w remisji depresji, czyli po ustąpieniu jej objawów, jest więc niezwykle ważne dla utrzymania zdrowia psychicznego. Pierwotnie koncentrowano się wyłącznie na redukowaniu negatywnych emocji i związanych z nimi objawów, ale podejście to okazało się niewystarczająco skuteczne. Obecnie podkreśla się, że znaczenie mają zarówno te metody, które pomogą obniżyć negatywne emocje, jak też takie, które wpłyną na rozwój emocji pozytywnych. Klinicyści i naukowcy intensywnie ich poszukują. Metodą, która wpisuje się w obydwa te podejścia jest… humor.

Humor to skuteczna strategia regulacji emocji

Wcześniejsze badania potwierdzają, że wykorzystanie humoru w sytuacji, która wiąże się ze stresem skutkuje lepszym zdrowiem psychicznym, wyższym dobrostanem, większą pewnością siebie, częstszymi kontaktami społecznymi i większą satysfakcją z tych kontaktów.

– Humor jest metodą wpływania na własne emocje stosowaną powszechnie, odkąd człowiek istnieje – mówi dr Anna Braniecka z Instytutu Psychologii Uniwersytetu SWPS w Warszawie. – Już w poprzednich badaniach został on określony jako skuteczna strategia regulacji emocji, która jest wysoce korzystna zarówno w obniżaniu negatywnych stanów emocjonalnych, jak też podwyższaniu pozytywnych. Jednak w odniesieniu do depresji może być postrzegany jako kontrowersyjny.

Badaczka z Uniwersytetu SWPS, która przez wiele lat pracowała z osobami chorującymi na depresję, podkreśla, że jednym z objawów tej choroby jest anhedonia, czyli niezdolność, trudność przeżywania pozytywnych emocji. Dlatego u osoby chorującej na depresję trudno o przestrzeń, w której można by skorzystać z humoru.

– Kiedy ktoś ciężko przechodzi depresję, próba stosowania u niego humoru jako metody terapeutycznej może być bezzasadna, ale jest moment, kiedy pacjent ma jeszcze łagodne objawy depresyjne, ale już zdrowieje albo jest w remisji i zależy mu na utrzymaniu zdrowia i zwiększeniu dobrostanu. I co wtedy? Nie mamy zbyt wielu metod pomocy. Zdecydowana większość, jeśli nie wszystkie metody pomagania osobom z depresją, to metody zorientowane na negatywność – zwraca uwagę psycholożka Uniwersytetu SWPS.

Do pełni zdrowia psychicznego potrzebna jest też – jak podkreśla – szeroko rozumiana pozytywność. I tu pojawia się miejsce na zastosowanie humoru. Jednak znanych jest wiele jego form i rodzajów, a każdy z nich niesie cały wachlarz rozmaitych emocji i ich konsekwencji. Dlatego korzystanie z niego w celach terapeutycznych nie jest tak oczywiste. Do tej pory trudno było jednoznacznie stwierdzić, który rodzaj humoru jest najkorzystniejszy dla emocji i w największym stopniu poprawiał dobrostan osób, mających już za sobą epizod depresji. Dotychczasowe badania dotyczące wpływu humoru i żartów na samopoczucie przeprowadzano na osobach zdrowych.

Dwa sposoby reakcji na stres

Naukowcy z Instytutu Psychologii Uniwersytetu SWPS postanowili przyjrzeć się temu zagadnieniu. W przeprowadzonym przez nich badaniu wzięło udział 94 pacjentów po ustąpieniu objawów depresji, 65 kobiet i 29 mężczyzn, zrekrutowanych w poradniach i klinikach psychiatrycznych.

Najpierw badani, losowo podzieleni na trzy grupy, byli proszeni o skupienie się na aktualnie martwiącej ich sprawie. Następnie wobec każdej z trzech grup zastosowano inną strategię. W pierwszej grupie obracano w żart sytuację stresującą; w drugiej żartowano z innej sytuacji, niezwiązanej ze stresorem. Trzecia grupa badanych miała odnieść się do stresującej sytuacji w sposób racjonalny, pozbawiony humoru. Później badacze sprawdzili poziom pozytywnych i negatywnych emocji, stresu i natrętnych myśli pojawiających się u badanych w różnych odstępach czasu.

– Kiedy konfrontujemy się z czymś przykrym, możemy zrobić dwie rzeczy: skupić się na stresorze i z niego zażartować, albo uciec od tej sytuacji, zastosować dystrakcję i żartować z czegoś innego – opisuje dr Braniecka. – Która strategia jest lepsza? Pomysły w literaturze naukowej były różne. Wynik naszego badania dla nas samych okazał się zaskakujący.

Kiedy humor może być niebezpieczny?

Okazało się, że u osób w remisji depresji, wciąż podatnych na tę chorobę, bardziej skuteczny jest humor dystrakcyjny, czyli ten, który pozwala odwrócić uwagę od stresu. Im poczucie wpływu badanych na rzeczywistość było słabsze, tym humor skoncentrowany na stresorze był bardziej szkodliwy. Powodował, że osoba, która żartowała ze swojego przykrego doświadczenia, wręcz nie mogła wrócić do stanu emocjonalnego sprzed badania. Pozostawała dłużej w negatywnym nastroju.

– Osoby podatne na depresję, a szczególnie te o osłabionym funkcjonowaniu poznawczym, mają skłonność do ruminowania, czyli ponownego przeżywania negatywnych zdarzeń – wyjaśnia psycholożka. – Te osoby, kiedy mogły zażartować z czegoś negatywnego, najpewniej za bardzo skupiały się na tym zdarzeniu, a nie na humorystycznym zadaniu. Przeżywały zamiast żartować. Dlatego „ucieczka” od stresora okazała się dla nich prostsza i przez to skuteczna.

Osobie zdrowej łatwiej jest zażartować z czegoś, co ją boli, co jest dla niej przykre. Inaczej jest w przypadku osób, które przeszły depresję lub aktualnie się w niej znajdują. Wtedy skuteczna okazuje się być właśnie dystrakcja, która nie jest trudna i pozwala szybko odciąć się od samonakręcającego się błędnego koła negatywnych myśli i emocji.

– Wynik naszego badania wydaje się ważny, bo może nas ostrzec przed stosowaniem humoru, który uważany jest za ogólnie korzystny, ale dla niektórych pacjentów – jeśli jest stosowany nieumiejętnie — może być nieskuteczny, a nawet niebezpieczny – podkreśla badaczka Uniwersytetu SWPS.

Dr Braniecka podkreśla, że wynik uzyskany przez jej zespół to na razie pojedyncze badanie. By można było stosować terapię z wykorzystaniem humoru, prac na ten temat powinno być więcej i powinny być przeprowadzone również na innych grupach pacjentów, w różnych sytuacjach i przede wszystkim w dłuższej perspektywie czasowej.

– Nasze wyniki mogą inspirować do przeprowadzeniu szeregu innych badań. Pokazują, że nie można przenosić wniosków z badań prowadzonych na populacji ogólnej na osoby z doświadczeniem depresji. Dotyczy to też oddziaływań traktowanych za generalnie pozytywne – podsumowuje badaczka.

Artykuł Differential effects of stress related and stress unrelated humor in remitted depression autorstwa badaczek Uniwersytetu SWPS: dr Anny Branieckiej, Iwony Wołkowicz, dr Anny Orylskiej, dr Agnieszki Chrzczonowicz-Stępień, Eweliny Bolek oraz dr hab. Anny Z. Antosik-Wójcińskiej z Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego opublikowano w „Scientific Reports”.

Dr Anna Braniecka - psycholog kliniczny. Zajmuje się obszarem zdrowia psychicznego oraz psychopatologii. Zawodowo związana jest z Wydziałem Psychologii Uniwersytetu SWPS oraz Instytutem Psychiatrii i Neurologii w Warszawie, gdzie pracuje na oddziale psychiatrycznym specjalizującym się w leczeniu depresji i innych zaburzeń nastroju. Jej zainteresowania naukowe koncentrują się wokół obszarów wspólnych dla psychologii klinicznej i psychologii emocji. Szczególnie zajmują ją zagadnienia dotyczące profilaktyki zaburzeń psychicznych, poprawy jakości życia oraz zwiększania szczęścia. Prowadzi badania nad tzw. emocjami mieszanymi, analizując wpływ doświadczania nostalgii na adaptowanie się do ważnych zmian życiowych, a także badania nad zastosowaniem poczucia humoru w usprawnianiu regulacji emocji osób podatnych na depresję.

14.04.2023
Zobacz także
  • Depresja maskowana
  • Depresja
Doradca Medyczny
  • Czy mój problem wymaga pilnej interwencji lekarskiej?
  • Czy i kiedy powinienem zgłosić się do lekarza?
  • Dokąd mam się udać?
+48

w dni powszednie od 8.00 do 18.00
Cena konsultacji 29 zł

Zaprenumeruj newsletter

Na podany adres wysłaliśmy wiadomość z linkiem aktywacyjnym.

Dziękujemy.

Ten adres email jest juz zapisany w naszej bazie, prosimy podać inny adres email.

Na ten adres email wysłaliśmy już wiadomość z linkiem aktywacyjnym, dziękujemy.

Wystąpił błąd, przepraszamy. Prosimy wypełnić formularz ponownie. W razie problemów prosimy o kontakt.

Jeżeli chcesz otrzymywać lokalne informacje zdrowotne podaj kod pocztowy

Nie, dziękuję.
Poradnik świadomego pacjenta