×
COVID-19: wiarygodne źródło wiedzy

Problemy ze snem u kobiet w ciąży

Karolina Krawczyk

– W społeczeństwie upowszechnia się przekonanie, że kobieta w ciąży powinna stosować oszczędny tryb życia. To prawda, ale łatwo popaść w przesadę – mówi dr hab Adam Wichniak, psychiatra i neurofizjolog kliniczny z Ośrodka Medycyny Snu i Ośrodka Medycyny Snu Instytutu Psychiatrii i Neurologii w Warszawie.

Dr hab Adam Wichniak. Fot. Agata Grzybowska / Agencja Gazeta

Karolina Krawczyk: Jak często występują zaburzenia snu u kobiet w ciąży?

Dr hab. Adam Wichniak: W badaniach epidemiologicznych prowadzonych przez Amerykańską Narodową Fundację Snu nawet 75% kobiet odpowiedziało twierdząco na pytanie o to, czy ich sen w czasie ciąży uległ istotnemu pogorszeniu. Zaburzenia snu są bardzo częstym problemem w okresie ciąży. Można powiedzieć, że większość kobiet sypia w tym czasie gorzej. Dodatkowo są grupy kobiet, w których pogorszenie snu będzie o wiele bardziej uciążliwe od tego, którego należy oczekiwać.

Co to za grupy?

Warto wspomnieć przede wszystkim o kobietach, które przed ciążą cierpiały z powodu nadwagi. One mają istotnie wysokie ryzyko wystąpienia zaburzeń oddychania w czasie snu. Te zaburzenia bezpośrednio i silnie wpływają na dobrostan płodu, są także silnym czynnikiem ryzyka licznych powikłań w trakcie ciąży, zaczynając od cukrzycy ciężarnych, poprzez nadciśnienie, aż do stanów przedrzucawkowych i rzucawki, która jest bezpośrednim zagrożeniem życia.

Na zaburzenia oddychania narażone są też kobiety, u których występują czynniki ryzyka bezdechu sennego z powodu budowy anatomicznej twarzoczaszki.

Na co szczególnie skarżyły się badane kobiety?

Przede wszystkim na częste wybudzenia ze snu oraz sen płytki, który nie przynosił wypoczynku. Ważne są tutaj czynniki hormonalne. Stale wzrastające poziomy gonadotropiny kosmówkowej (w pierwszym trymestrze) oraz progesteronu (który osiąga maksimum w trzecim trymestrze) silnie indukują sen, ale sen płytki.

Skrócenie czasu snu w ciąży nie jest początkowo aż tak bardzo zauważalne. To, co jest głównym problemem, to gorsza głębokość snu i częstsze wybudzenia. U wielu kobiet problem jest raczej z jakością snu, a nie z jego długością.

Jakie są przyczyny zaburzeń, jakie mogą wywołać konsekwencje i czy mają wpływ na dziecko znajdujące się w łonie matki?

Zaburzenia snu przede wszystkim mają wpływ na samopoczucie kobiety. Jeśli matka źle się czuje, to pośrednio musi to wpływać na dobrostan płodu. Zaburzenia snu mogą być spowodowane różnymi czynnikami. Wśród nich wyróżniamy: czynniki hormonalne, pierwotne zaburzenia snu, choroby somatyczne oraz samopoczucie psychiczne. To ostatnie jest bardzo ważne. Jeśli kobieta na stan ciąży reaguje silnym lękiem i niepokojem, wtedy jakość jej snu bardzo się pogorszy. Tym samym negatywnie będzie się to odbijać na dobrostanie płodu.

Warto wspomnieć także o obturacyjnym bezdechu sennym, który bezpośrednio i bardzo silnie wpływa na dziecko w łonie matki. Niestety, bardzo rzadko się o nim myśli w odniesieniu do młodych kobiet. Co prawda u tych, u których nie występuje otyłość, ryzyko obturacyjnego bezdechu sennego jest niskie. Niemniej w trakcie ciąży nawet kobiety szczupłe często zaczynają chrapać.

Co może zrobić kobieta, aby uniknąć lub zminimalizować ryzyko wystąpienia zaburzeń snu?

Dla kobiety bardzo ważne jest poczucie bezpieczeństwa. Kobieta, która ma wsparcie w codziennych obowiązkach, ale też jeśli od strony medycznej wie, co ją czeka i nie patrzy na przebieg ciąży z trwogą, na pewno jest w lepszej sytuacji niż kobieta, której poczucie bezpieczeństwa jest zaburzone.

Niestety, w społeczeństwie upowszechnia się przekonanie, że kobieta w ciąży powinna stosować oszczędny tryb życia. To prawda, ale łatwo popaść w przesadę. Jeśli kobieta znacząco zredukuje wysiłek fizyczny i wydłuży czas „polegiwania” w łóżku, jakość jej snu silnie się pogorszy. Oczywiście, w czasie ciąży nie ma mowy o ciężkim wysiłku fizycznym, ale ten umiarkowany i łagodny jest jak najbardziej wskazany. Wskazane jest także zachowanie dotychczasowego rytmu dobowego, w tym pór wstawania i kładzenia się spać. Nawet jeśli kobieta otrzymała zwolnienie lekarskie z jakichś medycznych przyczyn, to i tak powinna starać się o to, aby ten rytm został zachowany. Na pewno zmiana rytmu życia oraz zaniżona aktywność fizyczna znacząco pogarszają jakość snu.

Jakie działania może wykonać lekarz POZ, aby poprawić jakość snu kobiety w ciąży?

Jeśli u kobiety występuje np. zespół niespokojnych nóg, to lekarz może zalecić właściwą suplementację żelaza. Mam tutaj na myśli nie tylko anemię, mówię też o ukrytym deficycie żelaza, który widzimy wtedy, jeśli w surowicy szybko spada stężenie ferrytyny. Jeśli jest ono niskie, czyli poniżej 75 ng/ml, wtedy lekarz powinien zintensyfikować substytucję żelazem.

W przypadku, gdy u kobiety występuje nadwaga, lekarz powinien zwrócić kobiecie uwagę na stosowanie odpowiedniej diety oraz utrzymanie podstawowej aktywności fizycznej. Istotne jest, aby przyrost masy ciała był rzeczywiście tym i tylko tym, którego w czasie ciąży należy się spodziewać. Jeśli natomiast to nie pomaga i są obecne objawy bezdechu sennego, wtedy konieczne będzie skierowanie do pulmonologa.

Gdy chodzi o podstawową interwencję, higienę snu i terapię poznawczo-behawioralną bezsenności, to tak naprawdę wystarczy, jeśli pacjentka otrzyma informację w formie pisemnej na temat tego, jak radzić sobie z bezsennością w czasie ciąży. Te informacje i poradniki są dostępne choćby na naszej stronie internetowej.

Gdyby ten program udało się zrealizować, to ze snem w ciąży nie powinno być źle. Z drugiej strony mam świadomość, że są rzeczy, na które nie mamy wpływu: rosnące dziecko powoduje konieczność częstszego wstawania do toalety. Nie mamy też wpływu na to, że kobiecie trudniej się ułożyć do snu i znaleźć wygodną pozycję ciała. Nic nie poradzimy też na to, że dziecko śpi w innym rytmie niż mama i w nocy np. chce kopać nóżkami.

Który etap ciąży, Pana zdaniem, jest najtrudniejszy?

Zdecydowanie trzeci trymestr. Wtedy najtrudniej jest o aktywność w ciągu dnia, najwięcej jest ruchów płodu, trudno wybrać komfortową pozycję ciała. Również pierwszy trymestr nie jest łatwy, ponieważ hormony powodują uczucie senności i w rezultacie prowadzą do tego, że kobieta więcej śpi, również w ciągu dnia. Ale to sen płytki. Najbardziej sprzyjającym dla snu okresem ciąży jest pierwsza połowa drugiego trymestru ciąży. Wtedy ogólne i psychiczne samopoczucie kobiety są najlepsze.

Czy istnieją leki redukujące zaburzenia snu, które można bezpiecznie podawać w czasie trwania ciąży?

Nie. Większość tych leków, które stosujemy w czasie ciąży przy zaburzeniach snu ma kategorię C (hydroksyzyna, niebenzodiazepinowe leki nasenne, czyli zolpidem, zopiklon, zaleplon, sedatywne leki przeciwdepresyjne). Nie ma dowodów na to, że one szkodzą, ale też nie ma jasnych dowodów na to, że są to leki bezpieczne. Lekarz musi sam, po zrobieniu analizy ryzyka i wskazań klinicznych, rozważyć, czy podać pacjentce taki lek.

Na pewno przeciwwskazane są pochodne benzodiazepin – to jest kategoria D. W przypadku temazepamu mamy do czynienia z kategorią X, a to oznacza, że lek ten jest bezwzględnie zakazany.

Względnie bezpieczne wydają się leki przeciwhistaminowe: difenhydramina i doksylamina. Jednak tych leków obecnie w Polsce nie ma.

Który z momentów będzie „ostatnim dzwonkiem” na to, aby pacjentkę skierować do psychiatry?

Na pewno gdy obserwuje się objawy depresyjne lub lękowe. Lekarz POZ niestety w większości przypadków nie ma czasu na to, aby dokładnie to ocenić, ale może się posłużyć np. kwestionariuszem przesiewowym, na przykład szpitalną skalą lęku i depresji czy inwentarzem depresji Becka. Jeśli lekarz zauważy, że w tych kwestionariuszach wiele odpowiedzi wskazuje na lęk, depresję bądź pogorszenie nastroju, wtedy interwencja psychiatry jest wskazana.

Przed wysłaniem do psychiatry warto skorzystać z interwencji psychologa. On, poza czysto ludzkim wsparciem i empatią, może omówić z pacjentką zasady aktywności fizycznej czy chociażby metody pomagające skracać czas polegiwania w łóżku. To są wszystko działania niefarmakologiczne.

Co w sytuacji, kiedy kobieta cierpiała na depresję jeszcze przed zajściem w ciążę i te dolegliwości trwają?

Zdecydowanie powinna być pod opieką psychiatry przez cały czas trwania ciąży. Tutaj decyzja o kontynuacji farmakoterapii należy do lekarza psychiatry. Jeśli te epizody depresyjne nie były ciężkie, uciążliwe i zagrażające życiu, jeśli nie było objawów psychotycznych i tendencji samobójczych, to z reguły dąży się do tego, aby przynajmniej w pierwszym trymestrze podawanie leków przeciwdepresyjnych przerwać. To przeważnie się udaje.

W samym okresie ciąży, jeśli pacjentka ma wsparcie i jest otoczona opieką, jest ona chroniona przed zachorowaniem na depresję przez jej stan hormonalny. Natomiast warto podkreślić, że ze względu na stan psychiczny, bardzo trudny jest okres tuż po porodzie i cały okres połogu. Wtedy stężenie hormonów płciowych gwałtownie spada. Pacjentki wtedy muszą być pod dobrą opieką lekarską.

Jak zaburzenia snu wyglądają po porodzie?

Bez wątpienia najtrudniejsze i podstawowe to te, które są związane z czterogodzinnym rytmem życia dziecka: ono śpi półtorej godziny i ma dwie i pół godziny aktywności. Niewątpliwie to duże wyzwanie dla kobiet. Jeśli nie ma innych czynników ryzyka w postaci obciążenia chorobami psychicznymi czy somatycznymi, to tak naprawdę po prostu trzeba kobietę wspierać i poczekać, aż rytm snu dziecka zacznie być bardziej zbliżony do rytmu snu nocnego. Licząc ostatni trymestr ciąży, okres połogu oraz czas, w którym u dziecka wykształca się rytm okołodobowy, razem mamy dziewięć miesięcy. To jest czas bardzo niesprzyjający wysypianiu się, ale zdrowa kobieta, która nie chorowała i nie miała schorzeń współistniejących, przetrwa ten okres bez istotnego wpływu na jej stan zdrowia.

Warto podkreślić rolę ojca, który może odciążyć partnerkę w wielu sprawach. Ważne jest też to, aby jak najszybciej wrócić do rytmu życia sprzed ciąży. Istotna jest też ekspozycja na światło oraz stałe pory posiłków. Jeśli to się uda osiągnąć, to można mieć nadzieję na szybką poprawę jakości snu.

Jak powinien wyglądać podział obowiązków lekarzy specjalistów i lekarza pierwszego kontaktu?

Obowiązkiem lekarza psychiatry jest dbanie o zdrowie psychiczne. Natomiast ginekolog, w porozumieniu z lekarzem POZ powinien monitorować ogólny stan zdrowa np. niedobór żelaza, masę ciała i parametry metaboliczne, ciśnienie tętnicze krwi. Ginekolog powinien także wyjaśniać pacjentce, co będzie ją czekało na kolejnych etapach ciąży. To jest bardzo ważne, bo nawet największe obciążenia psychiczne są lepiej znoszone przez kobiety, które wiedzą, co je czeka i kiedy to się skończy. Najgorsza dla nich jest niepewność. Lęk wśród kobiet ciężarnych często koncentruje się wokół tego, czy dziecko będzie zdrowe i czy wszystko potoczy się tak, jak powinno. To ogromne obciążenie. Kobieta, aby ciążę przejść bez powikłań, musi nie tylko być zdrowa, ale musi też czuć się bezpieczna i być otoczona opieką. Lekarze mogą spełnić fundamentalną rolę w edukowaniu, nie powinni natomiast wzbudzać niepotrzebnych negatywnych emocji.

Rozmawiała Karolina Krawczyk

05.05.2017
Zobacz także
  • Sen o wyspaniu
  • Problemy z bezsennością (część 2)
  • Problemy z bezsennością (część 1)
  • Higiena snu. Jak zadbać o zdrowy sen?
Doradca Medyczny
  • Czy mój problem wymaga pilnej interwencji lekarskiej?
  • Czy i kiedy powinienem zgłosić się do lekarza?
  • Dokąd mam się udać?
+48

w dni powszednie od 8.00 do 18.00
Cena konsultacji 29 zł

Zaprenumeruj newsletter

Na podany adres wysłaliśmy wiadomość z linkiem aktywacyjnym.

Dziękujemy.

Ten adres email jest juz zapisany w naszej bazie, prosimy podać inny adres email.

Na ten adres email wysłaliśmy już wiadomość z linkiem aktywacyjnym, dziękujemy.

Wystąpił błąd, przepraszamy. Prosimy wypełnić formularz ponownie. W razie problemów prosimy o kontakt.

Jeżeli chcesz otrzymywać lokalne informacje zdrowotne podaj kod pocztowy

Nie, dziękuję.
Poradnik świadomego pacjenta