×
COVID-19: wiarygodne źródło wiedzy

Pulsoksymetr, koncentrator tlenu. Jak sobie pomóc?

Ewa Stanek-Misiąg

Ile razy dziennie mierzyć saturację? Jaki wynik wymaga wezwania pomocy medycznej? Czy koncentrator tlenu jest dobrym wsparciem dla chorego na COVID-19? – na pytania odpowiada pulmonolog, dr hab. n. med. Filip Mejza.


Dr hab. n. med. Filip Mejza. Fot. MP

Ewa Stanek-Misiąg: Jak prawidłowo korzystać z pulsoksymetru?

dr hab. Filip Mejza: Pulsoksymetr to urządzenie elektroniczne, które emitując fale świetlne o określonej długości, mierzy odsetek hemoglobiny związanej z tlenem. Odsetek ten informuje o zawartości tlenu we krwi. Żeby pomiar był możliwy, światło musi się przedostać do krwi. Barierą nie do pokonania jest ciemny lakier do paznokci. Jeśli ktoś ma pomalowane paznokcie, to pomiar będzie niewiarygodny.
Ważne jest, aby dokonywać pomiaru w spoczynku. To znaczy, że nie należy ruszać palcem, na który założony jest aparat i nie można w trakcie pomiaru chodzić. Trzeba usiąść albo się położyć.
Nie ma znaczenia, na który palec zakłada się pulsoksymetr.
Pomiar pojawia się szybko, zachęcałbym jednak, żeby dla pewności poczekać z pulsoksymetrem na palcu minutę-dwie. Na początku wartości mogą być nieadekwatne (zwykle zaniżone).

Jak interpretować wskazania pulsoksymetru?

Wartości prawidłowe to co najmniej 95% (co najmniej 94% u osób w wieku >70 lat). Wartość poniżej 90% jest alarmująca i wymaga pilnego kontaktu z lekarzem/wezwania pogotowia. Przy wskazaniach pomiędzy 92% a 94% należy powtórzyć pomiar (najlepiej potrzymać pulsoksymetr dłużej na palcu). Jeżeli wynik się nie poprawia, również należy go uznać za nieprawidłowy i skontaktować się z lekarzem.
Pulsoksymetr mierzy też tętno. Powodem do niepokoju jest tętno powyżej 100 uderzeń na minutę w spoczynku. Trzeba pamiętać, że podczas gorączki tętno jest przyspieszone.
Zachęcam do obserwowania siebie, nie tylko urządzenia. Jeśli chory jest w stanie wypowiedzieć długie zdanie bez przerwy dla nabrania powietrza, to jest to dobry znak. Jeśli natomiast musi kilka razy przerywać zdanie, ponieważ brakuje mu tchu, to znaczy, że jest źle, cokolwiek by pokazywał pulsoksymetr. Jeżeli pacjent ma duszność tak nasiloną, że utrudnia mu mówienie lub bliscy chorego widzą, że kontakt z nim zaczyna być utrudniony (podsypią lub traci przytomność), jest to wskazanie do pilnego wezwania pogotowia!

Z jaką częstotliwością dokonywać pomiarów pulsoksymetrem?

Chory na COVID-19 powinien dokonać pomiaru zawsze, gdy zaczyna odczuwać duszność. Jeżeli pacjent nie ma duszności, ale chciałby się monitorować, rozsądne wydaje się powtarzanie pomiaru raz, dwa razy dziennie.

Czym się kierować w wyborze pulsoksymetru, czy niska cena może sugerować złą jakość?

Wybierałbym urządzenie, które ma certyfikat.

Jak korzystać w domu z koncentratora tlenu?

Po pierwsze należy się zastanowić czy w ogóle z niego korzystać? Osoba, która wymaga tlenoterapii z powodu COVID-19 powinna się znaleźć w szpitalu. Trzeba to podkreślić – leczenie w domu może się wiązać z ryzykiem i nie powinno być decyzją, którą chory podejmuje samodzielnie. Jeżeli jednak doszłoby do sytuacji, w której pacjent wymagający tlenoterapii nie mógłby się dostać do szpitala (trudno dziś – rozmawiamy 10.11.20 – przewidzieć dalszy rozwój pandemii), wówczas rzeczywiście koncentrator tlenu byłby przydatny.
To na pewno dużo większy wydatek niż pulsoksymetr (ceny zaczynają się od ok. 2 tys. zł). Maksymalny przepływ z koncentratora to 4–5 litrów na minutę, co wystarczy, żeby przynieść ulgę choremu i poprawić utlenowanie krwi, ale tylko na wstępnym etapie niewydolności oddechowej w przebiegu COVID-19. Tlen powinniśmy podać choremu, który ma saturację zmniejszoną poniżej 94–95%, dostosowując przepływ tlenu tak, by mierzona pulsoksymetrem saturacja wynosiła około 94%. Dopóki więc jesteśmy w stanie z pomocą koncentratora utrzymać saturację powyżej 90%, to dobrze, jeśli jednak niewydolność oddechowa będzie się nasilała, a wiadomo, że COVID-19 miewa dynamiczny charakter, to naprawdę lepiej, żeby chory poddawany był tlenoterapii w szpitalu. W razie nagłego pogorszenia będzie pod profesjonalną opieką.

Czy koncentratorem tlenu można sobie pomóc „na zapas”?

Nie ma to najmniejszego sensu. Z koncentratora należy korzystać tylko wtedy, gdy potwierdzono COVID-19, występuje duszność, a saturacja jest poniżej normy.

Lepiej korzystać z maski, czy z wąsów tlenowych?

Nie ma to większego znaczenia.

Jaki przepływ tlenu ustawić?

Zacząłbym od większych wartości, żeby chory poczuł ulgę, a następnie zmniejszał do poziomu, który wystarcza do utrzymania saturacji około 94%.

Po jakim czasie poprawi się saturacja?

Już chwilę po podaniu tlenu chory powinien czuć się lepiej. Saturacja też powinna się poprawić po kilku minutach.

Rozmawiała Ewa Stanek-Misiąg

Dr hab. n. med. Filip Mejza – pulmonolog, adiunkt w II Katedrze Chorób Wewnętrznych UJ CM, redaktor naczelny serwisu pulmonologia MP.

13.11.2020
Zobacz także
Doradca Medyczny
  • Czy mój problem wymaga pilnej interwencji lekarskiej?
  • Czy i kiedy powinienem zgłosić się do lekarza?
  • Dokąd mam się udać?
+48

w dni powszednie od 8.00 do 18.00
Cena konsultacji 29 zł

Zaprenumeruj newsletter

Na podany adres wysłaliśmy wiadomość z linkiem aktywacyjnym.

Dziękujemy.

Ten adres email jest juz zapisany w naszej bazie, prosimy podać inny adres email.

Na ten adres email wysłaliśmy już wiadomość z linkiem aktywacyjnym, dziękujemy.

Wystąpił błąd, przepraszamy. Prosimy wypełnić formularz ponownie. W razie problemów prosimy o kontakt.

Jeżeli chcesz otrzymywać lokalne informacje zdrowotne podaj kod pocztowy

Nie, dziękuję.
Poradnik świadomego pacjenta

Polecają nas