×
COVID-19: wiarygodne źródło wiedzy

(Bez)kosztowe reformy w ochronie zdrowia - strona 4

Aleksandra Kurowska
ObserwatorFinansowy.pl

Koszty pod nadzorem

Ustawa o podstawowej opiece zdrowotnej (projekt po konsultacjach społecznych) ma zapewnić m.in. kontrolę nad kosztami, które będą stale rosły ze względu na starzenie się społeczeństwa. Od lipca opieką nad osobami zapisanymi do POZ mają się zająć zespoły złożone z lekarza, pielęgniarki, położnej, a nawet pielęgniarki szkolnej i dietetyka.

Docelowo POZ ma koordynować poruszanie się ich po systemie opieki zdrowotnej i zbierać informacje o historii leczenia w innych placówkach. Gdy chory zdecyduje się na opiekę koordynowaną (nie będzie to dla chorego obowiązkowe), lekarz POZ wybierze mu specjalistę i zapłaci za jego wizytę z pieniędzy powierzonych przez publicznego płatnika. Podobnie ma być z rehabilitacją (np. po operacji) i droższymi badaniami.

Dziś lekarze POZ mają stałą stawkę kapitacyjną za chorych – za większość ok. 150 zł rocznie (w tym są koszty wizyt i zlecanych badań, np. krwi). Za dzieci i seniorów stawki są wyższe. Nowy system obok podstawowej składki ma zawierać m.in. dodatek za opiekę nad przewlekle chorymi i dodatki motywacyjne za stabilizację lub poprawę zdrowia chorych (np. na podstawie wyników badań poziomu cholesterolu czy cukru).

Plusy:

Przekierowanie chorych na ten poziom systemu, gdzie leczenie jest najtańsze.

Odciążenie specjalistów.

Motywacyjne wynagradzanie.

Postawienie na profilaktykę i prewencję (zapobieganie chorobom to niższe koszty dla systemu).

Minusy:

Niezadowolenie pacjentów z powodu ograniczonego dostępu do specjalistów (będą czekać na wskazanie specjalisty przez lekarza POZ).

Ustawa zakłada, że członkowie zespołów będą ze sobą blisko współpracować, ale przy przypisaniu różnych pacjentów i różnych siedzib pracy to będzie niemożliwe. Brak wspólnych list pacjentów i finansowania dla członków zespołów POZ. Ministerstwo wycofało się z tych planów po protestach pielęgniarek i położnych, bo chcą mieć osobne listy pacjentów. Trudno będzie w takich warunkach na bieżąco konsultować się w sprawach chorych.

Niewielka liczba lekarzy w POZ – już teraz jest ich za mało, co może stanowić barierę we wdrażaniu nowego rozwiązania.

Brak centralnego systemu IT, który umożliwiałby koordynację leczenia w różnych placówkach.

Koniec prywatnych karetek

Osobną ustawą wprowadzone mają być zmiany w państwowym ratownictwie medycznym (projekt po konsultacjach). Ustawa przewiduje wprost ich upaństwowienie. Wszystkie prywatne karetki – dziś mają ok. 10-proc. udział w rynku – mają zniknąć z publicznego systemu do 2020 r. Chodzi o rynek wart w sumie prawie 1,9 mld zł (tyle budżet państwa przeznacza na ratownictwo za pośrednictwem NFZ). Firmy, które zainwestowały w tym sektorze, grożą rządowi restrykcjami ze strony UE i wycofaniem się przynajmniej częściowo z Polski (największy gracz, duński Falck, w działalność w Polsce zainwestował w ponad 100 mln zł, zatrudnia 3,2 tys. osób). Zdaniem MZ dla zmiany przepisów zagrożenia ze strony UE nie ma.

Projekt przewiduje też, że ratownicy, pielęgniarki w tym systemie oraz dyspozytorzy mają być zatrudniani wyłącznie na etat.

Plusy:

Większa stabilność finansowa dla publicznych podmiotów – obecnie nie wiedzą, jaki byłby efekt ogłoszenia konkursów. Nie są też pewne, ile pieniędzy dostaną za ponadlimitowo wykonane procedury (dziś od 0 do 100%, zależnie od decyzji NFZ; część spraw kończy się w sądach)

Minusy:

Kolejne inwestycje (przede wszystkim w zakup karetek) będą finansowane ze środków publicznych.

Ryzyko obniżenia jakości wynikające z braku konkurencji.

Ryzyko kar dla Polski.

Przy niskich pensjach ratownicy często pracowali w kilku miejscach. Zatrudnienie na etacie im to utrudni.

14.03.2017
Zobacz także
  • Racjonalizacja, czyli bezkosztowa rewolucja?
  • "Decydujący etap reformy"
  • Reform nie będzie?
  • Zmiany bezkosztowe, czyli droga do kryzysu
  • PO: Te reformy prowadzą do PRL
Doradca Medyczny
  • Czy mój problem wymaga pilnej interwencji lekarskiej?
  • Czy i kiedy powinienem zgłosić się do lekarza?
  • Dokąd mam się udać?
+48

w dni powszednie od 8.00 do 18.00
Cena konsultacji 29 zł

Zaprenumeruj newsletter

Na podany adres wysłaliśmy wiadomość z linkiem aktywacyjnym.

Dziękujemy.

Ten adres email jest juz zapisany w naszej bazie, prosimy podać inny adres email.

Na ten adres email wysłaliśmy już wiadomość z linkiem aktywacyjnym, dziękujemy.

Wystąpił błąd, przepraszamy. Prosimy wypełnić formularz ponownie. W razie problemów prosimy o kontakt.

Jeżeli chcesz otrzymywać lokalne informacje zdrowotne podaj kod pocztowy

Nie, dziękuję.
Poradnik świadomego pacjenta