W Polsce (w warszawskiej Klinice Dermatologicznej) pierwszy przypadek nadwrażliwości na steroidy rozpoznano dopiero w 1998 roku.
Hydrokortyzon może uczulać we wszystkich postaciach wyprysku, ale szczególnie często alergizuje w zmianach trwających długo i bardzo rozległych, a więc w stasis dermatitis i w atopowym zapaleniu skóry (zobacz: Atopowe zapalenie skóry).
Dodatnie próby płatkowe nieraz są wyrazem pierwotnej nadwrażliwości, ale często bywają wynikiem odczynów krzyżowych z innymi kortykosteroidami. Problem tych odczynów jest bardzo żywo dyskutowany i poglądy poszczególnych autorów różnią się nieraz znacznie, co uniemożliwia wypracowanie jednolitego stanowiska w tej sprawie. Sporne jest także to, jak często – w porównaniu z innymi lekami z omawianej grupy – u poszczególnych chorych próby płatkowe są dodatnie z konkretnymi preparatami.
Nadwrażliwość natychmiastową na steroidy obserwowano nieporównywalnie rzadziej niż odczyny opóźnione. W tym przypadku również jako pierwszą opisano nadwrażliwość natychmiastową na hydrokortyzon. Przejawiała się ona pokrzywką, nudnościami, objawami ze strony górnych dróg oddechowych, a nawet wstrząsem, Wstrząs anafilaktyczny).
Przypuszczenie, że silny lek przeciwalergiczny może niekiedy (choć bardzo rzadko) wywołać anafilaksję, wydawało się wówczas tak nieprawdopodobne, że za alergeny długo uważano konserwanty, a później zanieczyszczenia w preparacie. Na początku lat 60. przeanalizowano 6700 iniekcji hydrokortyzonu wykonanych u 2256 chorych i stwierdzono, że objawy niepożądane wystąpiły u 1,09%, choć nie wszystkie były wynikiem nadwrażliwości na omawiany lek. Później podobnie dużego materiału klinicznego nie dało się już nigdy zebrać, gdyż chorych nie leczono wyłącznie tym jednym kortykosteroidem.