×
COVID-19: wiarygodne źródło wiedzy

W kolejce do kardiologa

WHC

Polski pacjent na wizytę u kardiologa musi czekać prawie 6 miesięcy – podaje badająca dostępność do gwarantowanych świadczeń zdrowotnych fundacja Watch Health Care.

Choć polska kardiologia na tle krajów Unii Europejskiej prezentuje się dobrze, to główną przyczyną zgonów w naszym kraju nadal są choroby układu krążenia. Co roku z ich powodu umiera ponad 170 tys. osób, większa część z powodu odległych powikłań ostrych zespołów wieńcowych (OZW), a ponad 20 tys. spośród nich to zgony bezpośrednio związane z wystąpieniem OZW.

Wysoka śmiertelność odnotowywana jest nie tylko w pierwszych tygodniach po wystąpieniu OZW, ale także w czasie kolejnych miesięcy (ponad 15% zgonów w ciągu roku od wystąpienia zawału, do ponad 33% zgonów w ciągu kolejnych 4 lat). Lekarze uważają, że po części dzieje się tak ze względu na ograniczony dostęp do specjalistów.

Z danych Fundacji WHC wynika, że polski pacjent na badanie echokardiograficzne czeka średnio 3, a na badanie elektrofizjologiczne serca - 7 miesięcy. Badaniu EKG metodą Holtera chory będzie poddany dopiero po 2 miesiącach. To samo dotyczy koronarografii u pacjentów ze stabilną chorobą wieńcową, którym każe się czekać prawie 7 tygodni.

ŚwiadczenieCzas oczekiwania (miesiące)
Wizyta u kardiologa2,9
Echokardiografia przezklatkowa dopplerowska3,3
Badanie elektrofizjologiczne serca (EPS)7,6
Badanie EKG metodą Holtera2,0
Koronarografia1,7
Źródło: Barometr WHC. Raport na temat zmian w zakresie dostępności do gwarantowanych świadczeń zdrowotnych w Polsce

Innym problemem w leczeniu OZW jest ograniczona dostępność do niektórych nowoczesnych i rekomendowanych przez AOTM leków. Polscy lekarze nierzadko mają związane ręce, gdyż lekarstwa zmniejszające ryzyko śmierci z powodu zawału serca lub wystąpienia ponownego zawału i hospitalizacji, nie są refundowane. Większość ekspertów jest zdania, iż kluczową rolę, uwzględniając pewne modyfikacje prawa, odgrywa tu NFZ.

Kolejnym problemem trawiącym polską kardiologię, jest brak kontynuacji opieki nad pacjentem po przebytym zawale.

„Środowisko kardiologów nieinwazyjnych od dawna mówi, że nakłady na profilaktykę i rehabilitację po OZW oraz na leczenie ambulatoryjne są zbyt niskie w stosunku do środków przeznaczonych na leczenie ostrej fazy OZW. Moim zdaniem remedium nie powinna być alokacja środków z leczenia zabiegowego na postępowanie zachowawcze przed i po, lecz zwiększenie środków na leczenie zachowawcze bez uszczuplenia puli za leczenie zabiegowe. Nie może być tak, że na wizytę u kardiologa ambulatoryjnie na koszt NFZ czeka się miesiącami. W renomowanych przychodniach przyszpitalnych zapisy przyjmowane są obecnie na rok 2014 (sic!), chyba że jest się pacjentem po zawale serca - wtedy terminy są na koniec roku 2013. Sprawa jest niezwykle poważna, bo staranne leczenie ambulatoryjne po OZW istotnie zmniejsza ryzyko kolejnego OZW i związanych z nim istotnych kosztów” – podkreśla prof. nadzw. Instytutu Kardiologii w Warszawie Maciej Karcz, członek zarządu Asocjacji Interwencji Sercowo-Naczyniowych Polskiego Towarzystwa Kardiologicznego.

„To jest problem na całym świecie i nie ma na to recepty. Polskie Towarzystwo Kardiologiczne pracuje nad ogólnopolskim programem w tej kwestii” – potwierdza profesor Tomasz Pasierski, Przewodniczący Komitetu Naukowego Seminarium, Ordynator Oddziału Kardiologii i Chorób Wewnętrznych Międzyleskiego Szpitala Specjalistycznego w Warszawie, członek Rady Przejrzystości AOTM.

Polska kardiologia ma się czym poszczycić. Świetnie wyspecjalizowana kadra, nowoczesny sprzęt, duża liczba (137) pracowni zabiegowych rozmieszczonych w całym kraju, powszechnie stosowane skuteczne leczenie zabiegowe (PCI), a zwłaszcza fakt, że aż 75% pacjentów z ostrym zawałem serca jest leczonych tą najskuteczniejszą metodą, sprawiają, że w tej gałęzi medycyny to nasz kraj jest europejskim liderem. Należy jednak pamiętać, że utrudniony ambulatoryjny dostęp do kardiologów i niektórych leków może zniweczyć wysiłki lekarzy ratujących na co dzień życie pacjentom w ostrej fazie OZW.

Warto w tym miejscu przypomnieć, że mazowieccy samorządowcy zaprezentowali 14 maja w Urzędzie Marszałkowskim Modelowy Program Profilaktyki Wtórnej po Ostrych Zespołach Wieńcowych, zawierający propozycje rozwiązań na rzecz długofalowych efektów zdrowotnych dla pacjentów po zawale (zobacz: Aby zawał się nie powtórzył).


Fundacja Watch Health Care (WHC) została założona w roku 2010. Inspiracją dla jej powstania była narastająca dysproporcja pomiędzy zawartością koszyka świadczeń i wielkością środków finansowych ze składki na ubezpieczenie podstawowe, przeznaczanych na świadczenia zdrowotne w Polsce, czego skutkiem jest szczególnie bolesne pozbawienie lub ograniczenie chorym dostępu do podstawowych świadczeń zdrowotnych. Strona internetowa Fundacji WHC gromadzi i prezentuje dane dotyczące świadczeń zdrowotnych i procedur medycznych, do których dostęp jest utrudniony.

16.07.2012
Zobacz także
Doradca Medyczny
  • Czy mój problem wymaga pilnej interwencji lekarskiej?
  • Czy i kiedy powinienem zgłosić się do lekarza?
  • Dokąd mam się udać?
+48

w dni powszednie od 8.00 do 18.00
Cena konsultacji 29 zł

Zaprenumeruj newsletter

Na podany adres wysłaliśmy wiadomość z linkiem aktywacyjnym.

Dziękujemy.

Ten adres email jest juz zapisany w naszej bazie, prosimy podać inny adres email.

Na ten adres email wysłaliśmy już wiadomość z linkiem aktywacyjnym, dziękujemy.

Wystąpił błąd, przepraszamy. Prosimy wypełnić formularz ponownie. W razie problemów prosimy o kontakt.

Jeżeli chcesz otrzymywać lokalne informacje zdrowotne podaj kod pocztowy

Nie, dziękuję.
Poradnik świadomego pacjenta