Rząd zapowiada kontrofensywę

Małgorzata Solecka
Kurier MP

Liczba nowych zakażeń w ostatnich dniach oscylowała wokół sześciuset lub nawet przekraczała o kilkadziesiąt tę wartość. Z rządu dochodzą informacje o możliwych obostrzeniach w związku z sytuacją epidemiczną, która jest daleka od stabilizacji. Nikt nie chce otwarcie przyznać, że w ciągu ostatnich tygodni, nawet miesięcy, popełniono sporo błędów.


Minister zdrowia Łukasz Szumowski. Fot. Łukasz Cynalewski/ Agencja Gazeta

– Premier nie mylił się, gdy w lipcu mówił, że koronawirus się cofa, bo nowych przypadków było wyraźnie mniej – bronił w poniedziałek szefa rządu wiceminister zdrowia Janusz Cieszyński, komentując osławioną wypowiedź Mateusza Morawieckiego sprzed drugiej tury wyborów, w której namawiał on do tłumnego pójścia do urn i wyzbycia się obaw przed koronawirusem będącym (zdaniem premiera) w odwrocie na podobieństwo wirusów grypy.

Eksperci nie mają wątpliwości – koronawirus nie był w odwrocie (nawet kilkanaście dni z mniejszą liczbą przypadków trudno traktować w kategoriach „odwrotu”, bo Polska nawet nie zbliżyła się do fazy, którą można byłoby uznać za zduszenie epidemii). Teraz natomiast ewidentnie jest na fali wznoszącej i rząd zapowiada kontruderzenie.

Po pierwsze, kontrole w sklepach (zapewne również w innych miejscach użyteczności publicznej) pod kątem respektowania wymogu zasłaniania nosa i ust. Mają być kontrolowani klienci, ale nie tylko oni będą mogli zostać ukarani (mandaty mają wystawiać policja i służby sanitarne). Z karami – i to bardziej dotkliwymi niż teraz – będą się musieli liczyć przedsiębiorcy, jeśli zostanie im udowodnione, że nie przestrzegają wymogów sanitarnych. – Teraz bardziej opłaca się płacić kary niż dostosować miejsce pracy do wymogów. Dlatego nowe sankcje mogą stanowić nawet kilkakrotność obecnych – stwierdził rzecznik rządu Piotr Müller.

Po drugie, koniec z alibi „na astmę”. W tej chwili z zasłaniania nosa i ust zwolnieni są ci, którzy mają przeciwskazania zdrowotne. To absurdalne, bo – jak przypominają lekarze – osoby z chorobami układu krążenia czy układu oddechowego powinny się chronić w sposób szczególny. To jednak zaledwie wierzchołek góry lodowej. Z wyjaśnienia: „mam problemy z oddychaniem”, „mam chore płuca” korzystają skwapliwie (jeśli w ogóle ktoś chce wyjaśnień co do braku maski) również osoby zupełnie zdrowe, w pełni sił. Bo mogą. Bo – jak przyznało Ministerstwo Zdrowia – wymóg posiadania zaświadczenia (o ile oczywiście lekarze w ogóle by je wystawiali) byłby niekonstytucyjny. Kwadratura koła? Resort zdrowia chce z nią skończyć i wprowadzić obowiązek zasłaniania nosa i ust dla wszystkich. Ci, którzy nie mogą tego robić przy pomocy maski, będą musieli skorzysta z przyłbic.

Po trzecie, minister zdrowia Łukasz Szumowski w poniedziałek potwierdził też, że przygotowywana jest koncepcja rejestracji wesel. – Będziemy chcieli zmienić legislację. Będziemy proponować rejestrację dużych spotkań, wesel po to, byśmy mogli łatwiej przeprowadzić dochodzenie epidemiczne. Chodzi np. o rejestr wszystkich gości, by ich liczba nie przekraczała 150 osób i by łatwiej ustalić wszystkie osoby, które mogły mieć kontakt z ewentualnym zakażonym – mówił minister zdrowia w Polskim Radiu. Choć, jak warto przypomnieć, wesela właśnie dlatego zostały „odmrożone”, że sanepid miał mieć łatwość pozyskiwania listy gości i ustalania ewentualnych łańcuchów zakażenia. Okazuje się jednak, że „miał mieć” nie oznacza „miał”.

Decyzja rządu w sprawie odmrożenia wesel od samego początku była krytykowana przez epidemiologów i zakaźników. Bez efektów. Do teraz. – Wydawało nam się, że wesela będą bezpieczne. Sytuacja doprowadziła do tego, że wiemy, iż wesela są zbyt duże, czasem trzykrotnie większe niż pozwalają rekomendacje, są tam starsi ludzie. Jest tam naprawdę kompletny brak dystansowania – przyznał tymczasem w rozmowie z portalem Money.pl Główny Inspektor Sanitarny Jarosław Pinkas. I zapowiedział cały szereg zmian: wesela będą nie tylko rejestrowane, ale i, być może, poddane kontroli sanepidu. – Proszę kontrolę przyjąć z należytą atencją. Robimy to dla weselników, nie robimy tego w celu łupienia weselników i nakładania na nich mandatów – powiedział GIS, dodając, że wesela powinny być liczbowo mniejsze, powinny trwać krócej, a w przestrzeniach zamkniętych weselnicy powinni przestrzegać obowiązku zasłaniania nosa i ust.

Skrajnym przykładem weselnego ogniska koronawirusa jest impreza w Nawojowej (woj. małopolskie), która odbyła się w połowie czerwca. Pierwsza fala objęła nieco ponad tysiąc osób, zakażonych było 150. W tej chwili, ciągle w związku z zakażeniami z tego wesela, w kwarantannie jest 4 tysiące osób a zakażenie potwierdzono u 85 osób. Z ustaleń sanepidu wynika, że w samym weselu uczestniczył jeden zakażony.

Po czwarte, regionalizacja obostrzeń. Rząd chce mieć możliwość wprowadzania większych rygorów nawet nie na poziomie województw, ale wręcz powiatów, w których wskaźniki epidemiologiczne będą wyraźnie odbiegać od normy. Tam, na przykład, mogłyby być zamykane placówki opiekuńcze czy wprowadzane limity klientów w sklepach i innych miejscach publicznych lub gości w lokalach gastronomicznych. Mogłyby być też zawieszane i odwoływane imprezy z większą liczbą uczestników. To nie byłby całkowity lockdown, nawet lokalny, bardziej stan, jaki w skali kraju towarzyszył nam od połowy maja do końca czerwca.

04.08.2020
Zobacz także
  • Przyłbica zamiast maseczki - rząd rozważa zmianę przepisów
  • Dystansowanie społeczne daje efekty
  • GIS: jeśli wrócą jakieś obostrzenia, będą regionalne
  • Barometr epidemii (17)
  • Koronawirus w natarciu
Doradca Medyczny
  • Czy mój problem wymaga pilnej interwencji lekarskiej?
  • Czy i kiedy powinienem zgłosić się do lekarza?
  • Dokąd mam się udać?
+48

w dni powszednie od 8.00 do 18.00
Cena konsultacji 29 zł

Zaprenumeruj newsletter

Na podany adres wysłaliśmy wiadomość z linkiem aktywacyjnym.

Dziękujemy.

Ten adres email jest juz zapisany w naszej bazie, prosimy podać inny adres email.

Na ten adres email wysłaliśmy już wiadomość z linkiem aktywacyjnym, dziękujemy.

Wystąpił błąd, przepraszamy. Prosimy wypełnić formularz ponownie. W razie problemów prosimy o kontakt.

Jeżeli chcesz otrzymywać lokalne informacje zdrowotne podaj kod pocztowy

Nie, dziękuję.
Poradnik świadomego pacjenta